Czy zdarza się wam że jesteście wilgotne w pracy? Czy chce się wam sexu?

Ann siedziała sama w biurze. Za oknem 21 piętra miasto przygotowało się do szalonej piątkowej nocy a ona musiała zostać by przygotować jeszcze przemówienie związane z uroczystością otwarcia przedstawicielstwa jej firmy. Półmrok jaki panował w pokoju działał na Ann raczej na jej zmysły, niż mobilizował skupienie. Siedziała na obrotowym krześle bokiem do biurka a jej wyciągnięte nogi wyprostowane w kolanach dawały obraz odpoczynku a nie wytężonej pracy. Ann zamknęła oczy a jej myśli powędrowały do minionej nocy która spędziła z przystojnym Latynosem poznanym na parkingu hotelowym. Nie była łatwą zdobyczą ale tamtego dnia czuła biologiczny zew i ochotę na bliskość męskiego ciała. Myśli i wspomnienia tamtych chwil podziałały na jej wyobraźnię która przełożyła się na reakcję jej ciała. Czuła jak przyjemne ciepło rozlewa się po jej brzuchu jak schodzi niżej docierając do jej wzgórka łonowego jak zaczyna lekkim pulsacyjnym stanem działać na jej cipkę która zaczęła równie pulsować jak jej wypukłość. Jej dłonie dotknęły piersi które przez bluzkę wydawały się większe ponętne i sygnalizowały swą gotowość do odbierania pieszczot.

Ann odpiela zapięcie stanika z przodu i swobodnie zaczęła dłońmi dotykać piersi. Myśli znów wędrowały do poprzednich pieszczot Migella poprzedniej nocy jego dłoni języka. To powodowało że podniecenie w niej rosło. Piersi które masowała dłońmi stały się twarde a sutki sterczące. Obejmowała je dłońmi od dołu i unosząc je do góry zaczęła pocierać jedną o drugą. Podsunęła się lekko na krześle i nachylając głowę do przodu wysuwając język próbowała pieścić nim swoje sutki. Mogła to śmiało zrobić bo piersi miała dość duże zadbane a przy tym kształtne i niejednokrotnie prowokowała nimi facetów co dawało jej poczucie przewagi nad nimi i ich rządzą.

Mi się to często zdarza. Czasem nawet trudno mi nad sobą zapanować :)

Językiem drażniła sutki które już prężyły się. Między udami rozpalał się coraz większy ogień pożądania który sprawił że nogi lekko same rozsunęły się na bok a pupa delikatnie zaczęła samoistnie wykonywać ruchy po siedzisku krzesla. Dłonie Ann znów objęły piersi i zaczęły je lekko ugniatać masować samymi kciukami drażniły sutki lekko wilgotne od jej śliny. Jej ciało domagalo się więcej i intensywniej. Dłonie zsunęły się na brzuch dwoma palcami rozpięła do końca bluzkę której poły rozsunęły się na boki odsłaniając jej piękny płaski brzuch z aksamitna delikatną skórą.

Dłonie Ann intensywnie samymi opuszkami palców pieściły brzuch pod nimi czuła drżenie mięśni ogromny żar i wzmaganie się podniecenia. Dłońmi dotarła do wzgórka łonowego czuła już że tej fali gorąca które obejmowało jej ciało nie powstrzyma i to że musi dojść na szczyt spełnienia. Opuszki jej palców błądziły po gładkiej delikatnej skórze wzgórka która pozbawiona owłosienia była bardziej podatna na jej dotyk. Palce wsuwały się coraz bardziej w głąb dolnej części garderoby. Czuła jak jej cipka coraz bardziej staje się rozpalona wilgotna pulsująca jak ogarnia ja fala rzadzy podobnej jak wczorajszej nocy gdy Latynos rozpychał ją swoim k*****m. Dziś nie mogła liczyć by coś tak twardego gorącego było w niej. Musiała dojść sama spełnić pragnienie jej mokrej już cipki a przy tym rozładować swoje podniecenie.

"Żądzy" piszemy przez z z kropką, niedouczony grafomanie! :O

Dłoń Ann dotarły do szczytu cipki palec wskazujący dotknął łechtaczki pupa pod wpływem dotyku aż podskoczyła na krześle. Zsunęła się teraz niżej z fotela rozsuwając nogi na boki opierając je na samych palcach a pupę uniosła lekko ku górze dwa palce wslizgnely się do środka a z ust które się lekko rozchyliły wydobył się delikatny skowyt płynący z gardła. Zaczęła wsuwać i wysuwać palce z mokrej cipki od własnego soku na całej ich długości. Coraz szybciej powtarzała te ruchy delikatnie wyrzucając biodra do przodu to na powrót je cofać nie kontrolowała już oddechu a delikatny skowyt wydobywał się z jej ust za każdym razem gdy wsunęła palce głębiej.

Ciało Ann coraz bardziej dopominalo się zaspokojenia. Palce były już mokre od soku który zaczął wypływać ze środka na zewnątrz tworząc nie regularną ścieżkę na siedzisku fotela. W głowie Ann przypominał się obraz jak galopowała na k*****e Migella jak wchodził w nią głęboko jak rozsuwal jej pochwę. To powodowało że jej cipka zaczęła pulsować z większą intensywnością coraz bardziej Ann czuła nadchodzący orgazm jej dwa palce coraz szybciej wsuwały się do środki nogi coraz bardziej zaciskały się a uda samowolnie nie chciały wypuszczać jej palców ze środka. Oddech Ann zaczął przyspieszać stał się płytki chrapliwy i nieregularny. Z ust wydobywał się jęk który sygnalizował że Ann dociera na szczyt rozkoszy. i

Jej ciało zaczęło się wić Ann przyspieszyła ruchy palców które znajdowały się w jej cipce zaczęła nieświadomie swe ciało obracać na bok przyciągając kolana w stronę brzucha co powodowało że palce w cipce poruszały się tylko w jej wnętrzu. Nagle przez jej ciało przeszedł pierwszy dreszcz rozkoszy Ann mocno i zdecydowanie wepchnęła palce najgłębiej jak mogła. Znieruchomiała. Nagle poczuła jak do granic wytrzymałości skurczyły się jej mięśnie nóg jak przez brzuch przelała się fala żaru jej ciałem wstrząsnęły dreszcze a z ust wydobył się przeciągnięty jęk. Ann w tej pozie pozostawała przez dobrą minutę nim ochłonęła. Jej dłoń była cała mokra a w majtkach odczuwała dyskonfort który już dawno jej nie towarzyszył. Mimo 42 lat czuła się dumna że jest kobieta. Powoli jej organizm wracał do rzeczywistości oddech stał się głębszy cichszy jedynie głowa i mięśnie potrzebowały czasu by wrócić ze szczytu rozkoszy.

Ja właśnie tak mam

Czekam na recenzję mojego opowiadania. Mam nadzieję że oprócz fali krytyki ktoś napisze swoje odczucia. Jeśli komuś sprawił przyjemność mój tekst niech się też wypowie.

Jeśli pisał to facet o czym jestem przekonana to musi mieć cholerna wyobraźnię. Chętnie chciałabym poznać go bo musi być świetnym kochankiem. Opis momentu orgazmu krutki dopasowany do kobiecego uniesienia. Ja jako kobieta nie napisałabym o tym lepiej. W dodatku po przeczytaniu tego tekstu sama nabrałam ochoty. Poważnie mój autorze.

Ja też często tak mam

Dziękuję Gość 12;46 za miłe słowa. Doszedłem do takiego wieku że sex traktuje jak sztukę. Zrozumiałem że w seksie liczy się jakość a nie ilość. Pomogła mi w tej dziedzinie fascynacja kulturą dalekiego wschodu. Zrozumienie potrzeb i oczekiwań kobiet przez to moje życie seksualne nabrało innego wymiaru. Potrafię przedłużyć swój orgazm a w tym czasie dać partnerce mnustwo rozkoszy. Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam autor.

Obecnie wyszłam z pracy i przez twoje opowiadanie nie mogłam się skupić nad pracą. Siedzę w samochodzie i chyba to zrobię gdzieś w ustronnym miejscu. Twoja Ann.

Pierwszy raz przeczytałam coś fajnego na Kafe od kilku bądź kilkunastu miesięcy. W końcu wracam do początku powstania tego portalu gdzie można znaleźć coś ciekawego. Mam już dosyć idiotycznych pytań typu: Jakie macie cipki czy mogę zajść w ciążę po zrobieniu loda, pokażcie jak się nasturbujecie. Super opowiadanie takie erotyczne nie chamskie. Pozdrawiam autora Julia.

Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam autor.

Ciekaw jestem czy gramar nazi potrafi choć gram ciekawego tekstu stworzyć. Zboczeniec ortograficzny. :o :D

trudno się teraz skupić, przez to Twoje opowiadanie zostanę dzisiaj dłużej. Pisz dalej.

Beznadziejna grafomania. Szyderco gramatyka !! grafomania to coś innego polecam forum dla grafomanów tu jest erotyka jak by ktoś pytał co nie znaczy że mi się podoba

Gość z 17:26 jesteś kobietą czy mężczyzną?

tutaj ciągle ktoś twierdzi, że na forach nie ma kobiet, szczególnie na tym, więc jeśli powiem tak, to będzie kolejne kilka postów, że na pewno nie. Tak, jestem.

Podoba ci się moje opowiadanie? Z krytykami też się zgodzę że może posiada pewne mankamenty ale mam nadzieję i po komentarzach widzę że niektórym przypadło do gustu.

tak, fajne, działa na wyobraźnie.

Mila jesteś jak masz na imię? Ja jestem Radek.

Ewelina

Radek smaruj dalej:)

czy chciałeś moje imię do kolejnego opowiadania?

A chciałabyś zostać bohaterka kolejnego opowiadania?

Mogę, chętnie rano przeczytam.