Przez wiekszosc kobiet jakie znam, jestem nielubiana. Dlaczego?

Czuję ich brak sympatii. Co jest we mnie takiego, że nie mam po kilkunastu znajomych jak wiele kobiet ma?

Generalnie kobiety innych kobiet nie lubią, co zresztą widać na kafe bardzo wyraźnie. Ja też wolę towarzystwo facetów.

Jak nie lubią>? widzę czasem jakies paczki kolezanek razem idacych przez miasto a ja null

To spytaj najbardziej ci przyjazną, może szczerze odpowie...

Albo jesteś wredną suczą, albo masz nieprzyjazne usposobienie, albo czegoś Ci zazdroszcza/jestes dla nich zagrożeniem.

Cos z toba nie tak

mam obok waginy 7 cm pracie/ czuja zagrozenie

ja mam przemądrzałą znajomą w pracy, też większość jej nie lubi. Może jesteś właśnie taka mądralińska?

Kompletnie nie jestem przemądrzała. Do ludzi jestem ostrożna, bo wiele razy się przejechałam na nadmiernym zaufaniu. Nie lubię też szczebiotać i gdakać o niczym, lukrować komuś falszywie, stad wydaję się poważna, ale jak się do kogoś przekonam to z górki. Lubię pożartować, mam poczucie humoru. Jestem zgrabną, podobającą się facetom kobietą o kobiecej figurze, pupa, tyłek, dlugie ciemne wlosy. Autorka

Autorko nie bardzo rozumiem Twój tekst - że jesteś zgrabną, podobającą się facetom kobietą o kobiecej figurze, pupa, tyłek, dlugie ciemne wlosy. To w rzeczywistości jaki masz problem, bo wcześniej pisałaś, że jesteś nielubiana przez kobiety. Ja jak kogoś nie lubię to jest mi obojętne jaką ma figurę czy włosy. Przecież to nie mi ma się podobać. Jeśli jej nie lubię to raczej za wredny charakter, zachowanie, itp. a nie za wygląd...

Po prostu autorka chce przeczytać że kobiety jej zazdroszczą

największym wrogiem kobiety jest druga kobieta. przysłowie stare jak świat i prawdziwe.

Jesteś pustak i tyle .

Tez mysle,ze autorka to pustak Mysli,ze inne jej zazdroszcza Ale jest wiele pieknych kobiet..a zresztą,w przyjaźni nie o to przecież chodzi ;-)

Autorko zazdroszcza ci tej pupy figury , wlosow :)

Autorko, mam pododnie. Mam kilka dobrych koleżanek, ale nie umiem zakumplować się z grupą kobiet. Wydaje mi się, że zawsze jakaś krzywo na mnie patrzy. Tak jak Ty nie umiem komuś słodzić, przylizywać się , nie krecę, nie ķłamie, nie probuje nikogo skłócić, a innym dziewczynom sie to zdarza.

Co ciekawe,zauważyłam, że te najbardziej obludne dziewczyny maja jakąś niewytłumaczalną energie, ludzi do nich ciagnie.

Dlaczego w niebie może być tylko jedna Polka ? Bo dwie, to byłoby piekło.

Taaak, większość ludzi mnie nie lubi? Na pewno problem jest w nich :D O ile jestem w stanie uwierzyć, ze w jakimś środowisku można być nielubianym, ale sory - wszędzie mieć problemy? Jak macie pracownika, który pracował w 5 miejscach i w kazdym miał problem z szefem to też powiecie, ze to byłą pewnie wina szefów? x Przypomina mi to kolejny temat chęcią stworzenia kółka wzajemnej adoracji - większość kobiet jest feee, ja to jestem taka wyjątkowa bo mam z******ty charakter i z******ty wygląd, a one to są zazdrośnice. I dziwnym trafem wchodzi co najmniej kilka-kilkanaście babek co "mam identycznie" :D Jak dla mnie już takie myślenie kogoś skreśla z bycia fajną osobą z którą można ciekawie porozmawiać.

19:40 ale ja nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Dla mnie jesteś kolejnym człowieniem bez znaczenia.

Nie lubią cie bo jesteś zadufana w sobie. I nie bardzo rozumiem po co piszesz o swojej smierdzacej gownem pupie i że jaka zgrabna. Kogo to obchodzi? Co druga na ulicy jest zgrabna. Jesteś mega głupia i idź się wys\raj swoja zgrabna pupa. Z takiej pupy gó\wno na pewno mniej smierdzi

" ale ja nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Dla mnie jesteś kolejnym człowieniem bez znaczenia." To wręcz oczywiste, chcesz lizania sobie wzajemnie pupć (przepraszam - nie zaznaczyłam, że bardzo zgrabnych!) i poklepywania się po pleckach (także bardzo seksownych!), zamiast realnie się zastanowić jak Cię odbierają inni. Tak działa właśnie kółko wzajemnej adoracji - znaczenie mają wyłącznie te osoby, które potwierdzają nasze wymysły. W końcu łatwiej zwalać winę na 90% ludzi wokół niż poszukać jednak czegoś w sobie :) PS. Dlatego faceci mają właśnie ubaw z kobiet - że same za wszelką cenę usiłują zrobić podziały, większość facetów jak ich ktoś nie lubi to nawet nie pomyśli "hm, to pewnie przez to, że mam zgrabny tyłek i ładne zęby" ;)