Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja kotka boi się wyjść z domu

Polecane posty

Gość gość

Przygarnęliśmy ją bardzo malutką kilka miesięcy temu, bo poprzednia właścicielka rzuciła nią o ścianę i mój siostrzeniec ją zabrał i my ją wzięliśmy. Ta poprzednia rodzina to patologia, więc nie ma co mówić. Ale problem jest taki, że kotka bardzo boi się wyjść na podwórko (mieszkamy w domu jednorodzinnym) Dziś chciałam wziąć ją na dwór już któryś raz i ucieka, wręcz mnie drapie, ucieka od razu do domu i chowa się pod łóżko. Nawet jak ktoś w odwiedzinach jest u nas, to ona syczy na niego, albo też chowa się pod łóżko. Ufa tylko mi i mojej mamie. Jak mogę jej pomóc, bardzo mi jej szkoda :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
Ktoś musiał ją skrzywdzić kiedys, może nawet ja trzymał długo na podwórku a maleństwo marzło , można to różnie interpretować Koty najczęściej lubią na dworze być niż je trzymać w domu pod zamknięciem . Miałam dwa koty już w życiu i każdy z nich to uciekał często zdomu jak tylko nadarzyła się okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musial musial jolka wie co mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dwa poprzednie kotki też zawsze większość czasu spędzały na dworze. Ona na pewno była skrzywdzona, chciałabym aby przestała się bać, nie wiem jak jej w tym pomóc... ;( Bawi się tylko ze mną i z moją mamą z nikim innym, nawet się pogłaskać nie da, bo od razu ucieka od kogoś obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej czas az zapomni swoja traume, przyzwyczai sie, poczuje bezpiecznie, jest co prawda mozliwosc, ze zawsze bedzie wyploszem, taki urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bidulka :( nie zmuszaj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
Na razie nic nie rób ,.musi zaufać wam . Może kiedyś zapomni traumę jaka musiała przejść , ale czy zapomni to tylko od niej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anioł wie co z czym się je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę już jej brać na dwór, jak będzie cieplej to będę otwierać drzwi od domu, może sama zacznie wychodzić. Bardzo mi przykro że ma traume. ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Przede wszystkim ,brawo dla Was za zabranie kotki z patologii..Jestescie dobrymi ludzmi ,oby wiecej takich na swiecie ! :) Dajecie jej bezpieczny dom ,ale nie zmuszajcie jej do wyjscia na dwor ,na razie jeszcze sie oswaja z Wami..Wech u kota jest duzo lepiej rozwiniety niz u czlowieka wiec moze to byc po prostu szok dla niej .. Dajcie jej wiecej czasu ..Pozdrawiam!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kiedy otwieram okno w pokoju to siedzi na parapecie, ostatnio ptak udiadl na galezi , bo mamy winogron z tylu domu, to próbowała go złapać, tak jakby się nie bała, ale na dwór bardzo boi się wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki, nie będę jej zmuszać na dwór, dam jej czas, może sama zacznie wychodzić. Dzięki za miłe słowa. i tak oby więcej takich ludzi ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Po prostu na zewnatrz jest duza nieznana dla niej przestrzen ,a w domu w kazdej chwili moze sie gdzies bezpiecznie ukryc . Pewnie z czasem powoli zacznie sama odkrywac ogrodek, cierpliwosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie jest bardzo przywiozana, wystarczy nawet że się położe to od razu przychodzi położyć się obok, czasem nawet się przytula, to takie fajne uczucie, bo wiem, że mi ufa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
Koty tak mają że jak widzą ptaka za oknem to chciałyby go złapać , mój pierwszy lot jak gołębia zobaczył za oknem a ja akurat miałam je odsłonięte tzn bez firany na oknie to mój kot na szybie wylądował i drugi raz już tego nie zrobił. Ja swoje koty miałam ze schroniska , byli moimi najlepszymi przyjaciółkami aż do śmierci ich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki, dziękuję za odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
Ale nie wszystkie koty lubią leżeć w łóżku . Na kolanach tak aż pazurki wyciągają jak im dobrze jest a do łóżka o nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchajcie aniola ona wie wszystko najlepiej a jak sie przeciwstawicie to .... ale niech to bedzie slodka tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Super :) Ja mam dwa ,latam nad nimi jak wsciekla- karmy ,zabaweczki ,a te szoguny i tak uwazaja mojego meza za ich Boga :D Czasami tylko przyjda sie przytulic i do mnie =swego niewolnika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje te dwa ostatnie zginęły potrącone przez auto, jeden po drugim, wiem jaki to ból . Trochę się cieszę, że ona jest w domu bo nic jej tutaj nie grozi, ale z drugiej strony szkoda mi że się tak cholernie boi podwórka. Poczekam, może sama zacznie wychodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też za nią latam jak głupia, wrócę ze szkoły i z kotem cały dzień. Zabawek ma więcej niż ja w dzieciństwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Juz Ci wiekszosc napisala - poczekaj. Nic na sile. Wyjdzie wtedy kiedy bedzie czula , ze moze w kazdej chwili swobodnie wrocic i nikt jej nie zamknie drzwi przed nosem. Mozej zostawiaj otwarte drzwi - o ile to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś w taką pogodę miałam prawie pól dnia otwarte drzwi, ale ona przez to że chciałam wziąć ją na dwór, siedziała prawie cały ten czas otwartych drzwi pod łóżkiem. Boi się bardzo. Musi sama chcieć, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypuszczaj kota kretynko bo następny ci zginie pod kołami. Zwierzę jest mądrzejsze od ciebie jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa koty zginęły pod kołami przez to, że je puszczałaś samopas i ten kolejny też zginie, bo nie potrafisz się nauczyć niczego na własnych błędach. Poczytaj sobie jakie zagrożenia czyhają na wypuszczone zwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trzy koty i wszystkie trzy wychodzą z domu kiedy chcą i wracają kiedy chcą. Dwie kotki po sterylizacji trzymają sie blisko domu a kocur znika czasem na dwa dni. Kotki zawsze są wierniejsze i bardziej bojaźliwe. Daj jej czas, kiedyś zacznie wychodzić tak jak moje choć ja wolałabym aby moje koty były cały czas w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham koty!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotu się włączył instynkt samozachowawczy, co jest rzadkie, szczególnie u dachowców. Większość kotów wychodzących ma skłonności do włóczęgostwa i szukania guza, zero szans na zejście z tego świata śmiercią naturalną ze starości. Mam 2 duże psy i nic nie poradzę jeśli, któryś w końcu uszkodzi jakiegoś kota, stale ratuję koty, zamykam psy w garażu, żeby biedak zszedł z drzewa i poszedł sobie. Cudze koty stale pałętają się na moim terenie, ja ich nie zapraszam, ciesz się, że twój kot nie chce się szwendać, nie ucz go tego, jest bezpieczny, żaden pies ci go nie rozszarpie ani lis nie porwie albo kuna. Może też zostać przejechany, spotkać debila z wiatrówką, już dość złego kota spotkało, po co go na siłę narażać znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie chce być kotem tylko domowym. :) I bardzo dobrze. Na dworze tyle niebezpieczeństw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×