Poznałem wczoraj kobietę idealną

I wiecie co? Mało tego . przespałem się z nią. gdy już było po wszystkim nieśmiało zapytałem się "Skarbie - i co dalej?" na to ona " Nic. nadal będzie tak jak było. nie licz na nic więcej." Po tych słowach poczułem się jak w niebie:) Bo nie dość że mnie nie zraniły to wywołały wręcz odwrotny efekt - poczułem się przeszczęśliwy:) A moja ekstaza urosła gdy na odchodnym jak naga zabierała własne ciuchy niedbale rzucone na podłogę po upojnym nocnym rznięciu powiedziała " ale zawsze możemy to powtórzyć":)

Gdy idealna kobieta, rzekła nie licz na więcej, ty poczułeś się przeszczęśliwy..? :O Chyba, że ta jej idealność poległa na błyskawicznej zmianie pozycji z wertykalnej na horyzontalną ;) i w ogóle różne pozycje..

Ale widać ty nie jesteś na tyle idealny by chciała cię zatrzymac przy sobie na dłużej. Przegryw na maxa...

Rżnięcie dupa pipa cycki. Oto ideał dla faceta. Ręce opadają na to co wy macie w głowach. Odechciewa się starań jakichkolwiek bo to i tak nie ma sensu.

Idealna kobieta nie ruucha sie na pierwszej randce z byle kim.

Autor debil

autor po prostu lubi ciurlać bez zobowiązań - jak każdy młody buchaj;) kiedyś spotka ta jedyną - pozdro ziom;)

Autor ma bujną fantazję i tyle:)

Pomarzyc kazdemu wolno....

ja tam mu zazdroszczę - ziomek! - o lile masz do niej numer - podaj plijz