Czy to jest poniżające?

Czy poniżające jest gdy to kobieta głównie inicjuje seks? Po kilku latach związku, gdzie facet inicjuje raz na 1-2mc to czy w porządku gdy kobieta np częściej raz na tydzień?

kobieta zawsze inicjuje seks ,.,. Przecież ptak nie drgnie jak nie pokaże tyłka

1 https://whatboyswant.com/babes/show/2498121 znaczy kobieta daje sygnał do seksu i do niej zawsze należy pierwszy etap , a rola faceta ogranicza się jedynie do zorganizowania miejsca na bzykanko

2 https://whatboyswant.com/babes/show/2502984/category/12

kobieta pobudza , a facet wsadza kiełbasę ., od tyłu na pieska

Tez tak mam ostatnio z moim mężem ze ja inicjuje on jakoś się nie garnie,a co do mojego wyglądu nie mam sobie nic do zarzucenia(jakby ktoś chciał skomentować ze może się zapuściłam).Tak muszę przyznać ze nie czuje się jako kobieta z tym tak dobrze,można przyznać ze trochę to poniżające

Poniżający jest seks oralny

seks oralny = ekstragnitalny stosunek seksualny

https://www.youtube.com/watch?v=ZCQsJ72UvgA

ekstragenitalny

hehe

Wlasnie tez sie zle z tym czuje.. a raz na miesoac to za rzadko co obniza mi samoocene i mozliwowci do dzialania.. chcialabym zeby byla rownowaga.. czasem On czasem ja, zeby nikt sie nie czul zgorszony.. a jemu jakby przestalo zalezec ;(

fiut się sam nie obciągnie !!!

nie jest

Dziękuję że uważacie że nie jest, ktoś jeszcze coś powie ? :)

Jak uwazacie?

Ponizajace nie. Ale dolujace tak. Proponuje przetrzymac meza, niech zateskni za seksem z toba. Bo na razie to wyglada tak, ze on nie ma zamiaru sie wysilac*****erwszy stroszyc piorka, skoro mampewnosc, ze ty to zrobisz. Daj sobie na wstrzymanie z nim. A jesli w moedzyczasie juz nie bedziesz mogla wytrzymac, to przeciez wiesz co robic w pojedynke.

W pewnym sensie nadskakujesz mu, wiec on „lezy i pachnie”, leniwiec. No chyba ze jest chory albo przemeczony praca, w takich sytuacjach libido siada.

Ma dużo stresu dnia codzienniego oraz przemęczeniepracą ale w rzeczywistości wydaje się nie mieć to dużego wpływu gdyż nieraz kochaliśmy się gdy był padnięty a np na dwutygodniowym urlopie ani razu.. więc to chyba nie ma nic wspólnego, raczej wydaje mi się problemem być mój brak inicjatywy którego nie potrafię zwalczyć a czym większa przerwa od seksu tym moje większe blokady i obniżone samopoczucie..

A blokady mam właśnie dlatego bo inicjatywa u kobiety kojarzy mi się z poniżeniem i nadskakiwaniem.. czasem.wręcz z nachalnością dlatego założylam ten post by poznać Wasze opinie

Nie jest