Szkoda, że tak nie jest.

Szkoda, że nikt mnie nie prowokuje i nie stalkuje. Szkoda, że nikt mnie nie podsłuchuje i nie podgląda.. Szkoda, że nikt mi nie uprzykrza życia. Szkoda, że nikt nie wchodzi mi na "głowę". GDYBY TAK BYŁO MIAŁBYM MOŻLIWOŚĆ BEZKARNEJ MODYFIKACJI CZYMŚ CIĘŻKIM LUB OSTRYM CZYJEJŚ BUZI. Szkoda, że nie ma kilku takich osób, bo wtedy pobawiłbym się w odpowiedzialność zbiorową. Ach, ależ nudne me życie. Nawet nie mam komu urwać łba tej pięknej niedzieli.

Kurczę. Zostałbym sobie psychopatą, ale nie mam ku temu podstaw. Byłbym sławny, a policja i psychiatrzy drżeli by ze strachu na mój widok.

Informatorzy policyjni i szeregi komityw działających przeciw mnie mieli by orgazm na mój widok, bo byłbym chodzącą sensacją.

No cóż... Skoro nie jestem wart szykanowania i adoracji, to może ja pobawię się w stalkera i znajdę sobie mega wyjątkową osobę do zabawy. Dobra walę to. To nie dla mnie idę obejrzeć m jak miłość. Pa.

https://www.blasty.pl/m/upload/images/large/2017/12/kurla-kiedys-to-bylo_2017-12-21_22-10-02.jpg

Szkoda, że nikt nie chce żebym zgłupiał i nie wykonuje przypadkowych czynności o których myślałbym miesiącami nawet w snach.

Kuuuurła. Ja to nudny jestem. Nawet wrogów i stalkerów nie mam.

To straszne. Lepiej mieć kogoś kto się wpieprza w prywatność prawda?

Nooo chyba czas iść do psychiatry, bo ponoć są w tym najlepsi.