U mnie Święta są takie rozlazłe.

U kogo jeszcze też?

W jakim sensie

U mnie też. Jeszcze jestem w łóżku :-)

U nas tez, dopiero sie zbieramy di tesciowej powoli. No i dobrze, ja chce na spokojnie bez nerwow. Jutro jedziemy do mojej matki i wiem ze bedzie awantura od rana, zeby sie nie spoznic.

No, ja też nie czuję się komfortowo ,dopiero zwlekłam się z łóżka , boli mnie brzuch (będzie okres) mam nerwy dzieciaki rozrabiają , zaraz przyjdą teściowie na świąteczne śniadanie , mąż ma pretensję bo koszula nie uprasowana , mam tego wszystkiego dość!!! Napisze mi ktoś coś miłego ,wesprze mnie ktoś ?

Wespre Cie- na pewno Twoja tesciowa to przy mojej pikus :-P

Śniadanie o 12? Chyba obiad. Ja już dawno po śniadaniu, teraz kawkę wypiłam i ciacho zjadłam, zaraz się zbieramy do mojej mamy na obiad, a jutro jedziemy do teściów na obiad a wieczorem do znajomej na 30-stke :)