Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój partner pobił się z moim tatą co ze świętami

Polecane posty

Gość gość

Mój tata wie że mój facet lubi sobie wypić i wtedy nie należy się z nim kłócić. Do tego mój tata do zwymiotowania ubóstwia mojego 4 letniego syna, który z kolei nie zawsze jest grzeczny a mój partner wychowuje go mocną ręką. No i oczywiście dał mu klapca, mały poleciał do pokoju do dziadka z płaczem a tu wpada mój tata i uderył mojego partnera który pił piwo i się poszarpali. Wyklinali na siebie, pozsłam z małym do mamy do kuchni i teraz nie wiem co ze świętami. Mój partner śpi, tata jest w pracy, mama poszła z małym na zakupy. Nmówić tate aby przeprosił? Był tylko klaps nic więcej przycsiegam,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No koniecznie idźcie wszyscy czworo przeprosić partnera. Dziecko za bycie niegrzecznym i skarżenie dziadkowi, tata za nieszanowanie zasad domowych czytaj zakaz kłótni z wypitym partnerem córki, ty za brak odpowiedniej reakcji przed cała akcja i źle wychowane dziecko, a mama że ojca nie powstrzymała. No i oprócz przeprosin kupcie partnerowi piwo albo coś mocniejszego i niech sie to więcej nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój tatuś powinien i Ciebie i Twojego partnera z własnego domu wypierdolić, a nad wnukiem przejąć opiekę sądownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się łudzę że ludzie jednak mają mózg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham partnera, i rodzciow tez ale nie wiem co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się nad swoim partnerem,może za dużo pije.Zastanow się też nad tym czy nie można dziecka inaczej ukarać niż klapsem.Klapsy nie załatwiają sprawy a sprawia że dziecko będzie bardziej agresywne,jeśli nie w domu to poza domem i przestanie ufać wam rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież ci napisałam wyżej. Nie czytalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie prowo trochę marne....ale Co Ty masz zrobić to twoja sprawa. Ale co powinien zrobić twój ojciec z matką to otworzyć wam szeroko drzwi i zasnąć ostrego kopa w d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z was patologia WOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuś też niezła patologia, rzucać się z łapami, tak jakby nie można inaczej załatwić sprawy. Dorosły człowiek a taki narwany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wnuczuś to rodzina, a jego ojciec to obcy człowiek. Typowa polska rodzinka i teściowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miejscu teściowej dzwoniłabym na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że powinniście te święta spędzić sami (partner, ty i dziecko). Jeżeli rodzicenie szanują waszych metod wychowawczych no to nic na siłę. U mnie też była sytuacja gdzie rodzina (moja jak i ze strony partnera) nie szanowala naszych metod wychowawczych i żywieniowych, ograniczylam kontakt do zera, po roku zrozumieli , że albo się nie będą wtrącać albo niech nie dzwonią/odwiedzają bądź zapraszają nas. Do stosowali się, dzięki temu dziecko zna granice i łatwiej jest wychowywać. Może u was rozejdzie się pp kościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zaniepokoiło pierwsze zdanie, o tym ,że partner lubi wypić i , że nie wolno go wtedy denerwować. Piękny, rozbudowany eufemizm. Właściwie należało by to rozumieć w ten sposób, że facet po prostu pije, pod wpływem jest agresywny i może za byle co dowalić. Autorka to kolejny materiał na kobietę, która będzie tłumaczyć partnera kiedy to ona dostanie po buzi od niego, że to w gruncie rzeczy dobry chłop, a ona sama sobie winna, bo niepotrzebnie się odzywała, mimo wiedzy , że nie należy tego robić . A tzw. wychowywanie "mocną ręką" to nic innego, jak lanie po dupsku dzieciaka. Bardzo dobra metoda wychowawcza, zwłaszcza z piwem w ręce. Tata prawdopodobnie wyszedł poza granice wytrzymałośc***atrząc na to wszystko. Autorko, obudź się, masz agresywnego, zbyt dużo pijącego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że tata postąpił super. Zrobił względem Twojego partnera dokładnie to samo co on zrobił twojemu dziecku!!!!! Czemu to się nie spodobalo twojemu facetowi skoro w ten sam sposób załatwia problemy z dzieckiem ???? Okropni sa ludzie którzy wykorzystują swoją siłę przeciwko dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×