Jak umiecie angielski?

Jak umiecie angielski? Generalnie ja umiem angielski , ale mam problem ze zrozumieniem akcentu, czyli gdy ktoś mówi to musze sie domyslac co kto mówi. Ogólnie calkiem sporo praktykowalem , ale nadal mam problemy z rozumiemniem na poczekaniu co kto mówi. W sensie wylapie o co chodzi ale kosztuje mnie to duzo energii musze byc bardzo slupionym w wylapaniu sensu zdania.

jak nijak

Tzn?

to oczywiste. musisz dużo słuchac telewizji, radia, i plyt. muzyki. nie ma zmiłuj. uczenie sie obcego jezyka to mega trudne zadanie i trzeba je codziennie praktykować po wiele godzin.

z kasety no a skąd mam umieć

nijak tzn nie umiem

Ja dużo gadałem z ludźmi po angielsku, w pracy też czasem dzwonie do zagranicznych firm.

Ja gadałem tyle, że bez sensu więc ten język do niczego mi się nie przydał i wróciłem do kraju

Mam problem tylko z kornwalijskim akcentem i irlandzkim slangiem, resztę ogarniam bez większego problemu.

Ja mam właśnie większą barierę w mówieniu (moim zdaniem przez nauczycieli w szkole i na studiach, którzy czepiali się każdej pomyłki i niegramatyczności, wyśmiewali, zamiast skupić na tym by ktoś nabrał odwagi) - z rozumieniem nie mam większego problemu, o ile ktoś jakiegoś mocnego zaśpiewu nie ma - ale native z reguły wobec obcokrajowca mówią OK. A nigdy nie mieszkałam poza granicami, w pracy też nigdy się angielskim nie posługiwałam, ale dużo po angielsku rzeczy oglądam.

rzesztkowo