język angielski w pracy

Witajcie. Na jakim poziomie muszę umieć język angielski jako przyszły pracownik ? Jestem na 1 roku studiów, jeszcze nigdy nie pracowałam. Obojętna mi jest branża, chce sobię dorobić w wakację. Studiuję akurat pelęgniarstwo to wiem, że fajnie byłoby umieć język niemiecki, ale nie przekonam się nigdy do tego języka. Gdzie mogę pracowac bez znajomości języka? Wydaje mi się, że teraz to już wszedzie jest wymagany. Jakie znacie metody na naukę? Z czego wy się uczyliście języka, żeby umieć się nim swobodnie posługiwać?

Tak język angielski teraz jest mile widziany w sumie wszędzie. Zawsze możemy spotkać klientów z zagranicy. Ja uczę się właśnie języka z kursem Enlinado, dowiedziałem się wielu ciekawych metod do nauki. Gosiu, który prowadzi sam nauczył się języka w domu i jego metody moga być bardzo cenne dla osób, które nie mają czasu na szkoły językowe. Zlukaj sobie link https://www.facebook.com/enlinado/videos/1650762088342427/ fajna incijatywa prowadzenia live z których można się uczyć. Teraz język angielski to jest podstawa także życzę Ci powodzenia :)

W sumie gdzie byś teraz nie poszla to mile widziana jest komunikatywna znajomość, lepiej sobie nie wpisuj w CV ze znasz język jezeli go nie znasz, rekruter może cie przepytać.

Moja siostra miała kiedyś przypał właśnie wpisała sobie na cv, że komunikatywna zajomość języka angieslkiego po czym kierownik ją zapytał coś na rozmowie a ona nie umiała odpowiedzieć generalnie ją opierdzielił.

Jeżeli studiujesz pielegniarstwo to wez się za angieslki lepiej pracować za granica w tym zawodzie, tutaj ciezko z praca i zarobki liche moim zdaniem. ;)

Do wakacji jeszcze trochę czasu to zacznji uczyć się może z filmów. Nauka z filmów polega na tym, że uczysz się całymi zdaniami wyłapujesz słówko i uczysz się całymi zdaniami. Myśle, że metoda nie jest dla każdego, ale dla mnie jest świetna.

Teraz angielski to podstawa, dziwi mnie to ze przez tyle lat jest wałkowany w szkole a i tak ludzie maja ogromne problemy z komunikacją. Trzeba coś z tymi nauczycielami zrobić oni w ogole nie ucza tego języka na to wychodzi.

Wiesz powiem Ci z doświadczenia, że z tą znajomoścą to bywa roznie. Kiedyś pracowałam w sieciowce nade mną była pożalcie boże dyrektorka salonu, która język angielski umiała baaardzo słabo. Nie raz jak były jakieś problemy to ja musiałam tłumaczyć a ona nic.

Do czego Ci ten przykład z dyrektorką? Lepiej nie idzmy na łatwiznę nie nastawiamy się, że bez znajomości języka też zwojujemy świat. Niektórzy też mają znajomości, albo coś innego nie ważne. Mnie też to strasznie irytuje, że rządzą mną osoby, ktore mają niższe wykształcenie niż ja, ale co z tym zrobić.. Ucz się języka i uciekaj z tego kraju

Zależy jaka branza na pewno w IT musisz umiec komunikatywnie czy nawet w sklepach sieciowych też mile widzane, ale nie koniecznie. Chcesz być pielęgnia to ucz się języka i pozniej wyjedziesz za granice. Ja ucze się języka z youtba ciągle słucham rozmowek.

Wpadłam na facebooku kiedyś na tą stronę https://www.facebook.com/enlinado/ . Myśle, że dobry kurs dla początkujących i nie tylko. Wnioskuje to po opiniach i podejściu do tematu prowadzącego. Skorzystałam z darmowej lekcji i bardzo mi się podobała. Możesz sobie luknąć.

Z tym anglieskim w pracy właśnie różnie bywa, jak chcesz zarabiać jakieś lepsze pieniądze to musisz umieć jak chcesz wiecznie miec nie całe 2 tysiace to się nie ucz. Ja mam takie podejscie i kasa mnie motywuje do nauki.

haha dobry przykład z tą kasą, każdego motywuje co innego. Nie wsadzajmy wszystkich do jednego wora, że uczymy sie języka tylko dla kasy :D

No a niby po co większośc osob się uczy? Zeby miec dobra prace co wiaze sie i z kasą, raczej mało kto robi to tylko dla przyjemności. Chociaż patrząc na to z innej perspektywy no to jakieś wycieczki po świecie czy coś to znajomość języka się przyda.

Tylko ucząc się pamiętaj o systematycznośći, bo żadna super metoda nie da rezultatów jeżeli nie będziesz systematycznie się uczyć. Wiesz jak jest można porownac jazde samochodem jak nie będziesz systematycznie ćwiczyć jazdy to się nie nauczysz opanować teori z praktyką.

Ja nauczyłem się języka właśnie w pracy. Pojechałam do Uk zupełnie w ciemno i jakoś samo wyszło. Na naukę języka tak na prawdę potrzebujesz kilka miesięcy tylko musisz być obyty w języku nie stosować tylko jednej techniki nauki tylko moim zdaniem kilku.