Jestem leniwa i jestem spiochem , glupio mi czasem :o

Oczywiscie pracuje na caly etat i calkiem fajnie zarabiam ale ogolnie na plaszczyznie domowej wychodzi ze mnie prawdziwe ja , jestem leniem , nie lubie prac domowych i jestem spiochem. Najchetniej spalabym pol dnia, pila kawe, jezdzila na rowerze albo czytala ksiazki . Czasem jest mi z tego powodu glupio, szczegolnie jak wychodze o 13 w pizamie na taras z kawa a sasiadki juz po 15 km joggingu , kopia w ogrodzie , pranie wieszaja i czuc ze juz obiad gotuja

Też lubię spać :)

No i to nic złego. Mam tak samo. Rób to co Tobie sprawia przyjemność

Ja nie wiem co się ostatnio ze mną stało, próbie coś zrobić albo wyjść albo na rower ale ja nie mam siły... Jak wyjdę marzę tylko o tym żeby wrócić i się położyć. Brakuje mi sił.. Umieram już?

Autorko, nie porównuję się po prostu do innych. Nie jesteś ani lepsza ani gorsza od tych Twoich sąsiadek. Jesteśmy różni i już.

Może masz dystymię. Poczytaj w necie. To ciężka do zdiagnozowania choroba.

Polecam Wit B 12. Dobrze wybrać dużą dawkę np 400mcg czyli 2000% dziennego zapotrzebowania. Bez obaw, nie zaszkodzi:-)

Tarczycę zbadaj :)

Ja też tak mam. Przed urodzeniem dziecka w sobotę po całym tyg pracy często robiłam sobie całe popołudnia w łóżku. Trraz jak jest dziecko to odpoczywam kiedy tylko jest okazja. Nie mam bałaganu i lubie też bardzo gotować ale nie musze cały dzień latać na mopie lub robić porządki w szafkach. Taka już jestem i nie jest mi głupio.

mi pomógł magnez na takie życiowe rozbabranie

Ale autorka nie czuje sie chora :) stwierdza fakt jakim jest typem, leniem i spiochem

A ja sie nie ucze, nie pracuje i nic nie robie w domu. Wszystko robi za mnie babcia a ja doslownie caly dzien leze

Autorko mam identycznie, w sumie od zawsze i wiesz co, dobrze mi z tym.

Autorko, jesli nie czujesz się ciągle zmęczona (np w pracy), to może po prostu potrzebujesz odpoczynku. ja też pracuję caly etat, a w weekendy lubię odpoczać. domowe obowiązki dzielimy z mężem. zwukle w sobotę lenimy się w łózku, tak do 9:30-10. dziecko juz duze, samo wstanie czasem prędzej i zrobi sobie kanapkę lub jogurt z platkami i już. w sobotę lubię wlaśnie dluuugo pić mocną dużą kawę, czytać ksiązkę do poludnia, potem rodzinny spacer lub basen lub coś. zalezy od pogody. gotujemy obiad tak na 17stą. sprzątamy pierzemy itd w niedzielę. ;)

Każdy zeje jak chce.Najgorsze co można zrobić to wpasować sie w większość. Indywidualizm jest unikatem

Kurczę też tak mam. Z tym że ja ciężko pracuję i mam male dziecko.

Jestescie super dziewczyny! Nie spodziewalam sie tego po tym forum :) tak! Lubie sie lenic i spac do poludnia no ale jutro praca wiec .. zmusze sie do spania , albo troszke poczytam :)