Matki 40letnie, dlaczego tak nienawistnie patrzycie na 20paroletnie matki??

Bylam niedawno z synem w takim klubiku, gdzie są zajęcia dla matek z dziećmi. Byłam tam najmłodszą mamą, mam 28 lat, syn roczek. Były dwie panie na bank po 40tce z rocznymi dziećmi. Inne mamy patrzyły normalnie, a te dwie starsze matki jakoś tak nienawistnie i z duuużą niechęcią. Bardzo nieprzyjemnie było mi na tyhc zajęciach. O co wam chodzi? Bo nie jest to pierwszy raz kiedy o czyms takim slyszę od kobiet, a teraz ja tego doświadczyłam

No to trzeba było je zapytać.

może myślały że to ty strzelasz bąki

No to sobie wyobraz co ja przezywam z blizniakami majac 22 lata :)

15:35 Nie wiem, czy będę pytać, ale na pewno będę patrzyła na nie takim samym wzrokiem, zamiast tak jak za pierwszym razem miło i dobrotliwie.

zlej,albo zaproponuj wspolne wypicie kawki

może dlatego że ja jako młoda matka patrzę tak na ciężarne staruchy Poważnie dziecko po 40 to masochizm .

Na mnie też taka jedna starsza mamusia patrzyła z góry, kiedy leżałyśmy po porodzie razem na sali. Czułam już , że umyśliła sobie to, że ona starsza, mądrzejsza i to było jej drugie dziecko więc rzucała radami niby ogólnie ale piła do mnie. Mnie już w duchu śmiech łapał, ale co tam, przez jakiś czas nie wyprowadzałak jej z,błędu, dopóki nie powiedziała wprost "zobaczysz, noworodek to jeszcze luz, jak dziecko ci pójdzie do przedszkola to dopiero odczujesz to". Wtedy popatrzyłam na nią pobłażliwie "no to zaczekaj, aż podrośnie i pójdzie do gimnazjum, to wtedy oprócz standardowych kłopotów, będziesz zmgać się z buntem nastolatka". Ta popatrzuła na mnie zdziwiona, i pyta ile mam lat i czy mówię o swoim dziecku nastoletnim czy czyimś w rodzinie. No yo jej odpowiedziałam, że mam tyle i tyle i mówię o swoim, bo te co twraz urodziłam to moje drugie, tak wyszlo, że z przerwą 15 letnią. OkaZało się, że owa "starsza" mamusia była owszem starsza ode o całe 2 lata :P

Tu autorka. I wiecie, ja nie wiem czy te matki tak patrzyły bo tak się wstydzą że staro rodziły, czy może tak mnie nienawidzą i gardzą mną (urodziła zaraz po studiach, to pewnie siksa, nieambitna, nic sobą nie reprezentuje bo tak szybko zaszła w ciążę)

Ale wy macie wyobraźnię :D :D :D Może to nie była nienawiść tylko politowanie? Słuchając takich refleksji trudno was nie traktować jak młode siksy. I nie chodzi o młodzieńczość somy ale infantylną psyche...

Stara baba się odezwała. Nie robiłam tam nic infantylnego. Zachowywałam się jak inne.

Mnie za to bierze politowanie i smiech jak widze starszą panią z roczniakiem. Nagle im sie "instynkt obudzil", a pozniej sie dziwią, ze rodzą lewe dzieciaki z autyzmem i innymi wadami genetycznymi. Nie dla psa kiełbasa juz w pewnym wieku. Raz taka starsza babka siedziała ( 45 lat miala) z 2 latkiem w piaskownicy, podeszły do niego moje blizniaki i zabierajac ich stwierdzilam, ze ma ladnego wnuczka. Sie okazało, że to jej syn :D nie wytrzymałam i padłam ze smiechu :D

dziś pewnie wystarczyło, ze się odezwalaś...głupia babo

Kobieta kobiecie musi dowalic. Brawo! Może nie jesteś pępekiem świata i nikt na ciebie nie patrzyl tak, bo akurat jesteś młoda matka? :/

he he, baby małoletnie, naprawdę wam sie wydaje, ze zaprzątacie czyjąś uwagę??? kurde co za debilki.

Może coś głupiego powiedziałaś i dlatego inne mamy tak na Ciebie spojrzały?

dziś zwłaszcza jak młody wiek jest jedyną "wartością", którą się mogą pochwalić...rodzenie dzieci w takim stanie umysłu to doprawdy sport ekstremalny

A czym jest rodzenie dzieci w wieku podeszłym, gdy kolezanki corka ma starsze dzieci od dzieci tego babola? :D Nagle sie biedulka obudzila, ze dzidziutka potrzebuje, zeby na starosc sama nie zostac i zatruwac zycie synowi i synowej? :D

gość dziś A czym jest rodzenie dzieci w wieku podeszłym, gdy kolezanki corka ma starsze dzieci od dzieci tego babola? smiech.gif xx To swiadczy jedynie, ze kolezanka córki młodo dała sobie zalac forme :P " Wiek podeszly " poczeka i na ciebie kochaniutka :D Ciekawe czy połozysz sie wtedy do trumny .. Tak tak, starośc nie radośc.. ale MŁODOŚC NIE WIECZOŚC :P

dziś kobiety rodzą dzieci w całym okresie płodnym i to on wyznacza granice a nie normy obowiązujące w wiosce, z której pochodzisz. Niby młoda jesteś a masz mentalność baby z magla (spytaj matkę co to jest to ci wyjaśni).

Autorko.. Te wszystkie matki to wiek wypisany miały flamastrem na czole? Bo tak aktegorycznie twierdzis iz ty ze swoimi 28 latkami byłas najmłodsza mama.. A skoro tak to chyba wciełas sie na jakies zajecia dla dojrzałaych matek ? ;D Skoro takie pr***** w podeszły wieku tam były.. Może to było przyczyna ich spojrzen ? Co robi ta małolata tu ? Pomylila klasy ?

14:46 też jestem 40letnia mamą, ale mamą nastolatek i wiesz co ci powiem? Że to politowanie niczym się nie różni od pogardy. Prawda jest taka, że bardzo mało jest teraz wpadek w wieku 40 lat, czy życie tak się ułożyło, że nie było kandydata na ojca np itp. większość ciąż jest z prostego powodu. Obudziłam się teraz na macierzyństwo, bo zegar tyka, bo jeszcze jestem młoda, bo dziecko mnie odmłodzi. Taaa odmłodzi. Wystarczy poczytać kafe, jak to te starsze matki piszą o odpowiedzialności, o finansach, o dojrzałości etc, jaka ja stara młoda matka jestem super, bo doświadczona życiem, a ty gowniaro, co ty tam wiesz? Masz 20pare lat, życia nie znasz, to wychowasz to swoje dziecko? Tak jak kiedyś dziwnie patrzono na 40latke w ciąży, bo 40latka jeszcze seks uprawia? Tak teraz te same kobiety, dokładnie te same, dziwią się jak można seks uprawiać w wieku lat 20.

Trochę uogólniasz. Nie widzę nic zdrożnego w rodzeniu przez 20 jak i 40 latkę. W czasach gdy normą było kilkanaście ciąż te same kobiety rodziły jako młode i jako dojrzałe matki. Autorka wyraźnie coś tam sobie projektuje, niekoniecznie zgodnego z rzeczywistością. Czasem na kogoś patrzę w tramwaju nie dlatego "że" tylko z powodu prozaicznego - gdzieś muszę, a że twarz już niemłoda to coś tam sobie można odczytać co niekoniecznie musi mieć cokolwiek wspólnego z punktem, w który mam wbity wzrok.

Może to nie ma nic wspólnego z macierzyństwem, tylko zwykła kobieca zawiść, z jaką starzejąca się kobieta patrzy na młodsze i ładniejsze od siebie. Tylko tyle i aż tyle.

17:31 o odpowiedzialności, o finansach, o dojrzałości etc x to piszą głównie bezdzietne z wyboru trzydziestoparolatki...

dziś właśnie to sugeruje autorka a przecież to mogą być tylko jej nie-pobożne życzenia. ps. młodsza nie zawsze znaczy ładniejsza, jestem starsza a przecież z wieloma młodszymi nie zamieniłabym się ani na figurę ani na wiele innych rzeczy. Może energii brakuje ale ja wcale nie miałam jej więcej w wieku lat 20-stu

Tu autorka. Owszem, jestem bardzo ładna i to może dlatego. A jakie zajęcia dla starych? Nie ma takiego rozróżnienia. Jakbyś miała dzieci, które robią Jeszce coś innego prócz oglądania tv to orientowalabys się. Poza tym, jeśli dla ciebie 28latka to siksa to ja nie mam pytań. Wiadomo że twój iloraz inteligencji to dwucyfrowa liczba, if you know what I mean

dziś twój iloraz inteligencji nie pozwala spostrzec, że rozmawiasz z kilkoma a nie jedną osobą... jeśli jesteś równie ładna jak mądra, to doprawdy nie ma czego zazdrościć... a za 12 lat będziesz już starą, brzydką babą :D wiem, wiem teraz to dla ciebie cała wieczność

A co to za roznica ze za iles tam lat bedzie miala 40 lat? teraz ma tyle i to teraz te stare p***y są podłe dla niej

18:32 Nic dodać, nic ująć.