Smutno mi...

jestem nadwrazliwa, inni mowia o mnie 'dziwna, inna'no tak, dla nich tak bo nie rozumieja tego. Czasami mialam przeblyski bycia normalna , nie wiem co mialo na to wplyw ale na palcach reki moge te dni zliczyc i naprawde lepiej mi sie zylo. Strasznie mi z tym zle a i ludzie tego nie akceptuja. :(Mam idealy, zasady... nie pasuje do tego swiata.

Je tez

Jesteś melancholiczką, ja też tak mam. Jestem melancholikiem. Rozumiem Cię. Ile masz lat?

Po czym wnosisz że jest melancholiczka? To nie są synonimy.

Rozmyśla, popada w melancholię, przeżywa ból istnienia.

Melancholiczka moze w jakims stopniu tak, po czesci sangwinikiem. Interesuje sie troszke psychologia.Lat mam 23 a Ty?

Ludzi nie obchodzi czy ktoś jest melancholikiem czy cholerykiem. W pewnych sytuacjach trzeba się po prostu dostosować a nie przeżywać byle g****o. Od tego powinien każdy mieć 4 ściany swojego domu. Trudno się dziwić ludziom że nie rozczulaja się nad każda p*****la jak nadwrażliwcy. Rozumiem tych ludzi ale z drugiej strony muszą też innych zrozumieć i że reagowanie np. płaczem w jakiejś sytuacji może irytować. Zwłaszcza gdy jest się osoba dorosła. Takie życie. Dostosuj się lub gin.

Mam 25 lat. Interesuję się :) Masz rację, ale na pewno masz coś z melancholika.

Miało być: też się interesuję*

macie kur*wa za dużo wolnego czasu na "myślenie", brać się do roboty i czasu na durnoty nie będziecie mieli i kwestionowanie egzystencji, palma wam odbija z nic nie robienia, tyle

jak ktos ma miliony to nie musi pracowac. tylko biedni to robia

pasożyty mają czas dziś Co ma pracowanie do tego? Jak się pracuje, jest to samo. Niestety niektórzy lubią mieć pewne rzeczy poukładane, dużo rozmyślają, mają częste napady depresji, tacy już są. Tak samo jak są cholerycy którzy zanim pomyślą o jednym zrobią drugie bo nie lubią rozmyślać o ważnych kwestiach i którzy w porównaniu do melancholików totalnie nie mają rozwiniętej duszy, nie odczuwają głębszych uczuć. Jesteśmy różni i tyle.

03.16... Bardzo ciekawe.Naprawde :) pisz dalej :) z checia poczytam ;) :)

Smutno mi ponieważ mam kapcia i nie wiem czy sama przebiłam czy ktosi mi wentyl podkręcił :)))?proszę o radę Pana jeśli mogę ?Kurde ale Ci sąsiedzi to mnie prześladują chyba mają mnie za psychcznego.

Najlepsza odp.to ta od pasożytów .Haaa

3:16 Pisanie o cholerykach że mają słabą rozwinięta duszę i brak uczuć pokazuje jak marna jest twoja wiedza... W ten sposób się podbudowujesz o swoją wyjątkowość podkreślasz? Tak to wygląda.

Jedno jest pewne-zdanie ktore uslyszalam : o ile choleryk potrafi wygrac bitwe, tak melancholik wygra wojne. Choleryk nie jest tak inteligentny, dokladny i przebiegly jak melancholik.

Siła rzeczy nie będzie dokładny skoro jego dzień polega na ciągłym rozmyślaniu nad egzystencja i życiem biedronki chodzące po parapecie...

nie przesadzaj :)

Ocho :) wojna pomiędzy melancholikami i cholerykami :D No to dawajcie :) jedziemy z koksem :p ja jestem po środku obu i kto jest lepszy ode mnie :p :D

Temperament jest cechą niezależną od inteligencji i każdy typ sprawdza się lepiej/gorzej w innych sytuacjach. Nie ma czegoś takiego jak lepszy/gorszy typ. No i każdy z nas ma cechy każdego temperamentu, tylko cechy 1 typu zazwyczaj dominują bardziej, ale też niekoniecznie w dużym nasileniu. Na pewno czyste typy temperamentu (gdzie ta dominacja cech 1 typu jest b.mocna) są ciężkie, bez względu na typ, bo każdy typ ma niełatwe cechy.

Bo chodzi o to jak ktoś tyka twoje mienie np.rower przestawia bo jemu to przeszkadza a ja po prostu nie mam siły jego targać.O co jemu chodzi ..nikomu nie przeszkadza bo jest dost.

gość dziś No ten choleryk który myli melancholię z nieróbstwem na pewno nie ma zbyt mocno rozwiniętej empatii.

mnie też smutno

i to od dłuższego czasu