Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o takim zachowaniu mojej koleżanki?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy w wynajmowym mieszkaniu we dwie ( bo studiujemy). Moi rodzice znają ją, jak i niektóych moich znajomych, między innymi chłopaka o którym tu będzie mowa i jego dziewczynę też. Na ostatniej imprezie ten chłopak przyszedł bez swojej dziewczyny i choć do niczego między nami nie doszło, pocałowaliśmy się, a później przy wszystkich siedzieliśmy objęci jak para. Oczywisćie zostało to w tajemnicy przed tamta dziewczyną, ale właśnie ta moja koleżanka zapytała ( oczywiscie nie przy mnie) się mojej mamy kiedy ją przypadkiem spotkała w naszym rodzinnym mieście, czy ten chłopak nie jest już ze swoją dziewczyną bo wygladaliśmy na parę ( chociaż dobrze wie, że jest). Nie jest to moja przyjaciolka, ale koleżanka, wygarnelibyscie to jej na moim miejscu, czy zerwalibyscie kontakt? No bo co ją to obchodzi i dlaczego miesza w to moich rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu siedzialabym cicho bo ci wygarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawiłaś swoją koleżankę (oraz wszystkich obecnych, którzy znali chłopaka) w bardzo niezręcznej sytuacji i strzelasz fochy? Puknij się w swoją pustą główkę, może chociaż echo usłyszysz. Koleżanka i tak zachowała się na poziomie, bo mogła spytać dziewczynę tego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Coś z Tobą nie tak, dziewczyno. Niby "do niczego nie doszło" - a pocałunki i uściski to nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale co ją to wlasciwie obchodzi, dlaczego sie wtraca do moich spraw i jeszcze miesza w to moja mame? to ma byc kolezanka? Nie powinna sie wtracac chocbym sie z nim przespala tak naprawde skoro jest moja kolezanka ( chociaz dla mnie raczej byla kolezanka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i oczywiscie nie widziala, ze sie calowalismy tylko te objecia. Ale teraz ona mi sie wydaje falszywa bo tamten chlopak i jego dziewczyna nie są jej jakimis dobrymi znajomymi, wiec nie rozumiem dlaczego się tak zachowala, chyba chciala mi zrobic na zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwka, wstydu nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zwykłą hipokrytką. Co Cię obchodzi o czym rozmawia Twoja koleżanka z Twoją mamą? Jeśli jej ma nie obchodzić, że zachowujesz się jak qrwiszon, to niech to działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że mie zrobiłaś nic złego? To czym się przejmujesz? Ale nie, Ty sama wiesz, że zachowałaś się jak dziunia z rynsztoka i dlatego tak Cię to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważasz szczerze mówiąc żebym zrobiła coś złego, bo to jest para nawet nie po ślubie, więc w sumie dziewczyne można zmienic. Poza tym i tak do nieczego między nami nie doszło w sumie dzięki mnie bo jak mnie odprowadzał do mieszkania to robił aluzje czy może wejsc, ale powiedzialam, ze jestem zmeczona. Ale wkurzyło mnie samo zachowanie mojej koleżanki i że przez nią musiałam się jeszcze tlumaczyć mamie, chociaz nie robila mi o to pretensji, ale byla bardzo zdziwiona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* Nie uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wiedzieć, że jak będziesz miała chłopaka to nie będzie Ci przeszladzać jak będzie się całować i obejmować z inną laską przy wspólnych znajomych. Jesteś bardzo tolerancyjna, to się chwali:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi, ze mi by to nie przeszkadzalo, ale czy ona jako moja kolezanka powinna sie wtracac? W ogole planuje sobie szukac nowego mieszkania, a jak tylko wroci to jej wygarne bo jest falszywa, co ja to interesuje, poza tym to "troche" dziecinne skarzyc sie mojej mamie, jakbysmy mialy 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fałszywa to ty jesteś pustaku , nic nie rozumiesz własnej hipokryzji choć ludzie tłumaczą ci jak chłopu na miedzy o co chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×