Gość Trx Napisano Kwiecień 5, 2018 Witam. Taka sprawa mnie męczy, zakochałem się po uszy w protytucce i to ze wzajemnością. Dodam że nigdy nie byłem jej klientem, a znamy się jeszcze zanim zaczęła pracę w tym zawodzie. Dla tej dziewczyny zostawiłem żonę (nie kochałem jej) . Wszystko pięknie i ładnie ale nie do końca radzę sobie z tym że ona sypia z innymi a namawiać jej do żucenia pracy nie mam zamiaru. Nie wiem jak to wszystko ugryźć. Może ktoś z was był kiedyś w podobnej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Neo31 5 Napisano Czerwiec 1, 2021 Dnia 5.04.2018 o 12:00, Gość Trx napisał: Witam. Taka sprawa mnie męczy, zakochałem się po uszy w protytucce i to ze wzajemnością. Dodam że nigdy nie byłem jej klientem, a znamy się jeszcze zanim zaczęła pracę w tym zawodzie. Dla tej dziewczyny zostawiłem żonę (nie kochałem jej) . Wszystko pięknie i ładnie ale nie do końca radzę sobie z tym że ona sypia z innymi a namawiać jej do żucenia pracy nie mam zamiaru. Nie wiem jak to wszystko ugryźć. Może ktoś z was był kiedyś w podobnej sytuacji. idź do psychoterapeuty radzi ci porozmawiać z nią i zaakceptować jej zawód jednak jednej rzeczy nie powinieneś ignorować takich jak hiv czyli nieuleczalne choroby przekazywane drogą półciową niech się zabezpiecza bo inaczej narazi was oboje słyszałem o chłopaku miał pseudonim brzoskwinia był narkomanem był chory na hiv i wzw przez pół roku się męczył co zjadł zwymiotował potem zmarł dlatego lepiej uważać . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach