Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam z kim porozmawiać po rozstaniu

Polecane posty

Gość gość

Mój 3 letni związek umarł. Mój mężczyzna przez ostatnie pół roku nie miał dla mnie czasu spotykaliśmy się w 1 dzień w weekend tylko gdy ja do niego przyjechałam. Dziś tez miałam ale wyszły pewne sprawy i zamiast on do mnie przyjechać to pojechał do brata i Bóg wie gdzie jeszcze zamiast do mnie. Jak zapytałam czy przyjedzie to odpowiedzial ze zobaczymy jak wyjdzie od brata minęły 2 godziny a ja czekam. Nie mam co ze soba zrobić ja go tak kocham a on mnie olewa coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem mu ze płaczę i czekam 2 godziny bo znowu mi powie ze nie jestem normalna ale myślę o rozstaniu już bo między nami jest tak ze tylko ja go proszę o spotkania a on ciągle jest zajęty. Zwłaszcza w weekendy. Od poniedziałku do piątku zawsze dzwoni gdy jest między nami dobrze. Ja juz nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_789
Pogodzić się i szukać swojego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zupełnie normalna skoro myślisz o rozstaniu, szkoda tylko, że dopiero teraz. Po co Ci facet, który Cię olewa? Jak wyżej- szukaj szczęścia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potozmawiaj. Nic nie tracisz, tylko mozesz zyskac. No I gdy milosc odchodzi, nie zatrzymuj jej sila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mam rozmawiac bo za każdym razem słyszę ze nie jestem normalna. Przedwczoraj u mnie nocowal a wczoraj znowu znikł od godz 18, oddzwonil o 22. Chciałabym zapytać z kim był i co robił ale on znowu uzna ze się czepiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma niby rozmawiać z kretynem, który ją olewa? Pozwalasz sobie na to co on Ci robi, zamiast go opieprzyć i ochłodzić kontakty już dawno to ciągle czekasz jak ta ofiara, aż on łaskawie sobie o Tobie przypomni... Czemu kobiety nie mają do siebie szacunku i dają się tak traktować??? Gdybyś mu na to nie pozwoliła to by tak nie było, on wie, że może robić co chce, bo i tak będziesz czekać... Sama napisałaś w tytule o rozstaniu, więc dobrze wiesz co robić. Weź się w garść, nastaw bojowo i powiedz stanowczo, że nie zgadzasz się na takie traktowanie i że chcesz się rozstać, bo Cię nie szanuje i nie zależy mu na spotkaniach ani na Tobie. Ciekawa jestem jego miny :) będzie wtedy zapewne ciekawa i zdziwiona :) Jest dwa wyjścia- albo się obudzi albo powie "ok". Nawet jeśli to drugie- nie żałuj, bo nie masz kogo i czego. Już dawno powinnaś go olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×