Mam 27 lat i miałem jedną partnerkę seksualną. Ciekawe...

Mam 27 lat i miałem jedną partnerkę, długi związek. Ciekawe ile moich KOBIECYCH rówieśniczek mogłoby się pochwalić tak ładnym przebiegiem... podejrzewam, że w Polsce bardzo niewiele.

Ja mam 39 i nawet mnie żaden nie dotknął

Mam 35 lat i mojego fiuta macało 5 dziewczyn, to też nie jest jakoś dużo :P

To o pięć za dużo! W tym wieku? Bój się kogo tam chcesz.

W tym roku też kończę 27 lat i miałam tylko jednego partnera seksualnego i wręcz czuję się jak zakonnica , nie ma się czym chwalić

A ja mam 29 moim pierwszym i jedynym partnerem seksualnym jest moj maz i dobrze mi z tym

dziś Dla ciebie bycie porządną osobą nie ma żadnej wartości? Gratuluję rodzicom, ładnie córeczkę wychowali :D

Czemu ludzie z minimalna liczba partnerów czują się nadludzmi? Widocznie tak ci się życie potoczyło że byłeś tylko w jednym związku. Gdybyś był w 3 to byłbyś gorszym sortem? To pisanie jakoby w Polsce wszystkie kobiety miały przebieg jak stary Passat jest tak żałosne i puste że chyba nie ma nawet co tu komentować. Po co ludziom zagladasz w gacie skoro tak ci dobrze z tym swoim stanem rzeczy?

dziś Passaty są teraz w cenie jak stare prostytutki.

no tak, bo teraz każdy/a w wieku 30 lat powinien mieć minumum 20 partnerów do łóżka... :O co za zyebane czasy liczy się to czy jest ci dobrze w łóżku z danym partnerem jakość, gimbusie mentalny się liczy, a nie ilość

Tak my to gimbusie wiemy ale nie w tym rzecz.

Weźcie przestańcie, trzeba poprobować tu i ówdzie a nie pierwsza lepsza na ruszt i od razu dzieciak, pieluchy... Niee to nie dla mnie. Jakby tak uczciwie policzyć to miałam 45 miglancow. Każdy następny lepszy od poprzedniego :) noo tak jakoś wyszło

Tee od passata, do producenta emaila wyślę. Wytoczy ci proces o zniesławienie i porównywanie dobrej jakościowo marki do podróbki taniej.

Rób co chcesz. Sram na to

dziś Jak sobie z hivem radzisz? :)

Najlepiej to popróbować i mieć dziecko każde z innym/inną.Jest ryzyko, jest zabawa.

dziś Sporo Polek tak żyje. Mają np trójkę, czwórkę dzieciaków, każde z innym. To typowe dla polskich kobiet, a za granicą tylko skrajna patologia tak postępuje. Tam jak się ma kilkoro dzieci to z jednym facetem - stałym partnerem. Ale Polska nie jest cywilizowanym krajem.

Ja znam za to sporo facetów, którzy mają po 2-3 dzieci, każde z inną.

no to spoko