Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mąż mnie zdradza?

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy małżeństwem od 7 lat. Razem jesteśmy od 13 lat.mamy dwojke dzieci. Bylam bardzo młoda jak go poznałam. mialam 15 lat on 22. na poczatku bylo wspaniale. po ok 3 latach denerwowalo mnie ze jest "babiarzem" ale winy szukalam u siebie.robilam wszystko zeby sie mu podobac.jak spodobala mu sie jakas blondynka farbilam sie na bkond.jak powiedzial mi ze podobaja mu sie brunetki to farbiłam się na ciemno. w sredniej szkole troche przytylam i odkad pamietam wiecznie sie odchudzam. jestem zakompleksiona bardzo (teraz to wiem). Awantury miedzy nami byly przewaznie z powodow zazdrości z mojej strony. Gdy urodzilam pierwsze dziecko to po paru miesiacach mi powiedzial ze marzy mu sie seks z inną.NIGDY TEGO NIE ZAPOMNĘ. proponowal trojkąt.czytalam wiele forum na ten temat i zdania byly podzielne. jedni ze to zdrada inni ze to normalne ze to nic zlego tylko przyjemnosc. juz prawie sie zgodzilam.ale cos mi pikło ze bede bardzo załowac do końca zycia.3 lata namawiam. ja tylko mowilam ze nie i nie.az wkoncu ktoregoś dnia puscilam mu taką wiazanke.... ze przestał namawiac. za duzo sie tego zgromadzilo....to sie dowiedzialam ze kumpla zone gdzies odwozil nie mowiąć mi o tym...to pisał z kuzynką swoją z ktorą podejrzewam ze kiedyś ich coś łaczylo bo dlugo pisali z sobą i dowiedzialam sie ze ona byla w nim bardzo zakochana. imzawsze smiaal sie ze jestem zazdrosnica. teraz jestem na granicy zeby sie z nim rozejsc. niby sie stara.wybudowal dom twierdzi ze robi to dla nas ze nas kocha.a ja sprawdzam mu historie to nonstop oglada jakies panienki na necie lub przepatruje na mesengerze. Bardzo go kochalam ale nie wiem czy nadal to trwa czy tylko przyzwyczajenie. dodam ze po drugiej ciazy schudlam i myslalam ze bedzie ok ale dotarlo do mnie ze to nie we mni tkwi problem...ze chocbym na glowie stawala to i tak mu bedzie mało. ostatnio leząc obok mnie myslal ze spie trzepał sobie ķonia oglądając porno. dawniej mi to nie przeszkadzalo bo nieraz tak robił i wtedy mi sie zachciewalo tez seksu. teraz jestem zalamana.gdyby nie dzieci...odeszłabym. one nie sluchaly nigdy naszych klótni.zawsze klócilismy sie w smsach bo on pracuje za granicą i zjezdza co 2 tyg. z natury jestem spokojna. dlugo trzymam w sobie. teraz zastanawiam sie czy on mnie juz nie zdradzil. mysle nawet isc do psychologa bo juz sobie poprostu nie radzę. on powtarza ze moge sobie myslec co chce ale tylko mnie kocha. i ze robie wojne bo cos tam zobaczylam ze przegląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le!! Kobieto, jesteś dla niego nikim. Sama jestem mega zboczona, mąż w ogóle, ale nigdy nie przyszłoby mi na myśl, robić z jego życia piekło, szacunek ponad wszystko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie powinno być inne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popełniłaś błąd już na początku, domyśl sie w którym momencie a teraz juz za późno zeby cokolwiek naprawiać. Z reszta i tak nie zaczniesz no bo co? Wybudował Ci dom, macie dzieci, tyle lat razem... wiedziałaś jaki jest od poczatku - zrobiłaś sobie z nim dziecko, powiedział Ci że ma ochotę na inna babke -to machnęłaś sobie drugie, a co.... On juz wie, że i tak nie odejdziesz no bo każda szanujaca sie kobieta by tak zrobiła, wiec robi co chce, tobie wciska kit jak to cie strasznie kocha a ty sie dajesz nabrać na czułe słówka. A to CZYNY są ważne a nie słowa! Moim zdaniem jeśli jeszcze cie nie zdradził (w co wątpię) to zrobi to jeśli tylko nadarzy sie okazja. Jak często macie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Hmmm, nie weslo tam u was wyglada. Raz babiarz, zawsze babiarz, tak pokazuje zycie. Powiem ci z doswiadczenia, ze masz dwa wyjscia: albo pojdziesz na dystnas i zobaczysz co z tego bedzie. Nie zmienisz go wiec mysl glownie o sobie i dzieciach. Druga opcja to zostawic go niech sie cale zycie zabawia ale ty bedziesz miala przynajmniej swiety spokoj. Inaczej wykonczysz sie nerwowo. Juz ci i tak niewiele brakuje. Psycholog ci meza nie zmieni, moze ci jedynie podpowie jak z nim postepowac zeby jeszcze zachowac szacunek do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Autorko. Słusznie zauważyłaś, że Wasz problem nie tkwi w Tobie tylko w Twoim Mężu. Myślę, że on jest seksholikiem, a to jest naprawdę potworna choroba, uzależnienie, to tak, jakby był narkomanem czy alkoholikiem. Człowiek uzależniony od seksu nie potrafi w żaden inny sposób rozładować swoich emocji, dla niego seks to jak woda, pożywienie, defekalizacja. To wymaga leczenia, poczytaj sobie o tym w necie, czy idź do jakiegoś psychiatry! To potrafi człowieka zniszczyć. To nie sa żarty, to nie kwestia tylko wysokie libido, to choroba! Ja bym najpierw pogadała z jakimś psychiatrą, seksuologiem, może on coś doradzi, może udałoby się twojego męża zabrać na jakąś terapie? Dla seksoholika seks to potrzeba fizjologiczna, jemu jest obojetne z kim i gdzie to robi, to tak , jakby siadał na sedesie w wiadomym celu- i myslę, że on mówi prawdę, mówiąc że mu na tobie zależy, jeżeli nawet uprawial seks z innymi ...nic nie znaczyły, tego akurat jestem pewna. Zamiast być zazdrosną zdobądź trochę wiedzy o problemie męza, bo to jest problem i spróbuj, chociażby przez konsultację u specjalisty jakąs radę znaleźć, może pomożesz jemu, sobie , waszym dzieciakom. On na pewnie nie chce, abyś go zostawiła! Kiedyś zetknęłam się z takim człowiekiem- on sobie nie radził, sex był obsesję, w końcu targnął się na swoje życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może twojemu męzowi przydałaby się jakaś terapia farmakologiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz praktycznie od zawsze wysyla Tobie dosc jednoznaczne sygnaly dotyczace innych kobiet, pracuje na wyjazdach, a Ty sie pytasz czy zdradza? Zapytaj z iloma jednoczesnie, to bedzie bardziej sensowne pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest jak bardzo młode 15-24 latki biorą się za związki.Bawcie się i uczcie a później myślcie o dzieciach.Bad boye to śmiecie,zawsze wolałam spokojnych i na dobre mi to wyszło.A ty się użeraj idiotko masz za swoje,tak jest jak się bierze konserwatystów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak jest jak bardzo młode 15-24 latki biorą się za związki.Bawcie się i uczcie a później myślcie o dzieciach.Bad boye to śmiecie,zawsze wolałam spokojnych i na dobre mi to wyszło.A ty się użeraj idiotko masz za swoje,tak jest jak się bierze konserwatystów xxx Bawią się w rodzinę gówniary a pis poklaskuje że to mądre :D A gdzie czas na ich żywot?Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie jest napisane ze on jest seksoholikiem? Tu chyba ma ktos problem z postrzeganiem. Facet jest niedojrzalym babiarzem i tyle. Chyba swoje zycie i siebie definiuje przez poderwane kobiety. Taki chlop to zaden partner na zycie. Szkoda dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś pisze że pozwolilam sobie zrobić drugie dziecko.... nie zrobilam tego zeby go przy sobie zatrzymać! Chciałam zeby pierwsze miało rodzeństwo! zresztą od poczatku walczyłam o rodzine bo rodzina dla mnie najwazniejsza. wdzieciństwo miałam nieudane rodzice po rozwodzie. wasze komentarze uswiadomily mnie w tym ze od poczatku byłam naiwną idiotką i wierzyłam w miłosc. macie racje nie szanowalam samej siebie.teraz mam tego świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chodzi o seks to dla mnie jest udany.on mowi ze uwielbia ze mną się kochac ale chce wprowadzać rozne eksperymenty.jak sie nie zgodzilam na seks w trojkącie to dopytywal co bym jeszcze chciała. rózne gadzety juz byly. wyjazdy do kina...seks w samochodzie itd. juz sama nie wiedzialam czy mu nie wystarczam czy co. zjezdza na 4 dni to codziennie sie kochamy chyba ze coś jest nie tak to strzelam focha i ide gdzie indziej spac nie odzywam sie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena

Ja się zastanawiałam, czy mąż mnie zdradza. Nawet nie chciałam tego do siebie dopuścić. Niestety okazało się, że ma inne na boku. Dowiedziałam się zatrudniając prywatą detektyw. Zobacz sobie Detektyw Skrzypek, sprawdzi sprawę bardzo dyskretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×