Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedzcie szczerze jak długo mam być wdzięczna matce za urodzenie i wychowanie?

Polecane posty

Gość gość

I spełniać jej durne rzadania i absurdalne pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że pomagać w różnych rzeczach np. dbać o dom itp, czyli to co robi każdy. Ale pamiętaj, że pępowina jest przecięta. Jesteś niezależnym, innym człowiekiem. KAŻDY rodzic musi mieć taką świadomość. Dzieci się rodzą, rosną i "wyfruwają" z gniazdka i taka jest kolej rzeczy. Tak naprawdę to do 18 roku życia musisz to znosić. Bo może być sytuacja, że matka w nerwach wyrzuci Cię z domu, a po 18 roku życia może to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byc wdzieczna to nie znaczy ubezwalasnowolnina. Nie mozesz zyc ciagle pod jej dyktando gdyz to prowadzi to nieszczescia. Czas na tupniecie noga i szczera rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe życie, bo to ona cię nosiła pod sercem, potem na rękach, oraz zawsze będzie nosić w sercu. Czasem zastanów się ile jej zawdzięczasz i ile dla ciebie poświęciła, bo macierzyństwo nie jest w cale takie proste i piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:59 prawda ale niektóre matki mają chora relacje nie odcinaja pepowiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie sa rodzicom NIC winne. Tylko tacy p******i i toksyczni jak matka autorki uważają inaczej. Autorko ogranicz kontakty albo i zerwij,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pewnie ze cale zycie, do smierci masz byc jej przydupasem, sluzaca, najlepiej jakbys meza nie znalazla i dzieci nie miala, zeby okazac matce pelna wdziecznosc za urodzenie ciebie, bo przeciez prosilas sie na ten chory swiat i z wlasnej woli tu jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:58 tyle ze to był kaprys jak matki by mieć dziecko. Ja w takim razie biorę kredyt na 100 tys i oznajmiam mamie ze jedzie ze mną na Bali na rok. W związku z moim życzeniem i tym ze ją postanowiłam zabrać tam, mama ma do końca życia spłacać raty. Przecież zorganizowałam jej wspaniałe przeżycia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowanie było jej obowiązkiem. Wywołała Cię i musiała wychować. Za to nie jesteś niewolnikiem, nic nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowanie to byl.mus obowizek pozatym na swiat sie nie pchalas..za co tu dziekowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Całe życie, bo to ona cię nosiła pod sercem, potem na rękach, oraz zawsze będzie nosić w sercu. Czasem zastanów się ile jej zawdzięczasz i ile dla ciebie poświęciła, bo macierzyństwo nie jest w cale takie proste i piękne. xxx A ile matka zawdzęcza jej? Przecież matka nie urodziła jej dla niej, żeby dać jej jakiś wielki dar jakim jest zycie i pobłogosławić ją urodzeniem się jako akurat jej córka, w tym czasie, w tym miejscu i w tych warunkach. Matka urodziła ją dla siebie samej, aby zaspokoić swoją egoistyczną potrzebę biologiczną i emocjonalną. Gdyby nie córka matka byłaby nieszczęślwa bo nie zaspokoiłaby swojego popędu. Nie widzę powodu, aby być jakoś szczególnie wdzięcznym za sam fakt urodzenia i wychowania. Nikt człowieka o zdanie nie pyta czy chce się urodzić. Człowiek zostaje powołany do zycia jako spełnienie pragnień rodziców i ich OBOWIĄZKIEM jesy wychowanie i zapewnienie godnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to cud choroby, bieda, praca za najnizsza, bo znajomosci brak, kreyt na 30 lat, no wspaniale byc zwycięskim plemnikiem;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do konca zycia jest sie wdziecznym rodzicom Za ich bezgraniczna milosc,serce i wiele lat zycia jakie nam poświęcili wychowujac najlepiej jak mogli Nie mozna rodziców zostawiac samych sobie,dali nam wielki dar,dar życia.Nigdy nie splacimy tego dobra wobec nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam być ojcu wdzięczna za to że mnie spłodził, całe życie tylko na mnie krzyczał, obrażał, a teraz wielce jak w potrzebie jest to sobie przypomniał o córeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wielki dar zycia:D a co takiego niby jest cudownego w tym zyciu? Ja wolalabym sie nie urodzic i nie musiec znosic tego co znoszę, po to, żeby przetrwać, mieć co jeść i za co życ... zaden dar, predzej przeklenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona ma 30 i dalej tylko mama i mama, niebawem się rozstaniemy. Każda rzecz w naszym życiu ma być robiona tak by jej mama była szczęśliwa. Ciągłe kłótnie, jeśli postawie na swoim to jest tygodniowy foch, jeśli się na coś zgodzę i dam palec to chce wyrwać całą rękę, tak czy inaczej zawsze są klutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mojej matki tez powinnismy byc im wdzięczni za narodziny i wychowanie. I to my teraz powinnismy sluzyc im pomoca (czyt. Podwiezienie do lekarza, na zakupy itp ). Rodzice maja po 50 lat. A ja jej powiedziałam ze predzej by mi jezyk uschnal jal bym kiedykolwiek miala wypomniec swoim dzieciom to ze je urodzilam czy wychowalam, pomimo ze kazda ciaze przechodzr z komplikacjami. To my ich powowlalismy na świat. One sie o to nie prosily. Wiec czemu mialabym im kazac sobie za to uslugiwac. Poprostu postaram sie wychowac je tak zeby same z siebie wiedzialy ze ludziom nalezy pomagac i byc dobrym , nie tylko dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś wielki dar zyciasmiech.gif a co takiego niby jest cudownego w tym zyciu? Ja wolalabym sie nie urodzic i nie musiec znosic tego co znoszę, po to, żeby przetrwać, mieć co jeść i za co życ... zaden dar, predzej przeklenstwo xx A co tu jeszcze robisz ? Soro zycie to takie przeklenstwo dla ciebie.. zakoncz je |!!! Zejdz z tego padołu łez! Nie pchałas sie na swiat , prawda. Ale nikt tu cie na siłe nie trzyma.. tchórzu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice równiez NIC NIE MUSZA !!! Mogli was wyskrobac, bez kłopotu, pozbyliby sie niepotrzebnego balastu.. Zdecydowali sie , ze jednak sie urodzicie ii i na tym koniec skarbeczki :) To, ze was zachowali to byla ICH DOBRA WOLA. Sa przeciez domy dziecka :) Sama jako dziecko miałam kolege z podwórka, który mieszkal w domu dziecka, a na weekendy czasami przyjezdzał do matki, mieszkajacej w sasiedniej klatce.. Poza tym rodzice NIE MUSIELI was wychowywac, wystarczyło ze was chowali.. co niestety było czeste , jak widac po wpisach na kafe. Tak mieli obowiazek zapewnic wam kat do spania, jedzenie i ciuchy.. i nic poza tym. Nikt nie okreslil wymogów zywieniowych, klasy ciuchów, warunków osobnego pokoju itp. Nie ma mowy w obowiazkach rodzica o dodatkowych zajeciach, wakacjach nad morzem, czy wycieczkach :) To juz byla dobra wola rodzica.. I nie piszcie tu w kólko, ze jak chcieli ddziecko to musieli bez łaski zapewnic mu " warunki ". No musieli zapewnic : MINIMALNE, reszta to byla ich dobra wola.. A , ze wy macie wybujałe miemanie i " standarty " , ok mozecie je teraz spełniac i zapewnic je sobie samemu i swoim dzieciom:) Nie zapomnijcie o mieszkaniu na start dla dziecka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wdzięczna? To rodzice powinni płacić odszkodowanie, bo nikt z własnej woli nie chciał się pojawić na tym bezsensownym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wdzięczna powinnaś być całe życie natomiast jest problem taki, że masz niewłaściwe pojmowanie wdzięczności. Wdzięczność to nie jest spełnianie wszystkich absurdalnych kaprysów. Mało tego w którymś momencie ty sie stajesz dla własnego życia doradcą i rodzicem i możesz go strofować jak źle postępuje i na coś nie zgodzić się. To ty sama ustalasz granice bycia dla swojego rodzica wedle własnego zdrowego rozumu i wedle sumienia. I nie może to być nigdy dyktowane kompleksami jeżeli takowe wyniosłaś z domu. Jeżeli nie potrafisz rozgraniczyć zdrowego rozumu od kompleksów to znaczy, że psycholog powinien ci je pomóc rozpoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Namawianie do samobojstwa jest karalne!!wiec uwazaj co piszesz jestem na tym swiecie i zyje, nikt mi nie wmowi,że to cud, nie po tym co przeszlam, przemecze się do konca moich dni, ale samobojstwa nie popelnie, skoro tu jestem to jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wedlug mojej matki tez powinnismy byc im wdzięczni za narodziny i wychowanie. I to my teraz powinnismy sluzyc im pomoca (czyt. Podwiezienie do lekarza, na zakupy itp ). Rodzice maja po 50 lat. A ja jej powiedziałam ze predzej by mi jezyk uschnal jal bym kiedykolwiek miala wypomniec swoim dzieciom to ze je urodzilam czy wychowalam, pomimo ze kazda ciaze przechodzr z komplikacjami. To my ich powowlalismy na świat. One sie o to nie prosily. Wiec czemu mialabym im kazac sobie za to uslugiwac. Poprostu postaram sie wychowac je tak zeby same z siebie wiedzialy ze ludziom nalezy pomagac i byc dobrym , nie tylko dla nas. xx Sorry , a kto jak nie wy ma teraz pomóc rodzicom? A ta " wielka pomoc ' to podwiezienie do lekarza czy na zakupy ? To jest usługiwanie ? Jak chcesz wychowac swoje dzieci, skoro sama nie zostałas wychowana , ze ludziom( rodzicie to tez ludzie ! ) nalezy pomagac i byc dobrym ? Nie rozumiem twojego pokretnego myslenia.. Rodzicom nie powinno sie pomagac, ale juz innym ludziom tak i trzeba byc dla nich dobrym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Matka urodziła ją dla siebie samej, aby zaspokoić swoją egoistyczną potrzebę biologiczną i emocjonalną. " Każdy człowiek jest egoistą. Zarówno kobieta mająca dzieci jak i kobieta, która postanowiła ich nie mieć. Dzieci również są egoistami. Egoistą jesteś ty i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Namawianie do samobojstwa jest karalne!!wiec uwazaj co piszesz jestem na tym swiecie i zyje, nikt mi nie wmowi,że to cud, nie po tym co przeszlam, przemecze się do konca moich dni, ale samobojstwa nie popelnie, skoro tu jestem to jestem xx No i datego masz problem.. Bo zycie to cud.. Masz tylko jedno i od ciebie zalezy jak je przezyjesz.. banał, ale prawdziwy. Ale tacy jak ty przejda przez zycie ze skwaszona mina i wiecznymi pretesjami na cały swiat.. Bo łatwiej jest pomarudzic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo moja 50 letnia mama calymi dniami siedzi w internecie. Fb i te sprawy. Kiedy ktokolwiek z nas poprosi w naglej sytuacji o zostanie z dzieckiem to slyszymy slowo nie. Ale my mamy byc na kazde skinienie bo nas wychowala. Dodam tez ze mama nie pracuje i nie pracowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wdzięczna matce za urodzenie i wychowanie" powinnaś być do końca życia i jeden dzień dłużej a "spełniać durne rzadania i absurdalne pomysły" (pisownia oryg.) NIE MUSISZ - jeśli rzeczywiście durne i absurdalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moze twoje zycie to cud moje nie ciezko choruje, klepie biede w kiepskiej pracy nie mialam szczescia w zyciu madry jest ten ktoremu sie widzie, ma zdrowie, dobrego meza, zdrowe dzieci... tak to kazdy potrafi sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
caluj matke po stopach bo cie nie oddala do domu dziecka:o ja p*****le myslenie typowej kafeterianki, ciekawe czy swojej matce stopy caluje za cud zycia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×