Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćemem

Rozejście spojenia łonowego po porodzie

Polecane posty

Gość gośćemem

Hej, czy któraś mama sie z tym boryka? Jestem ponad tydzien po porodzie, czuje sie fatalnie, chodzenie to wielki bol, siedzenie jeszcze gorszy. Ketonal nie pomaga. Wchodzenie po schodach, nawet podniesienie nogi czy wejście do samochodu to u mnie łzy. W szpitalu powiedzieli tylko ze rozeszło mi sie spojenie łonowe, dostawałam kroplówki a po wyjściu ze szpitala zostałam zostawiona sama sobie. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda to ma po porodzie, to normalne aczkolwiek... nie, nie, to zdecydowanie nie dla mnie dlatego najlepsze jest cc z resztą... ale niektóre to lubią rodzić sn i to parcie takie może to i jest podniecające dobra, weźcie mnie wkreślcie z tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie było żadnych tego typu dolegliwości. Zadzwoń do szpitala i wypytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda ma cos takiego po porodzie. To zdarza sie bardzo rzadko. Idź do ginekologa, musi ci zrobic usg i najpierw ustalić na jaka szerokość spojenie sie rozeszło, potem wdroży leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po cc i chyba tez mam lekkie rozejscie bo boli bardzo przy g***townych *****ch. Wystarczy schylenie sie albo odwrocenie jak ide a spojenie tak boli ze nie moge kroku zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to, bol straszny. Moglam 10 minut chodzic, a 2 godziny trzeba bylo lezec zeby przeszlo i znowu pochodzilam 10 min i lezec...Przeszlo po miesiacu czasu. Pojechalam z tym na sor ginekologiczny to mi lekarz zalecil zebym zazyla hydroxyzyne :/ bylo to zabawne bo partner jest psychiatra i ja tez pracuje na psychiatri. Uznal ze mi sie w glowie przewraca i ze mnie to uspokoi. To bylo rok temu w Wielką Sobote. Nie sadze zeby komukolwiek chcialo sie w takim dniu bez powodu jechac na sor, byc badaną w 1 tyg połogu i jeszcze zabierac ze sobą noworodka bo nie mial kto z nim zostac. Zalecili zeby jak najwiecej leżeć. Nie mam blisko rodziny, nie mial kto zabardzo pomagac. Po miesiacu przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×