Dwie kreski po upływie 5 minut

Hej! Mam pytanie. Dokładnie w dzień owulacji (co wyszło już po fakcie) kochałam się z moim chłopakiem. Docelowo z prezerwatywa, jednak zdarzyło nam się na początku chwilę bez niestety. Powinnam dostać okres wczoraj. Zrobiłam test rano i po pojawieniu się jednej czerwonej kreski odłożyłam (może po 2minutach). Po paru godzinach coś mnie pokusiło i popatrzyłam jeszcze raz. Jest blada druga kreska. Nigdy nawet po upływie paru godzin nie pojawiała się druga kreska. Boję się, gdyż okres zawsze miałam regularny tym bardziej że dzisiaj jestem 15 dzień po owulacji. Czy jest możliwość że jestem w ciąży...

Ostatnio tak miałam i już serduszko bije :) gratulacje

Jeśli wiesz co to owulacja i uprawiałaś seks w tym czasie, to chyba znasz już odpowiedź. Ja bym zapitalała do lekarza.

powtórz test jutro z porannego moczu.

Powtórz test, bo ten nie jest wiarygodny. Nie należy odczytywać wyniku po upływie czasu podanego przez producenta, bo wynik jest niewiarygodny. Jest to wyraźnie napisane na ulotce każdego testu. Po co wy się za te seksy bierzecie, skoro nie umiecie przeczytać prostej instrukcji na teście ciążowym? A do tych, co piszą, że tak miały i okazało się, że są w ciąży: ten test wcale wam nie wyszedł pozytywny. Ta druga blada kreska po kilku godzinach to reakcja chemiczna, która zachodzi po pewnym czasie. Test miałyście negatywny, bo widocznie jeszcze była zbyt wczesna ciąża. A ta blada kreska, co się wam po kilku godzinach pokazała, to tylko zbieg okoliczności. Co innego, jak blada kreska pojawia się w ciągu kilku minut. Wtedy test jest pozytywny.

Z tego co opisujesz to nie ma zbytniego ryzyka ciąży, powtórz test rano najlepiej zrób dwa o różnej czułości, ale nie odczytuj po czasie ;) Ja wielokrotnie miałam schizy ciążowe (a mam spiralę i uprawiamy stosunek przerywany) no i test na początku negatywny, a po czasie była druga kreska. Oczywiście w ciąży nie byłam. To jest po prostu reakcja chemiczna, no i po czasie wybarwia się też to miejsce z enzymem (pod światło jest świecące). Ja polecam testy z amila i pink test, unikaj bobo test bo on często właśnie zabarwia po czasie tą drugą kreskę, a ciąży brak.