Czy facet mnie olewa?

Ostatnio mialam radnkce z facetem. Na nastepny dzien napisal, przeprosil ,ze trwala tak kroko i napisal, ze bardzo m sie podobala. Jednak na nast. dzien mial dac znac jak mu poszlo z nowa praca, bo mial sie dowiedziec jak mu poszlo i.... nic nie napisal. Olal mnie?

Tak. Nie widac?

No walsnie nie wiem, bo to nie bylo nasze pierwsze spotkanie, ale powiedział ,ze " pewnie bedzie wiedzial co z praca w sobote i da mi znac" , no i nic nie napisał wczoraj

Jak nie poprawisz swojego języka pisanego, to najprawdopodobniej Cię oleje, jeśli jest na poziomie. Natomiast, z przedstawionej sytuacji nie wynika, by Cie ''olał''. Facet ma teraz inne, ważniejsze rzeczy na głowie - pracę - i zwyczajnie mógł zapomnieć o powiadomieniu Cię. Zastanawiam się, dlaczego sama sie do niego nie odezwałaś? Nie mogłaś wykazać zainteresowania, jak mu poszło? Może właśnie na to czekał? Jeśli by tak było, to znaczy, że to TY go olałaś. Facet kombinuje z nową robotą, a Ciebie to nie interesuje... Nie kochasz go. Zależy Ci tylko na jego atencji w takim razie, księżniczko, daj sobie spokój.

Być moze jeszcze nie dowiedział sie czy ja dostal czy nie skoro powiedzial ,ze "pewnie " bedzie wiedzial