Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślę jeszcze o tamtej

Polecane posty

Gość gość

Jestem frajer bo inną bajeruje, a w głowie jeszcze inna. Chociaż ta też fajna i nawet coś do niej czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bajeruj tą dalej, daj spokój tej innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce bo to su*a, ale uwiodła mnie, to potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu suka? bo cię nie chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez znaczenia; samo przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kręciła na dwa fronty, miała kogoś a przede mną się łasiła jak dziffka i w ogóle, źle traktowała niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s*ka jest ta co bajerujesz czy ta wczesniejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj tamtej spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wcześniejsza. Ta ma dobre serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj, karma ją dopadnie. zajmij się obecną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz co ja myślę autorze? Że sam jesteś dupkiem, bo masz inną a myślisz o tam tej! Okłamujesz obecną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że to w porządku? Mój mąż był przede mną bardzo krótko z inną dziewczyną i kiedyś po imprezie na ktorej ona też była, wygadal się, ze fajnie bylo zobaczyc jej mine gdy zauwazyla go przytulonego do mnie. Zapytalam go wprost bo nie lubie owijac w bawełnę "spotykasz sie ze mną by zrobić ma złość tamtej?", zrobiło mu sie glupio bo chyba zrozumiał ze mnie to zabolało tym bardziej, ze to on za mna latał, a nie ja za nim. Wiem, że ona szukala jeszcze pozniej z nim kontaktu, ale on już nie odpowiadał na jej wiadomosci i zaczepki. Ja nie jestem z tych, ktore blagają o faceta. Wole byc sama niz z kims kto mnie nie kocha i rola plastra na zlamane serce mnie nie zadowala, biore wszystko albo nic - on o tym wie. Został ze mną, jestesmy razem 13 lat, jest czuły i kochający, widzę po jego spojrzeniu, że naprawdę mnie kocha. Kiedyś go o nia zapytalam bo wiem, ze ma ja w znajomych na fejsie, nie jestem zazdrosna bo to byl krotki zwiazek i podchodze juz do tego bez emocji, pokazal mi jej profil bez problemu. Wyszla za maz, ma dziecko i wyglada na szczesliwa. Czasami gdy rozmawiamy szczerze mąż mówi mi, że jestem jego najwiekszym szczęściem i gdy mnie poznał miał nadzieję, że zostane kiedyś jego żoną. Czasem wspomnienia o kimś kto kiedyś byl dla nas wazny wracają, przed moim mężem byłam też kilka razy zauroczona innymi facetami, czasem ich spotykam, wspomnienia wracają, ale nie są bolesne, nie zaluje ze nie zwiazalam sie z zadnym z nich. To byly epizody i krotkie porywy serca ze szczeniecych lat. Nie rozpamietuj autorze. Skoro ta kobieta nie byla dla ciebie to nie ma czego zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy parą także nie oklamuje nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie uważam że to w porządku tylko, że nie mam na to wpływu. Fajna historia chciałbym podobnego zakończenia u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że nie wierze już żadnej kobiecia, ta poprzednia nazwijmy ją X. też była niczym anioł na początku, a potem przyszło rozczarowanie. Z każdą kolejną może być tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ta X cb oszukiwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość Nie uważam że to w porządku tylko, że nie mam na to wpływu. Fajna historia chciałbym podobnego zakończenia u siebie. x Zastanów się czy z tamtą byłeś tak naprawdè szczęśliwy? Czy dalej chcialbyś z nią być? Czy moźe po prostu przyzwyczaiłeś się do niej? Czy ona byla dla Ciebie dobra? Czy wiecej było radosnych chwil czy raczej tych smutnych i kiepskich? Bywa, że kreujemy w glowie wyidealizowany obraz jakiegos czlowieka albo miejsca z dziecinstwa, ale gdy znow tam wracamy to przezywamy rozczarowanie bo okazuje się, ze cala wspanialosc tego miejsca byla tylko w naszej glowie. Przeanalizuj osobę swojej bylej, zastanow sie za czym tak naprawde tesknisz, a moze dojdziesz do wniosku, ze tak naprawde nie ma za kim tesknic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij kontakt z 'suka' nie podgladaj jej na fb itd przejdzie w miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prawda jest taka, że nie wierze już żadnej kobiecia, ta poprzednia nazwijmy ją X. też była niczym anioł na początku, a potem przyszło rozczarowanie. Z każdą kolejną może być tak samo. x Może, ale nie musi. Ile kobiet tyle charakterów. Mój mąż o mnie zabiegał, to on pierwszy się we mnie zakochał, on pierwszy wyznał mi miłość i pytał mnie czy ja też coś do niego czuję. Odpowiadalam wprost, ze bardzo go lubię, ale nie wiem czy to miłość i nie powiem mu "kocham" dopóki nie będę tego pewna. Widzialam po nim, ze jest rozczarowany, ale dla mnie "kocham" to deklaracja, a ja nie lubie rzucac slów na wiatr po to by za jakis czas powiedziec "sorry, pomylilam sie". Czekał cierpliwie i doczekał się bo w końcu i ja zrozumialam, że tęsknię za nim gdy go nie ma przy mnie i wręcz wszystko mnie boli fizycznie z tej tesknoty, że chcę być zawsze blisko niego... i wtedy dopiero wyznalam mu milość. I nigdy tej deklaracji nie cofnęłam, nie zrywalam z nim gdy cos mi nie pasowało i nie wracalam 10 razy do niego. Skoro powiedzialam, ze "kocham" to trwalam przy nim, choc roznie bywalo. Nie przekreslaj innych kobiet tylko dlatego, ze z jedna ci nie wyszlo. Faceci tez są róźni, ale jeden idiota nie zmieni faktu, ze 20tu innych jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co myślisz o niej, jak nazywasz ją suką, weź tą obecną sukę u ciebie wszystkie są sukami, prawda autorze wątku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 a może ona właśnie była dla niego? skad mozesz to wiedzieć i tak łatwo oceniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tej obecnej tak bym nie nazwał. Ona jest damą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale sie nakręciła :O skończ już te brednie wypisywac bo zasmiecasz topik kre/t/ ynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniałe rady idiotko wy zej, szkoda tylko że nie zauwazyłaś ze ona nie jest jego byłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywajac tamta suka sam klasy nie pokazujesz . Dzialala na dwa fronty ? A masz na to dowody ? Zle traktowala ludzi ? Masz na to dowody ? Widziales na wlasne oczy ? Latwo oceniac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzykałeś tamtą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była męźatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heheheheh to na jakiej podstawie nazwales ja d******* ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze tylko Ci sie wydaje, ze sie do Ciebie lasila ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ładna chociaż była? Jak o niej myślisz to dlaczego nie zadzwonisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×