Czy jest sens latami

gonić króliczka, by w końcu go złapać i zaliczyć? A potem wszystko od nowa z kolejnym obiektem westchnień?.. Po co marnować tyle czasu? Gdzie jest sens? Nie lepiej odpuścić sobie i nie marnować go?

No raczej że nie ma.

Pewniie że lepiej.... zdarza się też że można gonić króliczka myśląc o wpólmej przyszłości a nie by zaliczyć.... I nie zaliczyć, aż zwątpić i rozczarować się bo "to nie moja liga"....

dobra juz wiem, mozecie wypierrdalac

19:53 aż zwątpić i rozczarować się bo "to nie moja liga".... x Zwątpić czy rozczarować, bo to pierwsze wskazuje, że "nie moja liga" -jest za wysoko, a rozczarować wskazuj***ardziej "nie moja liga", bo jednak za nisko.. :) A drugie pytanie jest takie czy po tak długim czasie "gonienia się" nie wiadomo jeszcze z której ligii jest króliczek albo goniący/a króliczka?