Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W czym moge pomóc? Czy Was też to wnerwia

Polecane posty

Gość gość

Część rozumiem, że te Panie chcą być miłe a jeśli nie chcą, to im tak kazano, by atakować każdego w progu zwrotem w czym mogę pomóc... czasami mam ochete wyjść z takiego sklepu.., bo człowiek ledwo wejdzie , czasami dobrze wie po przyszedł albo zwyczajnie chce pooglądać. Czy naprawde klient jest az tak ulomny, że trzeba mu pomagać we wszystkim, na kazdym kroku. Z pewnością zapyta, jak bedzie mu trzeba pomocy. Rozumiem chęć pomagania, jak ktos autentycznie czegoś szuka, ale wtedy to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wnerwia jak ide do knajpy a w trakcie posilku przychodzi kelner i: is everything alright with the food, i tak w każdej knajpie, rzygam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mnie to strasznie wkur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo mnie wnerwia jak ide do knajpy a tam kelnerka: okay guys what i can do for you guys okay ill seat you there guys wait for the menu guys okay guys :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srynik nie łgaj schizofreniku w kebabowniach gdzie chadzasz nikt o to nie pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widac schizofrenik byl wiecej razy w knajpach przez caly pobyt w anglii niz ty bedziesz przez cale zycie XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoc, pomocą... tylko zwykle później czlowiek odczuwa presję, by dana rzecz kupic. Kiedys pani tez mi pomagała, o to do pani idelnie pasuj**** bla bla, przyniose lusterko, to siamto, o nie ma pani rozmiru to pójdę do magazynu, napewno mamy, minę miała nietega jak podziękowałam i z tej pomocy nic nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie to wnerwia bo ide w Polsce do sklepu z butami żeby się rozejrzeć a tutaj zaraz przylatuje ekspedientka i w czym mogę pomoc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syrnik pisz po polsku bo ja po ang. nie kumam.Ja w de.tez mialam przygody ze widze z ulicy fajna bluzke wchodze do sklepu a tu od razu kobieta jak jakis napad mowi co ma podac,jak zobaczylam cene 50e to podziekowalam i wypalilam ze sklepu jak strzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy pracowałam w handlu szef kazał mi pytać o to ale miałam wyj****e bo wiem jak to w*****a mnie sama. Chyba ludzie nie są upośledzeni umysłowo i sami poprosza o pomoc. Nadgorliwosc gorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robią takie durne szkolenia za kupę kasy a to I tak się nie sprawdza w życiu. Byłam na takim szkoleniu z obsługi klienta to wiem. To samo kursy uwodzenia. Ludzie nie dajcie się nabrać bądźcie sobą naturalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zawsze śmieszy jak jadę do PL na wakacje i ide na zakupy i ekspedietki zjeżdżaja ludzi wzrokiem z wyższością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×