Trzy pytania do zwolenniczek aborcji na życzenie.

Kolorem skóry dziecka ? Rysami charakterystycznymi dla danej rasy ?

Pytania do autorki. Odpowiadam. - Czy gdyby zgwałcił cię ciapaty bambus i zaszłabyś w ciążę to urodziłabyś i wychowała to dziecko? (zakładając, że nie możesz wziąć tabletki 'po', bo czas upłynął z powodu przetrzymywania ofiary przez gwałciciela przez kilka dni, albo z powodu twojego strachu, wstydu) ODP. Urodziłabym i oddała do adopcji ze wskazaniem. Przynajmniej teraz tak myślę. To dziecko w połowie byłoby moje i trudno byłoby mi nie brać tego pod uwagę. - co na to Twój mąż? ODP. Nie wiem, to już pytanie nie do mnie, tylko do mojego męża. Mój mąż nie jest zwolennikiem aborcji, więc byłaby szansa na porozumienie w tej kwestii. - co powiesz swoim dzieciom, które już masz? ODP. Powiem prawdę. Zawsze mówię dzieciom prawdę, tylko w sposób dostosowany do ich wieku. Powiem, że zostałam zgwałcona i że dlatego to dziecko nie może z nami zostać, bo nie potrafiłabym być dla niego dobrą matką, a tata dobrym ojcem. Że będzie mieć kochającą rodzinę. - co jeżeli ciapaty bambus zgwałci twoją 12 letnią córkę i ona zajdzie w ciążę i nie może wziąć tabletki 'po' ze względów przytoczonych na początku? ODP. Urodziłaby i oddała do adopcji ze wskazaniem. Aborcja u 12 letniej dziewczynki to byłby dla niej wyrok bezpłodności. Zapewniłabym jej pomoc terapeutyczną i dała wsparcie. Gdyby chciała zostawić to dziecko, zostałoby. - czym się różni życie poczęte w miłości od tego z gwałtu? ODP. Niczym, poza faktem, że dziecka z gwałtu trudno byłoby pokochać ofierze gwałtu. Ale w innej rodzinie mogłoby być szczęśliwe. A ja mam pytanie czemu to ciapaty miałby zawsze gwałcić? Czy jest jakaś różnica w gwałcie ciapatego, a gwałcie rodaka? Dla mnie nie ma różnicy.

gość wczoraj E tam. To czemu to nie murzyn gwałci, nie chińczyk, tylko akurat ciapaty? Znowu aż tak bardzo takie dziecko wizualnie by się nie różniło. Problemem nie jest narodowość, wygląd, ale sam gwałt, w wyniku którego doszłoby do poczęcia. Problemem byłaby perspektywa wychowywania dziecka z gwałtu, a nie jego rysy. Wcale łatwiej nie wychowywałoby się dziecka z gwałtu dokonanego przez rodaka. Gwałt to gwałt. Problemem byłoby też to, że dziecko jest w połowie matki - gdyby rozważała aborcję.

gość dziś Od razu dopowiem do swojej wypowiedzi, że nie ukrywałabym przed otoczeniem, że noszę w sobie dziecko z gwałtu. Nie chwaliłabym się tym, ale jakoś specjalnie nie ukrywałabym tego, rodzina by o wszystkim wiedziała. Co do wścibskich sąsiadek plotkar, które zauważyłyby, że była ciąża a nie ma dziecka, puściłabym im plotkę, że doszło do tragedii podczas porodu i dałyby mi spokój.

skazalabys na ciaze i porod 12 letnie dziecko? masakra ty nie powinnas byc matka ! ty sie boisz ze twoja corka bylaby bezplodna a nie martwisz sie ze do konca zycia po takim czyms jak rosnacy brzuch ruszajace sie dziecko , bolesny porod , wypychanie dziecka przez wagine , cale zycie spedzila by w psychiatryku !! dla ciebie tylko mozliwosc plodnosci sie leczy , po takim czyms to twoja coreczka moze do konca zycia by miala traume odnosnie ciazy a ciebie gwarantuje to , znienawidzilaby jak psa !

- co jeżeli ciapaty bambus zgwałci twoją 12 letnią córkę i ona zajdzie w ciążę i nie może wziąć tabletki 'po' ze względów przytoczonych na początku? ODP. Urodziłaby i oddała do adopcji ze wskazaniem. x JPRD... Mam nadzieję, ze ona nie ma dzieci. Co za okrutna suka.... :(

Większym zagrożeniem dla tej 12 latki jest donoszenie tej ciazy i poród niż aborcja :/ nie ma to jak skazać dziecko na traumę bycia w ciąży (rówieśnicy będą na pewno wyrozumiali, chyba że ją zamkniesz na 9 miesięcy w domu), potem na traumę porodu. Cieszę się, że nie jestem twoją córką.

gość dziś Bezpłodności po aborcji się nie leczy. Nie da się leczyć. Nic nie wiesz o bezpłodności. Miałabym córkę pozbawić możliwości macierzyństwa w późniejszym czasie, gdy będzie gotowa? I to nie ja bym ją na to wszystko skazała, tylko gwałciciel. Jakie wypychanie dziecka? U takiej dziewczynki z pewnością byłaby cesarka, o ile nie poroniłaby wcześniej. Czy byłabym lepszą matką narażając jej życie przez aborcję? Aborcja w kraju, gdzie jest zakaz aborcji, nie jest bezpieczna. Poza tym, powiedziałam tylko swoje zdanie, a najważniejsze byłoby zdanie mojej córki w tej kwestii i lekarzy. Ja nikomu niczego nie narzucam, nie biorę udziału w protestach, piszę o swoich poglądach, że jestem przeciwna aborcji NA ŻYCZENIE. Poza tym o czym my mówimy? Dyskusja dotyczy aborcji na życzenie, na "widzimisię", bo ktoś nagle nie chce dziecka, a nie aborcji w przypadku gwałtu czy poważnej deformacji płodu, czy np. bezczaszkowia. Cały czas jest mowa o aborcji na życzenie.

Jakie to łatwe i proste: ODDAŁABYM DO ADOPCJI i siup, następne pytanko :D córka? URODZIŁABY i ODDAŁA, a potem wsparcie i terapia hahaha :D Jakie to wszystko jest proste! Już widzę jak nosisz w sobie dziecko gwałciciela i żyjesz jak gdyby nigdy nic, już widzę co na to twój mąż i już widzę jak mówisz wszystko swoim dzieciom i chwalisz się znajomym tak lekko sucho i logicznie. Już widzę jak oddajesz dziecko do adopcji :o Kobieto wyłabyś po nocach i po ścianach byś chodziła, nigdy byś się po czymś takim nie pozbierała. Śmiać mi się chce z takich kretynek, które na wszystko mają gotową, szybką odpowiedź. Od razu widać, że rozumem nie grzeszysz. Prawda jest taka, że takie sr/alińskie - mądralińskie są takie wyszczekane póki ich to nie dotknie. Potem nagle zmiana frontu o 180 stopni! Normalny człowiek nie jest w stanie odpowiedzieć na tego typu pytania zawsze myśli, zatruwa się tym, a ty wyszczekałaś to jakbyś opowiadała nam co rano w sklepie kupujesz na śniadanie. Ja urodziłam dziecko z gwałtu, co prawda jest białe ale i tak ludzie mnie oceniają, krytykują i wyśmiewają za plecami. Dla takich prawych i sprawiedliwych jestem samotną mamuśką, która się puściła, a gach ja kopnął w d...pę, ma czego chciała skoro poleciała na sebixa i tego typu teksty gdzieś tam do mnie docierają od katoli takich jak ty, którzy też wszystko wiedzą najlepiej. Nawet kilkoro znajomych ma takie zdanie o mnie, bo to nie jest tak łatwo wyspowiadać się przed ludźmi jak ci się wydaje. Wsparcie i terapia? och jakie to proste, rach ciach ciach i po sprawie - jestem zdrowa, bo byłam na terapii :o Nie ośmieszaj się! jakie by te terapie nie były one tylko zaleczają tę ranę, która zawsze krwawi, a wiesz co się dzieje z moim oprawcą? Odsiedział swoje i dzisiaj chodzi po ulicach, mijam go raz na ruski rok, nieraz na mnie patrzy i się szyderczo uśmiecha, a co z taką sytuacją byś zrobiła, no pochwal się co tam twoja logiczna i mądra główka by wymyśliła. Pewnie wyjechałabyś na drugi koniec kraju jak to w filmach bywa prawda? :D Kochana tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono więc zamknij te głupią gębę, bo nie masz pojęcia o czym mówisz. ( a ciapatego przytoczyłam żeby było kontrowersyjniej z powodu koloru skóry dziecka, miałam właściwie na myśli wszytskich o wyglądzie innym niż typ kaukaski)

Wiecie jak trudno jest zajść w ciążę podczas gwałtu? Gwałciciel musi trafić na dni płodne, których wcale nie ma tak dużo. Wiecie jak mało jest ciąż z gwałtów? Problemem są aborcje na życzenie, bo ktoś się np. nie zabezpieczył, bo komuś się odwidziało. O tym rozmawiamy, a Wy zaraz o gwałtach dokonywanych przez ciapatych. Nigdy w żadnej tego typu dyskusji nie wypowiada się zgwałcona kobieta, ale wszystkie nagle krzyczą o gwałtach. Chodzi o aborcje na życzenie, NA ŻYCZENIE. Wam wszystkim się wydaje, że zaraz ktoś będzie gwałcił Was i Wasze córki.

gość dziś no widzisz, a ja zaszłam w ciążę i urodziłam dziecko z gwałtu, bo już było za późno na pigułkę 'po' i w ogóle co cię tak oburza? rozmawiamy hipotetycznie podobnie jak zadane są pytania w pierwszym poście autorskim? Co?? dla ciebie to niewygodne, uwiera cię to więc odwracamy kota ogonem i bagatelizujemy sprawę?

Jaka bezpłodność po aborcji, jak wykonuje się ją farmakologicznie, przynajmniej na początkowym etapie? To jest wywołanie poronienia na litość.

gość dziś a powiedz mi jeszcze czym się różni życie poczęte z gwałtu, a z głupoty bo się parka nie zabezpieczyła? czy te dwa organizmy nie chcą żyć tak samo? nie rosną tak samo? dlaczego rozgraniczasz gwałt od wpadki? bo bierzesz pod uwagę wyłącznie rodziców? a co z tym nowym życiem? No odpowiedz jak jestes taaaaaka mądra!

Miałabym córkę pozbawić możliwości macierzyństwa w późniejszym czasie, gdy będzie gotowa? x a ty serio myslisz ze zgwalcona 12 latka , zmuszona do noszenia ciazy i porodu ( nawet jesli to cc) kiedykolwiec psychicznie bylaby gotowa?? ty byz jej psychiatryk i leki do konca zycia zalatwila a ona jak juz pisalam , znienawidzilaby ciebie jak psa , jak suke ktora jak nam tutaj pokazalas jestes a teraz zmiana frontu , oj oj przeciez ty tylko o aborcji na zyczenie taaaaaa nie tlumacz sie juz zwyrodniala suko

Codziennie ktoś gdzieś kogoś gwałci, tobie się wydaje, że to się zdarza sporadycznie? No więc nie. To nie jest problem marginalny. Ale żyj dalej w swoim kolorowym świecie.

ta od pytań dziś A co Ty o mnie wiesz, że mnie od razu oceniasz i obrażasz? Odpowiedziałam to co myślę na teraz, pierwszą refleksję. Wiadomo, że gdy coś człowieka dotknie, to rozważa wszystko na dziesiątą stronę, przeżywa i gryzie się. To chyba oczywiste, że mamy jakieś poglądy, a później życie je weryfikuje. Skąd Ty możesz wiedzieć jakie jest moje wyznanie i czy w ogóle jestem wierząca? Zawsze tak wrzucasz wszystkich do jednego worka? Nie mieszajmy w to wiary, bo to nie jest dyskusja religijna. Ale Ty wiesz najlepiej, przeczytasz kilka linijek i już wiesz wszystko o drugim człowieku, wyzywasz i obrażasz. Nie wiem dlaczego zakładasz, że nie postąpiłabym tak, jak napisałam. Może tak, może nie. I co Ty wiesz o moim życiu? Skąd wiesz jaki mam bagaż doświadczeń i co mnie w życiu spotkało. Nic o mnie nie wiesz.

gość dziś Taaa i codziennie z tych gwałtów są ciąże. Połowa klasy w każdej szkole to dzieci z gwałtów. Prowadziłaś jakieś statystyki na temat gwałtów?

ta od pytań, twoja historia jest straszna, bardzo mi przykro, że Cię to spotkało :( trzymaj się ciepło i wszystkiego dobrego (bo złego miałaś już wystarczająco dużo).

ta od pytań dziś nie chcę być niedelikatna ale dlaczego zdecydowałaś się urodzić? zostałaś jakoś zmuszona, było za późno na aborcję, na tabletkę PO czy dobrowolnie i świadomie podjęłaś tą decyzję? nie jestem żadną fanatyczką opowiadająca sie po którejś ze stron na 100% i masz rację, że nie można odpowiedzieć na pytanie jakie zadałaś, pytam cie jak kobieta kobietę

gość dziś A skąd wiesz jaki to by był etap, zanim córka by się przyznała? Gwałt jest tak dramatycznym doświadczeniem i takim cierpieniem,zwłaszcza u dziecka, że nawet gdy są dobre relacje w rodzinie, ofiary gwałtów często długo milczą i skrywają tajemnicę.

http://www.gazetalubuska.pl/polska-i-swiat/art/7833783,dziennie-w-kraju-moze-dochodzic-nawet-do-200-g***tow-z-tego-zaledwie-kilka-jest-zglaszanych-policji,id,t.html Ja nie, ale zrobili to inni. Zejdź na ziemię.

ta od pytań dziś nic mnie nie boli i nie odwracam kota ogonem, za to ty nagle zaczęłaś obrażać i wyzywać. Moje rozważania są hipotetyczne.

ta od pytań dziś No właśnie! Odwracanie kota ogonem!

http://ponton.org.pl/pl/strona/g****-fakty-i-mity 1800 gwałtów rocznie. To jest prawie 5 osób dziennie. A to tylko gwałty zgłaszane, ile osób z różnych powodów tego nie zgłasza? Ale nie, ten problem nie istnieje, to jakiś margines i w ogóle.

gość dziś "codziennie MOŻE dochodzić", a nie codziennie dochodzi. Widzisz subtelną różnicę? To jest przypuszczenie, nie fakt statystyczny. I nie chodzi o same gwałty, ale o gwałty z których są ciąże, a takich jest mało, bo: a) kobiety raczej się zabezpieczają b) jeśli się nie zabezpieczają, to dni płodnych jest tak mało, że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże z gwałtu jest naprawdę bardzo niewielkie. Większość niechcianych ciąż to wpadki, a nie gwałty. Niech już tak aborcjonistki na życzenie nie jadą na grzbietach zgwałconych kobiet, bo to obrzydliwe.

A ja po prostu nie chce byc matka wiec jestem za aborcja nawet gdy plod jest zdrowy. Za eutanazja staruszkow nie chyba ze oni by chcieli :)

gość dziś mowiac ze zmusilabys 12 letnie dziecko to czegos tak strasznego dla niego ( dla doroslej kobiety ciaza i porod moga byl traumatyczne ) wzbudzilas oburzenie wiec nie dziw sie ze poszly na ciebie pomyje , zasluzylas sobie kochana a teraz sie krecisz w kolko

gość dziś A z ilu tych gwałtów są ciąże? Bo my nie rozmawiamy o gwałtach, tylko o ciążach.

gość dziś A nie lepiej się zabezpieczać? Mamy XXI wiek, nie powinno być nieplanowanych ciąż. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci może się wysterylizować.

gość dziś Nigdzie nie napisałam, że zmusiłabym. jakie to dla was proste: aborcja i po problemie. Aborcja to początek problemu, tylko innego. Myślicie, że po każdym świadomość dokonania aborcji spływa jak po kaczce? Po aborcji także bywają bardzo ciężkie traumy i psychiatryki. Każda decyzja jest tutaj zła.