Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anastacia346

Jak to naprawić?

Polecane posty

Gość anastacia346

Zachowałam się niezbyt fajnie po seksie ze swoim facetem. Byłam zła, że po pobiegł do łazienki i nawet nie dał mi całusa. Poczułam się wykorzystana i potraktowana jak lalka z sex shopu. W ogóle niewiele się zastanawiałam i gdy w nocy on chciał się przytulać, cały czas się odsuwałam. Rano nie bardzo chciało mi się z nim rozmawiać i nie byłam zbyt skłonna do czułych pożegnań. Wiem, że to głupie, ale poczułam się wykorzystana i postanowiłam się na nim odegrać. Po wspólnej nocy w ogóle przestałam się do niego odzywać. Minęło trochę czasu i się uspokoiłam. Dotarło do mnie, że on nie zrobił tak naprawdę nic złego i źle to odebrałam, bardzo emocjonalnie. On cały czas wchodzi na Facebooka, jak tylko na nim siedzę i też siedzi tyle samo, ale już się nie odzywa. Chciałam go przetestować i sprawdzić, czy mu na mnie zależy. Czy będzie o mnie zabiegał i jak długo, czy jest ze mną tylko dla seksu. Wiem, że to dziecinne, ale emocje przesłoniły mi zdrowy rozsądek. Zastanawiam się, jak to naprawić. Wydaje mi się, że swoim zachowaniem mogłam go jeszcze bardziej dobić. Jestem pierwszą kobietą, z którą uprawia seks. W ogóle cały czas bardzo się stara i dopytuje, czy wszystko robi tak, jak powinien. Dopiero dzisiaj do mnie dotarło, że przesadziłam ze swoim zachowaniem. On raczej nie zrozumiał, że wkurzyłam się o to, że po wybiegł do łazienki bez całusa. Pewnie nie wie, o co mi chodzi. Ewentualnie zakłada, że zrobił coś nie tak w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy baby lubicie robić problem z niczego. Zamiast prosto w oczy powiedzieć o co chodzi. Szkoda mi tego faceta. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastacia346
@gość dziś , wiem, że źle zrobiłam. Ale poniosły mnie emocje. Poczułam się wykorzystana i potraktowana przedmiotowo. Pomyślałam, że może jest ze mną tylko dla seksu, skoro tak się wycofuje i wybiega do łazienki. Byłam po prostu wściekła, a w takich chwilach odzywa się moja złośliwa i mściwa natura. Chciałabym to jednak naprawić, bo jednak bardzo mi na nim zależy. Z perspektywy czasu widzę, że on się jednak starał. Chciał mnie przytulić, rozmawiać, miło pożegnać i pisał do mnie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie szczera rozmowa z nim. To zawsze pomaga. Powiedz mu to, co napisałaś. Zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastacia346
Spróbuję z nim jutro szczerze pogadać, jak wróci z zajęć na uczelni. Wolałabym jednak pogadać z nim twarzą w twarz, a nie przez Messengera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń, umów się, spotkaj się z nim. Ewentualnie, jak możesz to zaproś do siebie. Łatwiej się rozmawia twarzą w twarz niż pisząc. Wiele nieporozumień wychodzi z tego, że jak się pisze to się skraca. Na żywo można lepiej coś wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pokaż mu to. Postaraj się. Wiecznie czekał nie będzie. Łatwo kogoś stracić przez głupie ambicje. Weź się do roboty. Zacznij działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Chciałam go przetestować i sprawdzić, czy mu na mnie zależy„ X Idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam się spotkać, odmówił mi dwa razy, przez to poczułam się przedmiotowo. Tak to prawda , mam uraz po poprzedniej znajomości gdzie facet raz był raz znikał i czułam się wykorzystywana. Boje się tego, dlatego chce by był cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie testowałam, dwa dni bez pisania z nim i blokada weszła sama, ze strachu i tęsknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po Chój piszesz, ze chcialas go przetestowac? Ta, blokada ci sama weszła, wez chociaż nie gadaj głupot, masz 13 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:39 Nie naskakuj na mnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:37 Nie testowałam. Nie traktuje ludzi jak zwierząt doświadczalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak szczeniaki sie biorą za sex. Znają 150 technik kopulacji, ale rozmawiać ze sobą nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czuje się szczenięco, myśle ze on też nie. Za mało spotkań i za mało rozmów mamy na istotne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja spotkania proponowałam, myślę że teraz Jego kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech mi pomoże naprawić naszą ciszę. Cenię Go bardzo, jest kochany i czuły i nigdy żadnej Go nie oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×