zestresowana mama przed kolonią

Jak w temacie, boję się strasznie że coś się stanie, chciałabym jakoś ubezpieczyć dziecko (jeszcze nie ma telefonu i mnie na to nie stać), jakie macie pomysły? Napisałam córce mój numer na kartce i wychowawcy go też mają, ale co jak na wycieczce się zgubi? Nie zna go na pamięć Pomóżcie!

Niech siedzi w domu. Po co jej kolonie. Przynajmniej zaoszczędzisz kase

Kolonie ma dofinansowane, także szkoda stracić okazję, poza tym bardzo się na nie cieszy Nie chcę z tego rezygnować, ale znaleźć w miarę tani sposób na upewnienie się, że w awaryjnej sytuacji będzie miała jak się z nami skontaktować :(

hm a może napisz jej tuż przed kolonią swój numer na każdej metce przy ubraniach? :) Niby niezbyt wygodna opcja do sprawdzenia w nagłej sytuacji, ale zawsze coś...

Przecież tam będą, wychowawcy. Jak się coś stanie to oni zadzwonią. A komórkę mozesz jej kupić za grosze, jakiś stary model, albo od kogoś z rodziny. Sama kiedyś oddałam swoją siostrze nicy, jak sobie kupiłam nową. Doładować 25 zł i tyle wydatku.

ja synowi jak był mniejszy dawałam taką opaske na reke z numerem tel moim, akurat to był gratis od jakiejs firmy ale można też kupić takie w necie. Mi wyskoczyły akurat www.opaskireklamowe.pl, ale to sobie już sama znajdziesz :) Nie zdejmował po prostu od wyjazdu do powrotu w ogóle, na szczęście nie miała kiedy się przydać ;)

Przed komputerem go posadź niech sobie włączy wirtualne wycieczki.

Nie odbieraj dziecku frajdy z wakacji i fajnych wspomnień tylko dlatego, że się boisz. Innym zainteresowanym mamom polecam ten artykuł: http://naturawitasp.pl/kolonia-nad-morzem-czy-dziecko-bedzie-sie-nudzilo/