Chciałbym zostać zabity. Jakieś porady?

Nie wdając się w szczegóły moje dalsze egzystowanie na świecie nie ma żadnego p**********o sensu, nie chcę nikomu robić krzywdy, tym bardziej bym tego nie zniósł ale bardzo bym chciał doprowadzić do sytuacji w której ktoś, nie miał wyjścia i musiał mnie odstrzelić. Nie obezwładnić, nie porazić taserem tylko zabić. Wiem że polska to nie stany i o coś takiego trudniej ale muszę znaleźć jakieś wyjście. Życie tak mnie już boli, że nie wytrzymam dłużej

Idź do kościoła , pomódl się z Jezusem , dziś Wielki Czwartek .

nie bawię się w takie rzeczy

Jaki jest Twój problem?

A moj problem z depresja to nikt nie przeczyta....

Mój problem polega na tym że chciałbym żeby ktoś mnie zabił, a o to jest ciężkko

to chcenie pochodzi z zewnątrz od diabła .. ale tam miałbyś 100 razy gorzej niż tutaj na ziemi .

Jedz ma mecz w szaliku drożyny przeciwnej, jeśli nie ma teraz meczu wystarczy że pobierasz sobie po odpowiednich dzielnicach Krakowa w szaliku, na bank dostaniesz meczeta.

Za 10 tys zł wykonam egzekucję.