Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie sadzilam ze wyjde za maz dla pieniedzy a jednak...

Polecane posty

Gość gość

Jak bylam mloda dziewczyna marzylam o szalonej romantycznej milosci. Bylam totalnie czysta, chcialam zachowac dziewictwo do SLUBU (oczywiscie z milosci).W wieku 19 lat jeszcze bylam czysta, nawet zadnych macanek ani pocalunkow nie mialam na koncie i niewiele osob o tym wiedzialo. Nie mialam wymagan co do pieniedzy czy wygladu, nawet uwazalam, ze tacy ludzie szczescia mi nie dadza; okazalo sie, ze ciezej jest znalezc uczciwego,kochajacego chlopaka niz bogatego,ale nie zniechecalam sie. Kilka zawodow milosnych , jeden po drugim , ale szlam do przodu. Nie wiem nawet, kiedy peklam. Przyszlo znienacka. Jakby obudzilam sie ze snu. Przestalam byc naiwnym, wrazliwym dziewczatkiem. Odkrylam to po udziale w pewnym przestepstwie. Wciagnal mnie w to chlopak w ktorym sie zauroczylam i zaufalam. Potem juz gladko szlo, bylam coraz bardziej 'niegrzeczna'ale z tylu glowy wciaz czekalam na ta milosc. No wyobrazcie sobie, wszyscy wokol chodza na rozbierane randki,maja fajne przygody, zwiazki a ja? Nic. Spotykalam sie,ale nie pozwolilam dotknac tylko czasami przytulic tak normalnie.Z jednym bylam 3 miesiace i tylko sie przytulalismy, byl buziak w policzek. W zadnym chlopaku nie widzialam tego wlasciwego.Nie chcialam nikogo kto zdradzal w przeszlosci czy mial wady ktore przekreslaly zwiazek, jestem dosc przewidujaca i duzo sie sprawdza z tego co mowie wiec nawet nie wchodze i nie wierze w glupoty pt.milosc go zmieni. 24 lata i dalej nic...kolejny zawod kiedy chlopak pozornie poukladany i romantyczny wysmial moja czystosc i marzenia. Rozpowiedzial to wszystkim, wygadal tez inne tajemnice. Upokorzyl mnie, zauroczona, z nadzieja ze to ten... Tak sie zawiodlam na nim i zdecydowalam, ze czas przestac zyc mrzonkami. W niedlugim czasie poznalam bogatego.Nie patrzylam na to, jaki jest, nie myslalam o tym jak bedzie mnie traktowal.Traktowalam go niepowaznie, nie czulam nic i wiedzialam ze w kazdej chwili moge odejsc z pieniedzmi i jeszcze jego zabic albo zniszczyc majac spore znajomosci z lat ubieglych... Zaszlam w ciaze, poronilam. On mnie zdradzil wiem to, ale przynajmniej zyje w luksusie. A co mialabym ze zwiazku z biednym? Tez by zdradzal, a mi zostaloby poczucie niesmaku i upokorzenia. Tutaj tez,ale w mniejszym stopniu. Zyje mi sie wygodnie. Uczucia jakos sie wylaczyly choc kiedys zakochiwalam sie w kazdym kto mi poswiecal troche wiecej czasu. Nie wiem jak to sie stalo....ale jest ok. Macie jakies pytania? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dowiedziałaś się o zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwalisz się czy żalisz że jesteś taka pusta? idealna pania tylko do je/bania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusta/y t to ty jestes.Napisalam tu, moze akurat odezwie sie dziewczyna ktora np ma watpliwosci,jest na rozdrozu. Moge jej co nieco doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta bajkopisarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadko tu pisze i nie jestem bajkopisarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pytan pisz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mam pisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, ze jestesz bogatym? kupujesz co chcesz, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie tak.Nie martwie sie o jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jak ty, autorko. Daaawno temu przezylam zawod milosny. Dawno, 25 lat temu, I tylko jeden. Postanowilam ze juz nikt mnie nie zrani:-) I nie zranil:-) wyszlam bardzo bogato za maz, stac mnie na wszystko o czym 99% ludzi nie moze mazyc. Moj maz mnie nie zdradza (gdyby tylko sprobowal odeszlabym od razu ze spora cz scow jego pieniazkow:-)) ale juz nie potrafie kochac. Jak kochasz, to jestes na przegranej pozycji. Lepiej zeby to ciebie kochali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdybyś wyszła za mląż z miłości ale za biedaka (a do tego jeszcze niezaradnego) to ten związek szybko by się rozleciał albo przemienił w niekończące się pasmo udręki. Do tego jeszcze zapewne mógłby się przyczynić alkohol, którym ludzie pocieszają się w trudnych sytuacjach. Tak więc na pewno wybrałaś mniejsze zło. I nie ma ale, bo biedacy nigdy nie będą 100% partnerami w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamiesz prowokatorko :P siedzisz na kasie w biedronce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie przeżywam mój związek. Facet jest ze mną gdy jest ok i gdy jestem uśmiechnięta a gdy mam zły nastrój jedzie do domu a mnie zostawia. Czy tak powinno być i to ja mam się zmienić,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze Ci jednego. Nie pieniedzy, tylko umiejetnosci wylaczenia uczuc. Jak ja bym chciala tak umiec!!! Powoli zaczynam odchodzic od uczuc ale z musu, nie z ochoty. Zycie jest do d**y!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez kilka lat temu przeżyłam zawód miłosny. Bylam młodziutka, on też, kochałam go jak szalona (do dziś wiem że nikogo już tak nie pokocham, ale poszedł do więzienia (8 lat, jego rodzina (zwykła patologia) zrobila mi z życia piekło. Od tamtego czasu patrzyłam na facetów tylko pod względem korzyści, zdaza mi się czasami tęsknić (zwłaszcza wieczorami, ale rano się budzę i na szczęście znowu myślę mózgiem , a nie sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzieś jest tam, uczciwy, kochający gość, który był c***isany, a jest sam lub z jakąś zołzą i mu źle. Zmieniłaś przeznaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy wróbel w garści. Pora zacząć myśleć głową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madre pomysły przychodzą do glowy dopiero wtedy gdy juz cos spi/er/dllisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale Ci się nie dziwie autorko...taki świat, tacy faceci. Bardzo trudno znaleźć kogoś fajnego, myślę ze tak źle jeszcze nigdy nie było z facetami jak teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zrobiłaś najlepiej. Faceci nas też nie kochają, są z nami dopóki mają seks, ogarnięty dom, obiad na stole. Jeśli czegoś zabraknie, wpadniesz w depresję, zachorujesz to dostaniesz tylko kopa w dupę. Oni patrzą tylko na korzyści więc dlaczego my nie możemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeznaczenia nie ma, bajek też, a życie jest okrutne. Ja wyszłam za mąż bo wpadłam żyłam w biedzie i piekle, mąż mnie zdradził, teraz zyje po zdradzie. Żyć nie umierać. Gdybym mogła cofnąć czas zalozylabym jakąś firmę albo przynajmniej jakoś się wyksztalcila urodzilabym sobie dziecko i żyłabym tylko dla siebie i niego. Ale za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiła śmieszne, a odkąd to wyrachowanie i wychodzenia za mąż bez uczuć jest mądrością i lekiem na szczęśliwe życie ? Na pewno takie nie będzie. Można iść do przytułku i będzie to samo, zaopiekują się ,dadzą jeść itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo mądrością jest wychodzenie za mąż z "miłości", a potem klepanie biedy z typem, który ma nas w d***e, zdradza, bije i nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulku? Nie porównuj życia z facetem bez uczuć ale z jego pieniądzmy do życia jak bezdomny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.57 ale jak bogaty zdradza to przynajmniej wiemy, że dobrze nam to wynagrodzi samochodem nowym, wyjazdem czy biżuterią:p do czasu aż kopnie w tylek i wezmie do życia kolejną, której nie będzie zdradzal i będzie za nią szalał i wszystko wybaczal. Durne baby jesteście i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:02 Wszyscy faceci zdradzają, biedni, bogaci, przystojni i brzydale. Mądra kobieta to wie i korzysta ile może, głównie finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczym weźmie kolejną to żona już zdąży sie ustawić. Oczywiście jak mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z miłością żony? Związek TYLKO z kochajacym facetem, taki.nie zdradzi i zabezpieczenie notarialne, czym grozi.mu zdrada, kochający mąż podpisze wszystko, kłamca nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowi sie ZANIM a nie ZACZYM glabie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×