Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wy też się zastanawiacie gdy ktoś ma niby idealne życie, gdzie jest haczyk?

Polecane posty

Gość gość

Ja myślałam, że znam osobę, która ma najlepiej jak można mieć, która każda dziedzinę życia ma zarabistą. A potem okazało się, że jej dziecko ma autyzm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest jakiś haczyk. Mam znajomych, idealna rodzina (tak myślałam) i co? Są 2tyg po rozwodzie. Mnóstwo takich przykładów jest. Niestety nie może być TYLKO IDEALNIE. Zawsze jest coś... nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma idealnych ludzi i życia bez kłopotów ;-) A jeśli już to mogą być np. dobre okresy w życiu, ale kiedyś się spieprzy. W życiu piękne są tylko chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam czasami ktoś ma spoko życie, spełnione, ale i tak będzie narzekał, bo mu sie opatrzyło. No i obowiązki życiowe, rutyniarstwo to coś co każdego dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj taka jedna idiotka co jakis czas spamuje, ze ma taka znajoma opływająca w luksusy, ale ona ma chore dziecko (autyzm) i zazdrości jej wszystkiego, oczywiście oprócz tego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co by nie było to życie zawsze stopniowo i na raty będzie zmierzać ku degradacji. Dlatego zgadzam się. Mogą być jak ktoś napisał dobre okresy w życiu, które prędzej czy później ale zawsze sie kończą dramatem, a tym dramatem będzie zmęczenie materiału, starzenie i śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:31 Oj chyba faktycznie. Hej autorko czy ten ktoś to nie jest przypadkiem twoja szwagierka ? bo już tu było już o szwagierce i jej super życiu tylko dziecko ma autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.31 Dokladnie.Juz któryś z kolei temat zakłada. Zazdrości znajomej wszystkiego,oprocz dziecka z autyzmem. Pewnie prowo, bo wiecznie na takich jej tematach jest mnóstwo wpisów, a ta wciąż swoje i ciągle jedno i to samo. Zamieniła by się z koleżanką na życie, ale bez dziecka z autyzmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealne małżeństwo, dom, samochody i niby ok a tu sie okazuje ze poroniła... drugie małżeństwo dwoje młodych ludzi, wybudowali sie, powodzi sie super i maja fajna parke dzueci i co, tata dziewczyny umiera na raka...., kolejny przykład super firma, małe dziecko luksusy i co- żona w wieku 35 lat umiera na raka, kolejny przykład: starsi juz ludzie wiek ok 55+, odchowane dzieci nawet jakaś wygrana także wycieczki itp i co? On białaczka!!! Nie ma ideałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w każdej rodzinie na pozór szczęśliwej coś jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo,ze zycie nie jest czarno-białe, ale zeby specjalnie doszukiwac sie haczyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My podobno sprawiamy wrazenie idealnej rodzinki:) a tak naprawde miedzy mna a mezem jest niby ok, ale mamy okresy ze nie mozem sie dogadac i kazda rozmowa zmienia sie w awanture:/ a ponoc wygladamy jak idealna para. Ale ogolnie nie rozwodzimy sie, kochamy, po prostu dzieci i praca daja w kosc. Ale nie mam powodu do narzekan, jestesmy zdrowi, dzieci tez i to najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Ja myślałam, że znam osobę, która ma najlepiej jak można mieć, która każda dziedzinę życia ma zarabistą. A potem okazało się, że jej dziecko ma autyzm... x Bo jesteśmy na tym przeklętym przez boga świecie ZA KARĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:42 To prawda ,ale znam też przypadki ze w domu bieda 5tka dzieci i ojciec umiera na raka. Albo fajna rodzinka na dorobku i rodzi się chore dziecko .Matka umiera tatuś popija a dzieci na samopas.Tyle ze u biednych to to że jest ciężko uważamy za normę a jak ktoś jest zamożny żyje na poziomie zagraniczne urlopy wypasiony dom to wtedy ta choroba tam nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba nie wybiera, czy bogaty czy biedny. Tak samo jak śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takich co facet całuje,sloneczkuje,kotkuje,sciska,komplementuje,nosi na rękach żonę przed innymi,a w domu gdy są sami i nikt nie widzi ,to gada do niej jak do szmaty,J traktuje jak sciere.Przynieś mi to,daj tamto,leć mi do sklepu po to,jesteś głupia, brudaska,krzyki,dzieckiem sie nie zajmie bo to nie jego interes.Już sie pobili,poszarpali,drapanie pazurami po ciele.Po czym wychodzą na podwórko I znów przed ludźmi udają kochająca sie rodzinkę.I znów kotku,aniołki, całusy i sciskania.Teatrzyk odegrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×