Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żaneta  z radomia

Nie mam kiedy pierdnąć. Dosłownie!

Polecane posty

Gość żaneta  z radomia

To jakaś masakra kŭrwa! Mieszkam z chłopakiem w kawalerce. Wstydzę się pierdzieć przy nim. W nocy nie śpię, żeby nie walnąć bąka, rano kichy bolą na maxa, do kibla tylko szczać. Do pracy jadę z nim autem, też nie mogę pierdzieć, bo wiem że już będzie śmierdziało na maxa. Wchodzę do pracy, a tu kible jeden na środku pomieszczenia biurowego, gdzie wszystko słychać jak ktoś sra czy szczy. Wracam znowu autem z chłopakiem. Jedyna szansa to gdy jedziemy po zakupy do supermarketu. Wtedy idę do kibla i srám. Ale nie zawsze się udaje, bo mam często okropne zatwardzenie. Odgłosów pierdów czy defekacji nie wstydze się w sklepie, bo to obcy ludzie i zdarza mi się pierdzieć pchając wózek z zaupami. Ostatnio nawet głośno. Ludzie rożnie reagują. Kiedyś nawet jedna kobieta mnie oplóła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaneta z radomia
szczanie to nie sranie nie wali tak strasznie po nozdrzach i nie zajmuje tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahhahahahaha umarlam ja tez tak mialam srednio po 2 latach zwiazku lamalam sie :) ile mozna udawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wcześniej 2 lata trzymałaś i się męczyłaś? Dziwne :D Rozumiem pierwsze tygodnie, miesiąc, dwa się wstydzić... Ale 2 lata? :o I jak reagował partner na wieść o tym, że jego wybranka, która kiedyś była idealna po 2 latach zaczęła pierdzieć? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona pierdzi i mi to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We wszystko jestem w stanie uwierzyć, ale nie w to, że nie śpisz w nocy wgl, bo byś padła w końcu... ale fakt, problem znam z autopsji i też brzuch napieprzał, mam chyba zbyt kulturalne jelita, ale kurde przecież nie jest się 24h na dobę cały czas między ludźmi, poza tym można po cichu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj w nocy jak on śpi, bo wtedy nie słyszy ani nie czuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra nigdy nigdy nie jestes sama pomijam jelita ja bym oszalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepuszczone bąki unoszą się do mózgu i tam rodzą posrane pomysły... chyba coś w tym jest, bo już Ci odwala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz się walić cichacze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×