Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba znowu mam zapalenie zatok pomóżcie proszę

Polecane posty

Gość gość
Na pol szklanki ok 10-12krolpli wody utlenionej. Nie wysusza tylko troche, delikatnie piecze. Potem caly syf i bakterie schodzi z zatok. Sa dokladne przepisy w necie poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
Wit c przy infekcji w szpitalu kazali mi stosować rutinoscorbin 3x 2 plus wapno z wit c. Duża dawka ale mój gin nie miał nic przeciwko. Jedynie wapno kazali mi pić 3x 2 tabletki gin stwierdził że nie ma takiej potrzeby i kazał pić po 1 tabletce . Wtedy byłam w 19/20 tygodniu. Woda utkeniona... całkiem zachęcająco piszą. Ale ja już boje się coś wlewać do nosa. Żeby nie zalać uszu. Chyba ze... taka końcówka od kropli do nosa co jest dla noworodków? 21 27. Jak ten roztwór wlewasz do nosa? Np. Irigasinem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
A może jakoś rozbroic buteleczke po otrivinie i psiukac do nosa? Albo lepiej po wodzie morskiej? Zrobiłam po raz 3 inhalacje z olejku olbas leżę i swobodnie oddycham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a ja sie poddałam :(. Pisałam, że od 14.00 walczę z zatkanym nosem. I inhalacja z olbasem,i nebulizator z sola fizjologiczna, i euphorbium i prenalen, i irigasinem dziś płukałam co mi oczywiście nie przelatywalo. No i niedawno jednak nasivin poszedł w ruch :(. Ale przynajmniej w pełni oddycham i będę miała spokojną noc. A jutro kupię ten spray ibuprom zatoki. Mnie już chyba sluzowki nie chca pracowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
irigasin jest najlepszy, tylko śluzówki nie mogę być napuchniete, musi być jakiś przepływ, mi to laryngolog w ciąży polecał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak. Działanie nasivinu od wczoraj od tej ok 21.00 dziś do 10.00 rano. Następnie znów beton w nosie. Zalewałam sobie euphorbium i marimerem. Ok godzinę temu wypłukałam nosa irigasinem, potem nasmarowałam czoło i wokoł nosa i pod nosem aroma rub, taką maścią grzejącą i mocno olejkową, założyłam wełnianą opaskę prawie na oczy i znów zrobiłam turban z chusty na głowie ;). Na koniec psiknęłam sprayem ibiprom zatoki i wysmarkałam, a potem jeszcze euphorbium. Póki co jakoś powietrze mi przez nos przechodzi, ale nie jest to swobodne oddychanie. No i dziś zauważyłam że irigasin już mi lepiej przepływał z dziurki do dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
Super ze ci lepiej,chociaż trochę. Ja oddycham cały czas nosem,ale jak smarkam to zielonymi glutami :/ rano to takimi gestymi. Aż skorupa mi wyleciała. W środę idę do rodzinnego po skierowanie na badania to mu powiem co mi dolega. Tylko żeby kurcze nie było za późno. Na dodatek nie kupiłam sobie soli do inhalatora. Ale i bez inhalacji ładnie oczyszczam nos. A jak bym tak popłakała to wgl rewelacja ;) Mam ochotę użyć wody utkenionej ale się boje. Powiedzcie dokładnie jak używacie teh wody? Jakie proporcje? Bo w sieci różnie piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
A i jak się sprawdza ten ibuprom zatoki? Teraz przeczytałam ze mogą go stosować kobiety w ciąży. Ja głupia myślałam że skoro ibuprom zatoki to zawiera w składzie ibuprom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
Ibuprofen*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob sobie badanie na gronkowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćtutu autorka wczoraj Ja stosuje od wczoraj. Niby ok, niby przeczyszcza, niby jest po to pomoc w obrzęku sluzowek a kurcze jakos i tam musze zalewac nasivinem nochala w ciagu dnia i potem na noc, bo mi jednak nochal sie zatyka. Dzis zrobilam ciepla inhalacje z olbasem, przedtem i potem zalalam tym ibupromem zatoki i prenalenem. Siedze i jednak nos przytkany, musze oddychac ustami. No i poniewaz na noc nie zalalam nosa nasivinem to od trzeciej juz przekładalam sie z boku na bok i mordowalam bo nos.sie wysuszal i puchly sluzowki. Wreszcie o czwartej zalalam nasivinem. To jakis koszmar. Moja bratowa brala sinupret, mowi ze tylko to jej pomoglo. Po swietach ide kupic, bo sie zamecze :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtutu autorka
Kurcze naprawdę masz nie ciekawie :/ może idź do laryngologa? Może coś doradzi,bo do końca ciazy masz jeszcze trochę czasu. U mnie dziś znacznie lepiej,nie robiłam inhalacji, nie używam wody morskiej i juz tak nie smarkam tymi okropnymi glutami. Na pewno była to infekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Jest jeszcze jedna opcja. Ktoś gdzieś pisał, że zmagal sie z zatokami przez zgorzel w zębie, ponoc nawet nie byl to ząb położony jakoś blisko zatok, na dodatek zęby miał teoretycznie poleczone ale coś tam się pod plombą zadziało. Tak sobie mysle, ja tez lecze zeby, przed ciaza bylam, ale potem w pierwszych miesiacach bardzo zle znosilam ciaze, powinnam teraz sie przejsc. Tyle, ze zeby je dobrze poleczyc to powinnam zrobić przeswietlenie szczeki. No a tego za bardzo w ciazy nie mozna :(. Jak tylko urodze robie przeswietlenie bo moze cos sie jednak dzieje od zębów? Ja ewidentnie teraz przy tych inhalacjach i sprayu ibuprom zatoki mam wyciek z lewej dziurki wię znaczy, ze cos tam w tych zatokach zalega. A z lewej bo noce glownie spedzam na lewym boku i glowa ma takie ułożenie. Do laryngologa tez pojde, ale ten tez pierwsze co to kazalby mi.zrobic przeswietenie szczeki i twarzy/czaszki,no a w ciazy wiadomo. Teraz zaczynam laczyc fakty, jakos albo z poczatkiem ciazy albo na koncowce lata, poczatku jesieni ni stąd ni zowąd bardzo łzawiłam. Ilekroć się ładłam to mi strasznie płynęły łzy, to mógł być początek jakiegoś stanu zapalnego, toż przecież zatoki są połączone z nosem, oczami, gardłem. Potem lekko scisnieta dziurka lewa w nosie i zawsze bardziej taka oblepiona, ale to zbagatelizowałam,bo oddychać się dało. Jezcze miałam straszne przeziębienie z początku ciąży w grudniu, mogłam te zatoki doprawić . Lecz po infekcji w lutym nos odmówił współpracy. Znalazłam jeszcze coś takiego z naturalnych metod. Jeszcze to zrobię a potem sinupret, no a po porodzie jak nic nie pomoże to laryngolog. Choć serio mysle o medycynie naturalnej, w Warszawie jest taka chinka dr badam badum jakoś tak, ona jest świetna. Ponoć hipnoza może uwolnić, ponoć takie zabiegi z udziałem pola magnetycznego - o tym magnetycznym polu kiedyś mówiła mi jedna kobieta która cierpiała na silną alergię, pole magnetyczne wyleczyło ją na całe 7 lat z alergii. Bo nic nie mam do.stracenia, mam dość problemów z zatokami, z nieżytem nosa i alergią na pół lata. A teraz przypomniałam sobie, że na zatoki chorowałam jako dziecko, i chyba właśnie na przeswietleniu wyszlo mi, ze mam chore glownie po lewej.stronie, bo wtedy pamietam, ze miewalam bardzo silne bole na skroni, o dziwo po przeciwnej stronie, ale lekarze mowili, ze to od zatok. Kurde, ja wyrzucilam dziecinstwo z pamieci, ale teraz siedzac od godziny i meczac sie z nosem zaczelam analizowac i takie kwiatki mi sie przypomnialy, potem tez czesto atakowalo mi zatoki. Boze, pamiętam. Pamietam ze borykalam sie z nimi pol dziecinstwa, pol okresu nastoletniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa, no i ten link z tą naturalną metodą. http://www.polubione.pl/lol/60996/oto-naturalny-lek-ktory-usunie-przeziebienie-zapalenie-zatok-i-grype-w-ciagu-jednego-dnia.html X Albo na wszelki wypadek wkleje przepis: Składniki 1 cebula biała, średniej wielkości 500 ml wody 1 cytryna 2 łyżki miodu Sposób przygotowania Obierz cebulę i pokrój w kostkę. Doprowadź wodę do wrzenia, następnie dodaj cebulę i gotuj na wolnym ogniu przez około 15 minut. Ostudź, odcedź ciecz, dodaj miód i dobrze wymieszaj. Przechowuj w szklanym pojemniku w lodówce. Jak stosować Pij 2 szklanki mieszanki dziennie po śniadaniu i kolacji. Możesz pić ją na zimno lub podgrzaną. Przed wypiciem, wyciśnij do niego sok z ½ cytryny i wymieszaj. X Oprócz tego, że jest bardzo skuteczny, można go przygotować bardzo szybko i w ekonomiczny sposób. Właściwości tego preparatu są naprawdę unikalne. Korzyści dla zdrowia Ten naturalny środek ma pełno właściwości zdrowotnych. Oprócz wspomagania układu odpornościowego, zapewnia dużą wartość odżywczą. Preparat bogaty jest w witaminy A, C, E i B. Ma także minerały niezbędne naszemu organizmowi, jak magnez, fosfor, krzem. Ta potężna receptura nie tylko potrafi pokonać przeziębienie, ale także pomaga w przypadku zapalenia zatok, kaszlu, astmy, grypy i przekrwienia nosa. Mimo iż jest to środek zaradczy, wiele osób spożywa go aby oczyścić ciało. Picie tej mikstury przez tydzień przed początkiem zimy pomaga zapobiec chorobom układu oddechowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim sięgnę po sinupret, przez tydzien bede pic ten specyfik, zobaczymy. Potem sinupret a potem czekanie, az urodze i laryngolog, przeswietlenia czaszki, i inne metody jak to pole magnetyczne i ziola od tej chinki, o ktorej pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy znasz cos takiego jak plukanie nosa sola? Poczytaj o tym na internecie. Wlewasz sobie wode przegotowana z sola do jednej dziurki, a druga wylatuje. Ja MIALAM na pczatku takie plastikowe urzadzenie, a teraz to robie strzykawka( brzmi strasznie ale to nic nie boli, nic nawet nie czuc) Ja dzieki tej metodzie uwolnilam sie od takiego psikania do nosa, ktore kupowalam sobie. Bylam od tego uzalezniona( w tym jest chemia i nie wolno tego dluzej niz kilka dni uzywac), a ja to uzywalam miesiacami. Jak nie mialam tego przy sobie to wydawalo mi sie, ze sie udusze. Plukanie nosa mnie z tego wyleczylo. Chociaz nie wiem czy to pomoze Tobie, bo ja akurat uzywalam to na alergie. Mialam ciagle zatkany nos i mnie dusilo bardzo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzbanek Rhino Horn. Probowalam wstawic zdjecie, ale nie dalo sie. Poszukaj sobie na internecie, nie musi byc taki sam. Moze w aptece cos takiego maja. To jest bardzo tanie. Ja zaczynalam plukac dzbankeim, a teraz strzykawka bo silniejsza presja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Plucze teraz irigasinem. Ta butelka jest dobra akurat, wlasnie do plukania nosa i zatok, wiec jak skonczy mi sie irigasin to butelke sobie zostawie. Solą taką zwykląz wodą jeszcze nie próbowałam, tylko solą morską, takim roztworem, ktos jeszcze pisał o wodzie utlenionej zeby dodawac malą ilosc do szklanki wody. O utlenionej to czytalam ze gardlo ludzie pluczą i nawet uszy zakraplają. Tzn nie samą utlenioną tylko jako dodatek do zwyklej wody. Jeszcze ssanie w ustach oleju chyba nawet zwyklego slonecznikowego oczyszcza organizm w tym ludzie leczyli zatoki. Ja juz tu pisalam, ze kilkukrotnie w zyciu przez alergie glownie uzaleznialam nos od xylometaolinu i kiedys pol roku zalewalam najwieksza dawką co cztery godziny. Wyszlam z tego w ciagu tygodnia, tzn sluzowki przestaly puchnac. A teraz to albo te zatoki tak mi blokują albo ciąza, hormony i zbyt duze przekrwienie sluzowek, wiec wysuszone i opuchniete. Teraz poprobuje naturalnych metod ktore mozna stosowac w ciazy. Po porodzie pewnie przeswiwtlenie i tez najpierw wolalabym czy to hipnoze czy pole magnetyczne, bo takich rzeczy to w ciazy ja robic nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sinupret rozrzedza od środka i czasem faktycznie przynosi ulgę, bo się robi mniejszy ucisk w głowie nawet jeśli niby nic fizycznie nie zeszło. Ale on nie wyleczy bakterii ani nie nawilży nosa, więc w sumie to najlepiej robić wszystko na raz- i sinupret ( w sumie to są same roślinki, więc nie powinno zaszkodzić nikomu) i spray i krople, tylko najpierw spray, potem krople, a nie odwrotnie :) i najlepiej z przerwami między nimi. A sulfarinol polecany przez niejedną osobę ktoś sobie tym patyczkiem wepchał głębiej? Mi naprawdę pomogło i ten otrivin alergy też, ale nie pamiętam czy w ciąży można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie jestem jedyna na forum, która chwali sobie Sinupret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza się zatoki mogą dać popalić, długo nie mogłem sobie z nimi poradzić dopiero badania obrazowe w http://www.panoramica.pl pomogły postawić właściwą diagnozę i pozbyć się problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problemy z zatokami od 10lat. Gorąca gorczyca w skarpete i grzac 3 razy dziennie.najlepszy sposób jaki przez ten dlugi czas znalazlem.nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze coś doradzi? Od małego mam zapalenia zatok, w tym roku już trzeci raz. I znów skończyło się antybiotykiem. Nos zapchany, głowa boli, szkoda gadać :( Po nasivinie śluzówki mam bardzo wysuszone. W aptece polecono mi Sinulan express forte, z naturalnymi olejkami. Bardzo ładnie odtyka nos, szybko mogę z powrotem oddychać. Czy mogę go stosować dłużej? Ktoś stosował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×