Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz kupił mi biezline.

Przez Gość gość, w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Wróciłam z pracy a na łóżku leżało pudełko z karteczką ,, O 18 widzę Cię w tym oto prezecie czekającą na mnie na łóżku." W pudełku był czerwony biustonosz, stringi, pończochy. Czy mój mąż coś mi sugeruje ? Cos nie tak robię w łóżku?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Po prostu ma ochotę na urozmaicenie. Ciesz się.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Czyje jakby nie była wystarczająco dobra.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16. 16 Moze nie jesteś. A tak z daleka, to od razu czuć prowo sekretarki, styl pisania i już wpis ten o 16.16.Sekretarna tak podnosi swoje tematy.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Baby to są jednak tępe dzidy!! Tak źle i tak nie dobrze.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Może po prostu chciał Ci kupić fajny prezent? Dlaczego od razu dopatrujesz się jakichś zarzutów?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Od razu pomyślałam że nie jest zadowolony z tej strefy życia. A może zdradza mnie ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ta już zdradza.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ciesz się kobieto i nie snuj domysłów

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
I jak było?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie odzywasz się czyli dobrze..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ja bym była zachwycona takich zachowaniem męża. Niestety mój jest tak beznadziejny że nigdy by nie wpadł na coś takiego.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jezu, ale z ciebie zmora, współczuję mężowi. Jak cię do restauracji zaprasza to też rozkminiasz, czy aby na pewno wystarczająco dobrze gotujesz? :D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
×