Jak wstrzasnac nieodpowiedzialnym mezczyzna?

Kobiety, prosze, pomozcie... bo ja juz nie mam sily po dobroci tlumaczyc. Moj mezczyzna jest bezmyslny, roztrzepany i nieogarniety. Wszystko co robi, robi byle jak, byle szybciej i miec z glowy. Ubiera dziecko do przedszkola, co za roznica czy bluzka na lewa czy na prawa strone. Dopiero wysprzatalam lazienke a on przy myciu zebow musi paste rozmaslic wokol siebie. Mycie podlogi, cale mieszkanie na 0,5l wody niezmienianej i bez plynu bo po co. Kochanie kup bulki wracajac z pracy, nie ma sprawy, tylko czemu luzem w jednej torebce z ziemniakami? Mokry recznik po kapieli trzeba rzucic w kat niech zgnije zanim ktos go znajdzie. Wyjscie z psem a puszorek zalozony tak ze pies juz na schodach jest wolny. Pakowanie zakupow, pomidory na sam spod zeby przypadkiem nie dotarly do domu w calosci. Otwarte mleko, schowa je do szafki bo po co do lodowki. Wazne dokumenty do segregatora? Nie, szybciej bedzie do kieszeni roboczych spodni. Naprawde nie mam juz sily tlumaczyc mu i upominac na kazdym kroku. 30+ letni facet a ja go musze za raczke prowadzic... nie wiem czy kiedys taki nie byl czy ja mialam rozowe okulary ale w tej chwili doslownie mam ochote go zamordować.. wynosil smieci i zle zlapal worek. Cala zawartosc, w tym lekko plynna rozwalona na nowych panelach. Prosze doradzcie jak nim wstrzasnac zeby zaczal przewidywać skutki swoich dzialan bo jak tak dalej pojdzie to bede zostawiac tate pod opieka dziecka ktore jest 100x bardziej odpowiedzialne.