Dzwonic ppo policje czy straż

Jestem tu nowy Otóż dzisiaj bylem na spacerze i z domu w stanie surowym dochodziły dzwięki kota Dom jest ocieplony wstawione okna itp. nikt w tym domu nie mieszka Kot miauczy jakby nie jadł od kilku dni ale nie mam co z tym zrobić przecież sie nie włamie do cudzego domu Mam dzwonic po straż miejską czy po policje Kot widac że jest wycieńczony Moim zdaniem ktoś go tam specjalnie zamkną i nikt tam od pary tyg nie przyjeżdza Pomocy Dzieki za każdą odpowiedż

zadzwoń na straż albo spróbuj jakoś ułatwić mu wyjście

daj znać jak sytuacja :)

Straż miejska nie wiem czy w niedziele zadziała, policja powinna, a jeśli nawet nie to powinni poinformować jakiś TOZ (towarzystwo opieki nad zwierzętami) albo inną organizację zwierzęcą w okolicy. Możesz też sam wygoglować kontakt do takiej organizacji, wpisując swoje miasto/rejon. Super że się zainteresowałaś i chcesz pomóc.

od znecania sie nad zwierzetami jest policja a nie straz. jutro moze byc zapozno. z drugiej stroiny moze miec wysypany worek 20 kg karmy a miauczy bo go doluje samotnosc. zadzwown na policje zapytaj.

Straż pożarna - jesli zobaczą ze jest zagrożenie życia zwierzęcia to mogą nawet drzwi wyważyć

Jak sam wlazl, to sam wyjdzie Pirdolony kocur

Ludzie marzec jest! Koty się bzykają i drą jak opętane a wy chcecie policje wzywać, chcecie się ośmieszyć?

Jak mógł sam wlaźć, skoro to nowy dom w surowym stanie z drzwiami i oknami to chyba jest szczelny

Tak szczelny, że mi kiedyś SKVRWYSYN wlazł przez otwór wentylacyjny, bo kratki nie bylo.

Tak i skoro mają ruję to włażą do domów w poszukiwaniu nie wiadomo czego... Weź się puknij w zakuty leb

straaz miejska,dzwon calodobowo. maja obowiazek ratowania zwierząt. jesli wlasciel go zaniedbal to beknie na 3 lata. jak ja kochaaam PISSs za to.

Koty są tak głupie, że w każda dziurę wejdą... dla samego wejścia bez celu.