Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Obrzezany czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Nie schodzi mi do końca napletek i muszę mieć zabieg. Zastanawiam się czy bawić się w poszerzanie czy od razu dać sobie uciąć cały napletek. Pytanie do kobiet czy nie przeszkadzałoby wam gdyby facet był obrzezany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeszkadzałoby a wręcz przeciwnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem zabieg na stulejkę w wieku 18 lat. Powiem tak, baw się w poszerzanie, amputacja napletka tylko w ostateczności. Dlaczego? Bo bez napletka doznania płynące z seksu są po prostu mniejsze. Poza tym pierwsze tygodnie chodzenia z siusiakiem bez napletka w spodniach to był koszmar, żołądź ocierała się bez przerwy i powodowało to ogromny dyskomfort. Autorze natura na coś mężczyznom dała napletek. Nie słuchaj głupich kobiet du'pdajek, myśl o swoim komforcie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei najpierw miałem poszerzanie a później i tak musiałem się obrzezać. Poszerzanie wygląda nieestetycznie i mogą być nawroty. Jeśli nie chcesz stracić doznań a nawet je poprawić to zalecam Ci obrzezanie z pozostawieniem jak największej ilości wewnętrznego napletka i wędzidełka kosztem części skóry trzonu. Będziesz bardziej podniecał kobiety i nie stracisz doznań. A co do nadwrażliwości żołędzi to bez przesady chyba że masz nadwrażliwą. Ale nawet wtedy to mija. Dla mnie było to przyjemne uczucie zaraz po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż po obrzezaniu ma problem z dochodzeniem. Wcześniej bez problemu kończył we mnie, a teraz finisz w środku to rzadkość. Zazwyczaj dochodzi pomagając sobie ręką, w środku nie jest w stanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba dobrze bo może dłużej, czy się mylę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej też mógł długo. Dla mnie to psychiczny dyskomfort, że nie jest w stanie kończyć w środku, tak jakby go penetracja niewystarczająco podniecała... wcześniej tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. przed zabiegiem kończyłem za szybko. Teraz kobieta jest bardziej zadowolona. Indywidualne predyspozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem to urolodzy niechętnie usuwają cały napletek. Mi usunęli fragment i jest dobrze. Pytałem przed zabiegiem urologa, czy nie lepiej usunąć całego, to powiedział, że nie ma takiej potrzeby. Obrzezać to cię może urolog prywatnie na własne życzenie, a tak to usuwanie całego napletka to raczej ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie widzę sensu usuwać część. Napletek zewnętrzny nie daje żadnej przyjemności a jak już i tak masz operację to chyba lepiej zrobić to optymalnie. Lepiej jest jak skóra jest napięta podczas seksu i dla ciebie i dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego ja już miałem iść do urologa na zabieg, ale w internecie przeczytałem metodę jakiegoś doktora (nie pamiętam nazwiska). Polega ona na braniu gorącej kąpieli i podczas niej zanurzasz penisa w gorącej wodzie, wanna, miska, nie prysznic, bo musi być zanużony. Wtedy pod gorącą wodą próbujesz sobie powoli napletek ściągać, robisz to delikatnie i nie na siłę. Po dwóch tygodni takich kąpieli z bardzo ciasnego napletka, który nigdy nie zsuwał się nawet do połowy udało mi się go naciągnąć tak, że teraz o żadnym obrzezaniu nie muszę myśleć. Po prostu próbuj codziennie gorącą kąpiel, doprowadź się do wzwodu i pod wodą delikatnie próbuj napletek naciągać. Stopniowo będzie robił się coraz luźniejszy, aż po kilkunastu takich sesjach będzie można go wreszcie ściągać za żołądź. Spróbuj, naprawdę polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za odpowiedzi, niektórzy z was pisali że na początku ocieranie sprawia dyskomfort - dla mnie to żaden problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jak nie mam erekcji to napletek schodzi bez problemu. Tylko podczas erekcji schodzi tak do połowy żołędzia. Metoda interesująca muszę spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No ja miałem dokładnie tak samo i po 2 tygodniach po tych kąpielach sobie rozciąłem napletek tak, że teraz zsuwa się bez najmniejszych problemów. Ta metoda jest gdzieś na forach urologicznych opisana, jak chcesz to możesz sobie poszukać, ponoć nie każdemu pomaga, ale mi pomogła bardzo, jak jesteś młody to też masz spore szansę, że zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesuję się bdsm i chętnie bym się poddał obrzezaniu aby poczuć ten dyskomfort chodzenia z odsłoniętym napletkiem i świadomością że nie mogę naciągnąć na niego osłony w postaci napletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meska dziewica
Jestem obzezany ale musze miec jeszcze jeden zabieg poniewaz napletek nie schodzi tak jakbym chciał a jest to dla mnie wazne poniewaz jestem 43 letnim prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Przecież jak jesteś obrzezany to nie masz napletka? 43 lata i prawiczek, masz jeszcze nadzieje że kiedyś będzie twój pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
not obrzezing not

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam nadzieje ze strace cnote a dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Miałem to samo. Obrzezaj się, nie będziesz żałował :) Wielu facetów strasznie przeżywa ten zabieg, ale to kwestia podejścia. Ja cieszyłem się kiedy było już po i w końcu zacząłem wyglądać tak jak zawsze chciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś chce się obrzezać polecam zerknąć na męskiezdrowie, bo obrzezane może być lepiej lub gorzej zrobione, prawie wszystko zależy od lekarza, a są różni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tego się najbardziej boje ze nawet jak pójdę prywatnie do trafie do lekarza który coś zepsuje i powstaną jakiś brzydkie blizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr Tondel i wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do metody z gorącą wodą. Mój problem polega na tym że napletek podczas erekcji zsuwa się tylko do połowy ale jak użyję jakieś oliwki i zsunę napletek przed erekcją to podczas erekcji napletek mam zsunięty tylko że czuję wtedy ucisk jakby obwód napletka był za mały. Czy ta metoda sprawi że napletek na stałe się rozszerzy. Słyszałem że stosuje się również maści ze sterydami - próbował ktoś z was takie maści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbowałem metody z gorącą wodą pod prysznicem. Nie wiem jakim cudem ale POMOGŁO. Myślałem że skóra się rozciągnie ale po nocy znowu się skurczy a tutaj niespodzianka. Pierwszy raz odkąd pamiętam masturbowałem się z odsłoniętym żołędziem i bardzo szybko doszedłem a wrażenia niesamowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te negatywne opinie o skutkach obrzezania to bzdury. Jeśli ktoś po tym zabiegu ma klopot z kończeniem w kobiecie to ma problem psychiczny. To nie jest efekt zabiegu. Różnice w seksie są niewielkie. I to raczej na plus, bo można trochę dłużej i łatwiej kontrolować kiedy chce się skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Marek..... napisał:

Wszystkie te negatywne opinie o skutkach obrzezania to bzdury. Jeśli ktoś po tym zabiegu ma klopot z kończeniem w kobiecie to ma problem psychiczny. To nie jest efekt zabiegu. Różnice w seksie są niewielkie. I to raczej na plus, bo można trochę dłużej i łatwiej kontrolować kiedy chce się skończyć.

Jeżeli ktoś miał stulejkę i wykonano mu zabieg obrzezania, to logiczne, że na początku odczuwa dyskomfort. Co do kłopotu z kończeniem w kobiecie też uważam, że to bzdura. Żołądź może stać się mniej wrażliwa, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2021 o 20:22, EvaPur napisał:

Tak czy siak - jesli chodzi o takie rzeczy, nie słuchaj rad gawiedzi i innego rodzaju pseudoznawców. Oddaj tą sprawę w ręce najlepszych fachowców z zakresu medycyny którzy wytłumaczą co i dlaczego i zaproponują najlepsze rozwiązanie dla  DANEGO PRZYPADKU!

obrzezanie nie jest problemem, ma swoje wady i zalety, no ale to sam się być może przekonasz. 

post jest z 2018 roku więc już pewnie jakąś decyzję podjął. Wątpię aby jeszcze teraz czytał ten post

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×