Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest sens

Polecane posty

Gość gość

Być szczerym do bólu Chodzi tylko o jedną wybraną sprawę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jaka sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Szczerym do bólu'', czyli chamskim? Nie, nie ma sensu, a raczej - nie warto. Można wyrażać swoje zdanie z kulturą, nie jak agresywny prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodziło mi o chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie oczekują szczerości.. ponoć. Często wymieniają tę cechę jako pożądaną przy dopasowywaniu sobie partnera, w określaniu atrybutów przyjaźni, jednak powiedzmy sobie szczerze inaczej ma się to do rzeczywistości. Zbytnia szczerość, a więc owa szczerość do bólu jest później uważana za ..arogancję? No tak, bo nikt nie lubi słuchać krytyki (zwykle to krytyka jest szczera), wiadomo, że w związku z tym chodzi o coś "negatywnego". Gdyby szczerość tyczyła się kwestii pozytywnych, nikt nie miałby problemu z jej nadmiarem ;) Tak więc, mimo wyższości szczerości nad kłamstwem (dyplomacją) trzeba ocenić indywidualnie każdy przypadek. Czy warto być szczerym i spowodować, by odbiorca (z wielką dozą prawdopodobieństwa) obraził się? Czy sprawa jest na tyle ważna, żeby nie móc ominąć tej kwestii? Jeśli jest to sprawa lekkiej wagi, nie warto. Osobiście preferuję jednak usłyszeć prawdę (nawet tą najgorszą), wtedy wiem na czym stoję i mogę odpowiednio polepszyć swoją pozycję. Ale większość ludzi woli się obrażać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×