Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uczciwych i prawdziwie uczuciowych kobiet juz nie ma

Polecane posty

Gość gość
gość dziś dokladnie ja pamietam ze zakochalam sie kiedys w niezbyt przystojnym facecie, ale dobrze sie ze soba czulismy i swietnie dogadywalismy xxx No właśnie :) gość dziś Kobiety nie interesuja sie niezbyt ladnymi przestancie gadac bzdury xxx Bzdury to Ty piszesz :) Interesują się, bo liczy się osoba, co mi z przystojnego głupka? Nic. Zobaczy ilu np znanych facetów, dosłownie brzydkich nii obrażając nikogo, ale mówiąc obiektywnie po prostu brzydkich, a są z pięknymi kobietami i nie, nie dla kasy, bo nie raz one mają jej tyle samo, albo i więcej. Z wyglądem nie pogadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćesmeralda dziś Moim zdaniem po obu stronach ma byc uczciwość,poped seualny mozna opanowac,zdrada to nie jest sposób,chyba,ze jest sie zwierzęciem,a uczucia to nie tylko stojacy fiut Racja. A jak się z kimś jest to ten popęd przecież kieruje się wobec tej jednej osoby i można go razem całkiem fajnie spożytkować :) Jeśli ktoś kieruje go wobec innych to niech da komuś spokój ze związkiem, a nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zgadzam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja taka byłam i dostałam po d***e. Od byłgo nauczyłam się jak być suczą i obecnego faceta jedynie doję z kasy, wykorzystuję do pomocy w wielu sprawach, zawsze mam podwózkę itd. No i oczywiście seks też mamy super, żyjemy sobie normalnie, dostałam pierścionek zaręczynowy za 5 tysięcy, ale nie kocham typa. Jeśliby mnie zdradził, zostawił albo umarł to nic mnie nie ruszy. Byłemu oddałam całe serce, które on zdeptał i teraz go już nie mam dla nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popieram absolutnie takiego traktowania ludzi jak w powyższym wpisie i trudno mi uwierzyć, żeby dobra osoba mogła się aż tak nagle zmienić choćby nie wiem co i to po jednym złym byłym, jednak ziarenko prawdy w tym jest tak jak tu było już nie raz pisane, że dobre osoby źle trafiają i potem się im albo odechciewa związków albo nie potrafią już być aż tak uczuciowe, wylewne itd. Jednak to co wyżej uważam na grubą, nieludzką przesadę. Ten człowiek Ci nic nie zawinił autorko powyższego posta i to co robisz jest podłe. Ja też byłam dobra i też źle trafiałam - bardzo źle i nie raz, ale nadal jestem dobrą osobą i nie potrafiłabym być wyrachowana itd. Może jedynie jestem mniej ufna i mniej wylewna, ale mścić się na kimś za kogoś innego??? Idiotyczne i podłe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piekna i skromna to sie wyklucza tak samo jak szarmancki muslim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:45 W jaki niby sposób się na nim mszczę za byłego? On jest ze mną szczęśliwy, ja w sumie też nie narzekam, ale po prostu ważniejsze jest posiadać niż kochać. Z obecnym też robię słodkie oczka, zakochane minki, całuski, czułości, ale ja po prostu udaję. Przecież go tym nie krzywdzę, on myśli, że go kocham, ale ja nikogo już nie potrafię kochać (poza najbliższą rodziną). W końcu nawet mąż jest nadal obcym człowiekiem, z jakiej racji mam mu oddawać całą siebie, bezgranicznie ufać, a potem płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś swoim zachowaniem stałaś się gorsza od byłego który cię skrzywdził. jesteś jeszcze większym dnem niż twój były, gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:31 A wytłumacz mi niby dlaczego? Nie zdradzam go, nie wykorzystuję, on jest ze mną szczęśliwy. Czy to moja wina, że nie potrafię już kochać? A nawet gdybym potrafiła to co mi po tym całym kochaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie kochasz go i doisz na kasę. skoro nie potrafisz kochać to nie powinnaś oszukiwać innych. zrobiłaś z siebie potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to mozna w ogole udawac ze sie kocha,?no nie pojme tego, trzeba byc dobrym aktorem/aktorka i byc bez serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:37 A wytłumaczysz mi co on traci? Ma wierną, atrakcyjną kobietę, miłą, zabawną, często robię mu romantyczne kolacyjki, mamy wspólne tematy, w seksie jestem otwarta i zawsze chętna, nie mam planów go zostawić czy zdradzać. Nie mam wpływu na swoje uczucia, a on nic nie traci z tego powodu, że go nie kocham. Nie chcę go zostawić, mamy plany wziąć ślub, mieć dzieci i dożyć razem starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś traci to że jest z materialistką, która go nie kocha. oszukując go odbierasz mu prawo do miłości, do bycia kochanym, a to jeszcze większe świństwo. potwierdzasz swoim egoizmem temat autora "Uczciwych i prawdziwie uczuciowych kobiet juz nie ma" myślisz wyłącznie o sobie, a jemu odbierasz prawo do bycia przez kogoś kochanym, jest to równie obrzydliwe jak zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, bycie kochanym. Ale co inna kobieta mu da czego nie daję mu ja? Co to zmienia w jego życiu? Przy mnie ma wszystko, często go całuję, jestem romantyczna, inicjuję seks, zachowuję się jak zakochana kobieta. Jeśliby zachorował to przecież bym go nie zostawiła. Jedyne czego nie mam to obaw przed jego zdradą albo porzuceniem mnie. Mam to gdzieś, nie jestem zazdrosna, nie kontroluję go, niech on robi co chce mi to wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteś obrzydliwa... wiesz? Doskonale wiesz co robisz źle. Jak ci nie wstyd krzywdzić niewinnego człowieka skoro niby ciebie też skrzywdzono? Wstydź się! Psujesz dobre imię wszystkim kobietom. Jeszcze bezczelnie pyta "co robię źle", "czego mu brak". Brak mu najbardziej podstawowej rzeczy, czegoś co jest sensem każdego związku. Kiedyś się zakochasz i on będzie cierpiał jeszcze bardziej, przez to, że trafił na pieprzoną sukę, egoistkę. Bóg ci za to odpłaci. Zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszesz o Bogu, a twoja wypowiedź nie ma z nim nic wspólego ;) Typowa obrona przez atak, nie wiesz czego mu tak naprawdę brakuje więc wyzywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kurczę nadal też nie wiem w jaki sposób go krzywdzę, może mnie uświadomisz, bo on jest ze mną naprawdę szczęśliwy, a jeśliby mu coś nie pasowało to przecież nie bylibyśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Brakuje mu uczuć, miłości. Więc czegoś co jest SENSEM, ISTOTĄ każdego związku. Skoro uważasz, że brak miłości to nie problem, to powiedz mu śmiało i otwarcie, że go nie kochasz, czemu tego nie zrobisz? Bo doskonale wiesz, że jesteś z nim nieszczera i go oszukujesz. Zrobiłaś sobie z drugiego człowieka zabawkę, przedmiot. Jeszcze bezwstydnie nie widzisz w tym problemu. Tak nisko upadłaś. Karma wraca, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie brakuje mu uczuć. Ciągle go przytulam, całuję, patrzę w oczka, mówię słodkie słówka, lubię z nim się kochać, nie jestem oziębła czy wredna, niemiła. Czego KONKRETNIE mu brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B-R-A-K-U-J-E M-U M-I-Ł-O-Ś-C-I dotarło do pustego łba czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym ta niby miłość miałaby się objawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gO'wnem wiesz? żegnaj trollu. jeśli to co pisałaś to prawda, to życzę by karma wróciła ze zdwojoną siłą. nie zasługujesz na nikogo, powinnaś być sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po co ty w ogóle się produkujesz i piszesz z tą tępą dzidą? Nie widzisz, że to puste jest jak but? Do takich osób nigdy nic nie dotrze, bo są fałszywe i podłe z natury. Żal tylko jej faceta, szkoda gościa, bo ona nie jest nawet złotówki warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Masz rację :) To jak walić grochem o ścianę. Dlatego więcej nie piszę z nią i już ją pożegnałam. Ludzie, którzy upadli tak nisko raczej już się nie wydobędą z bagna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, bo gdybym napisała, że podczas związku zdradzałam go z tabunem facetów, ale go kooocham to oczywiście nie byłoby problemu. Ale fakt, że jestem mu wierna, nie robię mu krzywdy, ale traktuję go bardziej jak przyjaciela (tak jak w większości małżeństw) to już zasługuję na potępienie ;) To się nazywa podwójna moralność moje panie. W każdym związku się udaje, nie wiem ile macie lat, ale chyba malutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś uwazaj zeby Twoj facet nie spotkal takiej ktora naprawde go pokocha bo Ciebie zostawi bez skrupulow, no ale z pewnoscia bedziesz mu wciskac kity ze go kochasz, jestes podla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech zostawia w czym problem? Dlaczego niby mam na coś uważać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej facet jest zbyt mily i nie wywoluje w niej seksualnych emocji poprzedni byl chamem i swinia i byla dla niego dobra tak dziala muzg kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muzg serio? :( I tak dobrze, że nie musk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahahA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×