Mój chce, żebym pokazała Jego kolegom

dokładniej mówiąc, abym była czymś w rodzaju kelnerki na ich karcianymi wieczorze. I to nago. Nie mam pojęcia, co o tym myśleć

Serio??? Nie masz pojęcia co o tym myśle??? :D tym lepiej. Zdejmij łachy i rób za kelnerkę:D

Myślisz, że dojdzie do zbliżenia?

Jesteś idiotka czy udajesz?

Nie myśl wobec tego, nie bardzo ci to wychodzi. Rozbierz się i ciesz się napiwkami koleżanko...2/10 na zachętę

Mają przyjść za godzinę. Trochę mi teraz nieswojo

Może nie będzie tak źle. Mam obietnicę, że najwyżej będą lekkie dotyki

moim zdaniem taka rola kelnerki w trakcie ich spotkania to głupi pomysł i nieelegancki. Jeśli koledzy są w porządku i potrafią się zachować to w ramach pewnej konwencji odważnej zabawy może zdecydowałabym się na topless. Ale ładne majteczki chociażby stringi powinny być.

gość dziś fajnie pomyślane:)

no tak - wyłącznie topless i to też nie przez całą imprezę tylko jedynie przez chwilę jako wyjątkowy pokaz dla kolegów - podczas jednej kolejki przynoszonego piwa. Tylko taka konwencja wchodzi w grę. W ten sposób pokażesz, że potrafisz się fajnie bawić, jesteś otwarta i seksowna a jednocześnie zachowasz klasę. Jeśli rozbierzesz się cała do naga i tak będziesz wokół nich skakać to pokażesz, że klasy nie masz i że jesteś szmatą

ty jesteś K czy M?

16.24 ty sie kretynko (nie)czytasz co piszesz? Pokaze klasę gdy bedzie paradowala z nagimi piersiami przed bandą kumpli swojego faceta? A gdy będzie paradowala cala nago bez majtek to pokaże , że jest szmatą :D Ten jej facet to jakiś popieprzony fiut i gdyby moj mi cos takiego zaproponowa to tak by z liscia dostał, że nogami by sie nakrył. Następnym krokiem byłoby pokazanie mu drzwi za , ktore wypieprzyla bym go nago ;)

To słaba kara, ja to bym udała że jestem milutka a przy najbliższej okazji fiuta nozyczkami bym mu obciela :)

No i zaraz beda a ja sie przygotowuje do swojej roli mam tez dostawac napiwki od nich i jeszcze jedno maja pozwolenie od meza ze moga wsadzic palec do szparki w trakcie tej pracy,tylko wsadzic i potrzymac chwile i kasa,zgodzily byscie sie na taka propozycje?

tak bo jest różnica w topless i całkowicie nago. W większości krajów topless można się opalać na normalnych plażach. Ja normalnie opalałam się tak w Chorwacji przy obcych facetach, całych rodzinach jak większość kobiet. Widzieli też mnie koledzy z naszej paczki z którymi byliśmy w Chorwacji tak jak mój mąż widział także opalające się topless inne kobiety i żony kolegów. Karmienie w miejscach publicznych też nie jest już tak piętnowane. A chodzenie z naga pipą na wierzchu to już klasy nie robi. Wszystko zależy od konwencji itp. Jak napisałam ostatecznie gdyby koledzy byli fajni na taki mały wybryk podania im piwa topless zgodziłabym się traktując to jako odważny żart - oczywiście stanik zdjęłabym tylko na chwilę. Natomiast majtek przed nimi nie zdjęłabym. Dla mnie to jest różnica

17.11 ciagle nie czaisz różnicy między opalaniem się toples na plaży , a uslugiwaniem z nagim biustem kolegom męża, bo on chce swoja kobietę pokazac jak klacz na targu. Czy udajesz tylko blondynkę? ;)

A jak się kuplom spodobasz i zaproponują gang-bang to też się zgodzisz ?

wszystko zależy od konwencji moim zdaniem. W jednym przypadku przyniesienie kolegom piwa topless będzie niesmaczne a w innym gdy jest jakaś formuła odważnej zabawy przyniesienie jednego piwa topless nie będzie czymś fajnym. Ważny jest kontekst a nie tylko paradowanie bez stanika

na trzydziestce mojego męża w lokalu (właścicielem jest nasz kuzyn) przebrałam się za kelnerkę, mocno ucharakteryzowałam tak aby trudno było mnie dokładnie poznać i podałam mu topless piwo. Impreza nie była do końca zamknięta i fakt musiałam przeparadować przed także obcymi - czyli innymi gośćmi, choć nie było ich dużo. Był to taki prezent dla męża i duże zaskoczenie. Oczywiście wiedziałam, że się nie pogniewa bo ma poczucie humoru i była to oczywiście zabawa. Fakt piwo podałam tylko jemu a kolegom nie i za chwilę oczywiście zmieniłam przebranie na normalne i już w fajnej sukience dołączyłam do imprezy. Oczywiście oni mnie poznali, mąż też ale komentowali celowo tak jakby to była kelnerka i obca dziewczyna. Dobrze umieli odnaleźć się w tej konwencji i było fajnie. Nie robili też zdjęć. W takim towarzystwie i w takim kontekście można to zrobić. Ale wiedziałam, bo mąż i oni to faceci z klasą. Gdybym nie była pewna jaka będzie reakcja nie zdecydowałabym się na taki ruch. Dlatego moim zdaniem wszystko zależy. Natomiast paradowanie bez majtek to już niesmaczne. Skoro jej facet tego chce to znaczy, że jednak chyba jest palant i nie warto.

Ale macie fantazje. Uśmiałem się Daje 4/10 na zachętę

Miałyście rację. Zdecydowanie fałszywie oceniłam to, co było chyba naprawdę do przewidzenia. Problem w tym, że już zawsze miałam pod tym względem tendencje do podporządkowywania się. Z wiekiem to się jeszcze nasiliło. Chwilowo czuję się naprawdę dziwnie