Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to ja Mati

Czy zerwać z kimś takim?

Polecane posty

Gość to ja Mati

Smuuutne hej. Mam poważny roblem, żeby nie powiedzieć, że jestem w szoku po ostatnim wyznaniu chłopaka. Jesteśmy już na takim etapie, że rozmawiamy o zrobieniu tego pierwszy raz. Dla mnie będzie to rzeczywiście pierwszy. On już miał partnerkę. Nie był zbyt rozmowny na jej temat ale byłam ciekawa co i jak robili i ciągnęłam go pytaniami za język. Przyznał się zmieszany, że robili to tradycyjnie od przodu a czasami tylko dotykali i że on jej lizali ale ona jemu nie. Dodał, że wcale nie planowali seksu tylko poniosło ich bo za pierwszym razem chcieli sobie tylko pokazywać. Zdębiałam gdy to osłyszałam. Jak to pokazywać? Przecież nie byli dziećmi. Znam go i od razu domyśliłam się, że coś kręci, że nie mówi całej prawdy. Oznajmiłam, że jeśli mamy się kochać to nasz związek musi być zbudowany na zaufaniu i szczerości i że jak coś ukrywa przede mną to niestety... Wtedy się przyznał. Powiedział, że robił to z własną rodzoną siostrą. Ja piertolę, gdyby nie jego poważna zakłopotana mina pomyślałabym, że bezdenne zboczone żarty się go trzymają. Niestety wychodzi na to, że mówił prawdę. Dla mnie to patologia do kwadratu. Nie wiem co teraz. Od 2 dni, czyli od tamtej rozmowy, czuję się jakbym chodziła do tyłu. Przypominam, że to działo gdy nie byli już dziećmi. Co byście zrobiły w tej sytuacji na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żądałaś szczerości i ją dostałaś. O co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta siostra w jakim jest wieku? moze on ja wykorzystywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli oboje tego chcieli, to w czym problem? 00 I na przyszlość: mniej wiesz, spokojniej śpisz. 00 A jak Ci nie pasuje to zerwij miast się głupio na forum pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Mati
Pytam bo nie chciałabym mieć pierwszego razu z patolem. Bardzo go kocham i dlatego jestem przerażona. Co do siostry to jest ona 2 lata młodsza od niego ale z tego co zrozumiałam to że niby też była chętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie prowo, ale jeśli nie to chyba nie chcesz tracić dziewictwa z siostroje'bcą? To chore... Jak można czuć pociąg do własnej siostry? Ja mam siostrę, atrakcyjną a jakakolwiek myśl erotyczna o niej jest dla mnie całkowitą abstrakcją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij co w D.... to zbok! Później będzie sypiac z waszymi dziećmi bo dla niego to normalne. Jego rodzina jest chora nikt normalny nie sypią z siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Mati
On nie mówił, że sypiał z siostrą w sensie, że kładł się z nią na noc i to robili. Twierdzi, że to miała być "edukacja" (słowo daje tak się wyraził). Że on był ciekawy wyglądu kobiecych narządów rodnych a ona była ponoć ciekawa wyglądu meskiego penisa. Na początku tylko zdejmowali majtki przed sobą a ona dodatkowo podciągała koszulkę pod brodę. Potem doszło dotykanie a jeszcze potem... wiadomo co. Zapewniał mnie, że wcale tego nie planował i że żałuje. Ponoć żałował już po pierwszym razie ale kiedy spytałam dlaczego w takim razie seks znowu się powtórzył między nimi i powtarzał jeszcze wielokrotnie to nie umiał odpowiedzieć. Sama już nie wiem, czasem mam wrażenie, że on naprawdę się tego wstydzi ale przecież nie mogę udawać, że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Mati
On nie sprzedawał szczegółów tylko szczegółów żądałam ja. Chciałam mieć pełny obraz sytuacji, po prostu chciałam wiedzieć jak daleko to wszystko zaszło. On najchętniej nic by nie mówił. Musiałam go cały czas ciągnąć za język a gdy się opierał to groziłam zerwaniem związku bo co to za związek gdzie jedno ma przed drugim tajemnicę. To po pierwsze, a po drugie chyba podświadomie chciałam go ukarać. Jestem zła na niego za to co wyprawiał i jego zakłopotanie sprawia mi "przyjemność" (o ile w tej tragicznej sytuacji w ogóle można użyć takiego określenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to bylo dawno i byli glupimi szczeniakami to mysle ze mozna wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×