Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Okropna sytuacja z kuzynem, pomocy;(

Polecane posty

Gość gość

Mam bliskiego kuzyna a jednak dalekiego bo mieszkam cale zycie za granica. Ostatnio sie widzielismy po raz pierwszy od 15 lat ,od razu sie polubilismy i zlapalismy wspolny jezyk. Jestesmy dosc podobni pod wzgledem charakteru i wygladu tez. Z mojej strony to tylko przyjazn, ale on niestety odbiera to inaczej.Poczatkowo nie widzialam tego, inni otworzyli mi oczy, a on w koncu sie przyznal.Czuje sie z tym tak zle, emocje biora gore nad rozsadkiem. Powiedzialam mu, ze nic z tego z racji pokrewienstwa.Strasznie to przezywa ,powiedzial nawet ze popelni samobojstwo. Nie wybaczylabym sobie tego. Wstyd mi sie przed kims spoza rodziny przyznawac do tego. Wszyscy w rodzinie probuja mu przetlumaczyc,a mi mowia; zerwij kontakt i tyle. Psychol, zboczeniec itd. Wg mnie raczej nie, to wrazliwy chlopak, troche pogubiony. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać, psychol ma inne kandydatki zapewne, niech go pocieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ktos cos innego doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to stopien pokrewienstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pytasz to chyba jednak też coś poczułaś.... żyj ta żeby być szczęśliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu ze spałaś z czarnym i arabem i się odczepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie ze to 4 stopien, gdzies znalazlam taka informacje ale nie wiem czy jest prawidlowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej szczesliwa bylabym chyba, gdyby to sie w ogole nie wydarzylo. Poczulam przyjazn, szczera sympatie. Tylko tyle. Dlatego tak to przezywam. Spedzilismy w jednym domu 2 miesiace. To oni do nas przyjechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie malzenstwem zostali kuzynowie. On to moj rodzony brat, a nasza kuzynka to jego zona od ponad 20 lat. Pokrewienstwo jest takie, ze on i ona maja wspolnych pradziadkow, czyli ich babcie to byly siostry rodzone, jej matka a jego ojciec to juz rodzenstwo cioteczne. Stopien pokrewienstwa w porzadku, tylko na poczatku bylo glupio bo nasze rodziny byly blisko, bardzo zzyte, a oni musieli nauczyc sie przestawic z cioci i wujka na mame i tate :). Smiesznie jak ciocia nagle zostaje tesciową i zaczynasz do niej mowic mamo. Moze z tym twoim kuzynem to jeszcze nie takie bliskie pokrewieństwo zeby robic dramat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli autorko, kto z waszych przodkow byl rodzonym rodzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz mnie nawet pocalowal.Wiem ze nie widzielismy sie tyle lat, ale i tak sie zle poczulam bo to b.bliska rodzina, jakby nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To chyba naprawde sie kocha,a skoro sa ze soba tak dlugo i zaryzykowali ten zwiazek. Fajnie, ze im sie udalo. Mi jest z tym bardzo niezrecznie. Jestesmy blizsza rodzina niz u Ciebie. Nasi rodzice sa rodzenstwem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazirodztwo to sa zwiazki w prostej linii, wy juz jestescie poza i w sumie nie ma prawnych ani religijnych przeciw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 stopien to juz nawet koscielny dostaniecie.Myslalam,ze rodzice wasi to rodzenstwo.uwas to juz nie jest nawet rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam wyzej, ze nasi rodzice sa rodzenstwem - moja mama to siostra jego taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli wasi rodzice sa rodzenstwem to nie wiem po co zakladasz takie tematy.Z bratem tez bys chciala jakby byl delikatny i wrazliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , bardziej chodzi mi o to jak z tego wybrnac by wszystko sie ulozylo. Zeby zrozumial, ze nie warto, ze tak sie nie robi i nie mysli nawet, a w rodzinie nie bylo kwasu. Chce miec z nim normalne relacje i zeby nie bylo zadnych dramatow, zalezy mi na nim ale inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw to Ty musisz zrozumiec, że powinnaś odpuścić bo chyba każdy widzi, że sama masz z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem bede miala jak sobie cos zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci co szantażują samobójstwem nigdy sobie nic nie robią.bo to dla nich tylko środek dop celu a nie cel sam w sobie, więc uspokój się dziewczyno. Celem jest dobranie Ci się do d**y każdym możliwym sposobem (w tym szantażem). Nie bój się więc nie popelni samobójstwa co najwyzej jak c***a się potnie czy łyknie pigułki ale tak, żeby go odratowano. Pilnuj się i nie przyjmuj od niego nic do picia, czy jedzenia, ok? Dodatkowo: Poproś rodziców, żeby dali bana temu łbowi na przyjazdy do domu i pogadaj z ciotka i wujkiem, żeby trzymali kretyna z dala od Ciebie bo nie chcesz angażować w to policji, ale zrobisz to jeśli trzeba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokój, to najlepsze wyjście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×