czy mozecie potwierdzic na swoim przykladzie, ze kobieta okolo 30 stki ma wieksz

ochote na seks ni miala majac powiedzmy 23 lata?

ameryke w konserwach odkryles , to gdzies ty sie chował...?? w lesir kùrwa??? :D

Nie mam jeszcze 30 ale prawie 29 i tak teraz mam większa ochotę niż np 5 lat temu

Ja mam mala

dziękuję

To patrz na to http://ceesty.com/wZDXrh

U mnie odwrotnie, jak miałam 23 mogłam z łóżka nie wychodzić, teraz 33 i raz na tydzień mi wystarczy z nawiązką

Na swoim przykładzie nie mogę, jest odwrotnie.

A raczej tak samo, nie mam wcale. O tym się nie myśli jak też nie ma o kim.

seks jest przereklamowany, nie mam ochoty na seks. Wiek ani partner nie mają znaczenia.

A ja mam 31 i seks mi się znudził. To jest w głowie, kto o tym myśli bez przerwy, ma problem

Jako 25latka miałam o wieele większą ochotę.

Ja największą ochotę miałam w wieku 16-20, miałam w tym okresie dwóch chłopaków, mogłam to robić dwa razy dziennie, wyszłam za mąż jak miałam 22, 3,4 razy w tygodniu był seks ale z biegiem lat coraz rzadziej. Teraz mam 34, seks jest 4-6 razy w miesiącu. Nie raz tak sobie myślę, że miałam szczęście w tych sprawach jak i moi partnerzy. Wiadomo jest, że facet ma największą ochotę w wieku nastoletnim a wieku 20stu lat przeżywa szczy swoich możliwości a po 30stce tak im się już nie chce, wychodzi na to, że zawsze, ze swoimi partnerami byliśmy dopasowani. Moje koleżanki, jak rozmawiamy czasem o tym, to mówią, że zawsze miały niedopasowanie, bo jak były młode to ich faceci ciągle chcieli a teraz one chcą częściej a oni już nie, to bardzo przykre, że tak jest, że jest takie naturalne niedopasowanie seksualne.

Dziwne kobiety jesteście, jak ciało młode, jędrne a seks się dopiero odkrywa i jest najbardziej fascynujący to wam się tak nie chce a potem po 30-stce jak to już wszystko nie jest takie ciekawe i ciało nie te, to wam się chce więcej, bez sensu.

Gdy skończyłam 19 lat to uwielbiałam sexxxxxx. Mam 30 lat i już nie ma szału. Partner ten sam od lat, który jest bez wymagań :-( porażka.

Mnie dopadło po 36 roku. Normalnie mogłabym trzy razy dziennie.

Buehehehe :D ja sie ciesz ze juz mnie nie ciagnie nawet do masturbacji. Zwyczajnie mi sie nie chce.