Czy ja już nigdy nie pokocham?

Byłam kiedyś bardzo zakochana, czułam to całym sercem i całą sobą. Oddałam mu całość siebie, wszystkie lęki i pragnienia, a On bardzo mnie skrzywdził. Nie potrafię teraz poczuć czegoś podobnego, czuję się zamknięta. Jakbym się bała i nie miała już żadnych uczuć w sobie. Czy powinnam zrobić coś z tym stanem w jakim się znalazlam? Czy czekać aż coś się zmieni