Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niesamowity wrzask niemowlaka na widok teściowej...

Polecane posty

Gość gość

Gdyby to zdarzyło się jeden czy dwa razy nawet bym nie zastanawiała się ,że coś jest nie tak,ale dziś po raz kolejny mój niemowlak (6 miesięcy)na widok teściowej po raz kolejny dostał szału:O Za każdym razem jak ona przyjeżdża i zbliża się do mojego dziecka ono odrazu robi minke w podkówke i zaczyna płakac a nie daj Boże gdy bierze je na ręke:O dziś myślałam,że po prostu coś się dzieje,nigdy nie widziałam,żeby moje dziecko tak wrzeszczało :O dodam tylko ,że reaguje tak tylko na tą osobę...każdy inny bez problemu może ją wziąć na ręke,dziś naprawdę byłam przerażona myślałam,że tak ją coś rozbolało ale gdy tylko wzięłam maleństwo i zabrałam na spacer odrazu spokojnie zasneło...nie wiem naprawdę co o tym myśleć...czy niemowlaki wyczuwają może jakieś negatywne emocje czy co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewna ze tesciowa jest czarownica i dlatego tak dziecko na nia reaguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj też tak robił jak widział teścia. Później trochę przeszło ale nigdy nie chciał żeby on go trzymał czy był blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też się bała teścia jak była niemowlakiem ale on ją przestraszył przez przypadek. Chodziło o drobiazg. Leżała na macie, on jakoś stanął za jej głową i zrobil akuku. Serio się przestraszlyla i długo to pamiętała. Ale jej przeszlo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zalecam egzorcyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 10 miesieczna tak reagowala na babcie mojego męża nie wiadomo dlaczego. Od urodzenia przyzwyczajana jest do obcych gdyz duzo jezdzimy po szpitalach (niestety corka tego wymagala) a na babcie reagowala placzem. Domyslalismy sie wlasnie ze moze kogos kojarzy i sie boi? Swego czasu okropnie plakala jak zakladali jej wenflon to moze skojarzyla z jakas pielegniarka? Sama nie wiem:) Autorko moze dziecku sie z kimś kojarzy Twoja tesciowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko tez płacze na widok teściowej, ale teściowa sama jest temu winna, bo odwiedza wnuka z 5 razy w roku i to wszystko. Nie pracuje, ale swoim jedynym wnukiem też się w ogóle nie zajmuje. Poza tym maluch 6 miesięczny może płakać, bo wychodzą mu zęby. Następnym razem daj Viburcol przed spotkaniem z teściową, bo on łagodzi lęki i wycisza dziecko w naturalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może teściowa używa jakichś kosmetyków, których zapachu dziecko nie może znieść. Jakieś perfumy albo szampon. Może nosi jakiś element garderoby, którego dziecko się boi. A może po prostu teściowa ma taką nieprzyjemną aparycję i dziecko się jej boi. Może robi sobie jakąś dziwną fryzurę, albo makijaż, który zamiast dodawać urody straszy. Ja w dzieciństwie bałam się wujka. Zawsze się chowałam, kiedy do nas przychodził, bo przerażały mnie jego ogromne wąsy. A sam wujek w sumie jest spoko i teraz, jako osoba dorosła bardzo go lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek dwu letni reaguje tak na widok babci męża, nie pozwala sie jem brac na rece ani podchodzić, keidys nie milam synka z kim zostawic i został z nia na 3 godziny, od tamtej pory tak ma, niewiem co tam sie dzialo. Z innymi tez synek zostawal np z tesciowa jak jeszcze zyla i bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko powiedzieć ,ona jest u nas co 5 dni,a moja mama np co 2,3 tygodnie...i na nią zawsze reaguje uśmiechem,teściowa podchodzi zagaduje uśmiecha się a dziecko patrzy i ani drgnie albo od razu podkówka....:( są to niezręczne sytuacje bo to takie ataki płaczu ,że muszę brać ją z powrotem na ręce...nie wiem co o tym myśleć...może doszukuje się drugiego dna...tylko,że to już tak trwa na przełomie kilku miesięcy i nic się nie zmienia wręcz pogarsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest ta twoja tesciowa taka slodka jak to opisujesz wiesz chyba ze malenkie dzieci i zwierzeta maja ten extra dar wyczuwania kto jest dobry a kto nie wiec twije malenstwo tak wlasnie reaguje a zwierzatko by warczalo trzymaj z daleka ta tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne wazne wazne
Sluchaj, a moze ta babcia zrobila dziecku cos zlego?... Przepraszam, ze tak posze, ale wsystko jest mozliwe, ludzie czasem okazuja sie byc innymi niz myslimy. Zostaje z dzieckiem sama? Zabieraje na spacer? Albo podobne sytuacje? Najlepiej by bylo uzyc ukrytej kamery w Waszym domu albo w zabawce dziecka i sie przekonac. Wydaje sie to przesada, wiem, ale ja bym tak zrobila, jesli kamera nie bylaby dla mnie problemem (to chyba troche kosztuje). Mozna poszpiegowac babcie tylko przez jakis czas i potem zrezygnowac, jesli wszystko okaze sie nie wzbudzac watpliwosci ani obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe dzieci są jak zwierzeta. wychwytują emocje, bez słów. Nie może byc tak, ze dziecko autorki do innych nowopoznanych ludzi idzie na ręce i nie płacze a do teściów nie chce. Coś tu musi być na rzeczy. Jakie mialas stosunki z tesciami jeszcze przed urodzeniem? Ja stosunki z nimi ma Twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, została z nią sama jak miała 3 miesiące, na niecałą godzinę bo mieliśmy pilną sprawę do załatwienia i właśnie wtedy pierwszy raz zaczęła tak płakać. Jak wróciliśmy to jej z mężem nie poznaliśmy. Nigdy tak nie płakała, nawet na szczepieniu. Po prostu się anaosiła i to ponoć nagle tak zaczęła płakać. Jakiś czas się ładnie bawiła a potem coś jej odbiło i w ryk. Teściowa podejrzewa kolki ale ona nigdy ich nie miała. Po prostu szuka usprawiedliwienia dla jej płaczu a fakt jest taki, że to się dzieje wyłącznie u niej... Nie podejrzewam, że coś jej zrobiła. Nawet nie chce tak myśleć. Przy nas jest bardzo miła itp no ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdy zalatwialoscie te pilna spawe, to dzidzia byla bez Was (bez mamy, bez taty) po raz pierwszy w zyciu? Wczesniej zawsze bylas przy niej Ty albo jej tata? Jesli tak, to tesciowa moze sie jej od wtedy kojarzyc z „porzuceniem” przez rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twojej matki się nie boi? głupia ropucho,szukająca sensacji by dowalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie boi. Malo tego nie boi sie nawet sąsiadki ktora jest u mnie 2 razy w miesiącu. Dzis na widok babci znowu byl placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz jej wprost:) napewno się ucieszy kobitka,pewnie z przyjemności cię nie odwiedza,robi to bo tak wypada,zmusza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też panicznie się bała mojej teściowej od urodzenia taka sama sytuacja miałam jak Ty. Do wszystkich się cieszyła a jak tylko ja zobaczyła to koniec nie szło dziecka uspokoić . Nawet nie musiała ja widzieć żeby płakać wystarczyło tylko że usłyszała jej głos . Dziś ma 8 miesięcy i minęło to teraz to się cieszy na jej widok . Nie przejmuj się to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wykaczyć dzieciaka buahahahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulma
Dnia 9.04.2018 o 17:04, Gość gość napisał:

Gdyby to zdarzyło się jeden czy dwa razy nawet bym nie zastanawiała się ,że coś jest nie tak,ale dziś po raz kolejny mój niemowlak (6 miesięcy)na widok teściowej po raz kolejny dostał szału:O Za każdym razem jak ona przyjeżdża i zbliża się do mojego dziecka ono odrazu robi minke w podkówke i zaczyna płakac a nie daj Boże gdy bierze je na ręke:O dziś myślałam,że po prostu coś się dzieje,nigdy nie widziałam,żeby moje dziecko tak wrzeszczało :O dodam tylko ,że reaguje tak tylko na tą osobę...każdy inny bez problemu może ją wziąć na ręke,dziś naprawdę byłam przerażona myślałam,że tak ją coś rozbolało ale gdy tylko wzięłam maleństwo i zabrałam na spacer odrazu spokojnie zasneło...nie wiem naprawdę co o tym myśleć...czy niemowlaki wyczuwają może jakieś negatywne emocje czy co :(

Bo nastwiasz przeciw tesciowej bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulma
Dnia 10.04.2018 o 15:23, Gość gość napisał:

A twojej matki się nie boi? głupia ropucho,szukająca sensacji by dowalić.

Durny BĘKART i jego WYSRAWCZYNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc
Dnia 11.04.2018 o 12:16, Gość gość napisał:

Musisz wykaczyć dzieciaka buahahahahaaa

Wykaczyć? Może wygęsić? Albo wykurować, wygołębiować? 

Czemu mieszasz do tego kaczki? I jak Ty chcesz to dziecko wykaczyć? Dziecko zacznie gdakać po tym czy mu dziób wyrośnie?

Co to znaczy wykaczyć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moja córka też tak reaguje na moją siostrę. Mimo, że jest ona ładną dziewczyną, to lubi specyficzny makijaż. Całą twarz robi sobie niemal białą, do tego bardzo wyrazisty makijaż oczu, sztuczne rzęsy i ciemna (bordowa albo  fioletowa) szminka. Co więcej, kiedy siostra raz pokaząła się córce bez makijażu, ta cieszyła się do niej, jak do innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×