Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćpp44

Jak pocieszyc kogos kto dopuścił się zdrady

Polecane posty

Gość gośćpp44

To dosyć dziwna sytuacja. Zazwyczaj pocieszamy osoby zdradzone bo to one są poszkodowane i skrzywdzone. Mój znajomy zdradził żonę. Nie układało im się od lat. Żyli jak współlokatorzy, razem tylko ze względu na dziecko. Jakiś czas temu on kogoś poznał, wdal się w romans. Sprawa jest zakończona a nim targają okropne wyrzuty sumienia. Mówi, że żony nie kocha ale żałuje tej zdrady i nie potrafi sobie tego wybaczyć. Co poradzić w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćpp44 dziś głupie jest takie mieszkanie z żoną powinien się wyprowadzić i z dzieckiem się widywać co jakiś czas , dla mnie to jest chore jak można żyć co dana osoba cię nie pociąga , nie rozumiem tego wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co z Ta zona siedzi? Jest taki wygodny bo ma wyprane i obiadek podstawiony. Mi takich facetow wcale a wcale nie jest zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpp44
On nie jest typem pana i władcy, któremu trzeba prac i gotować. Wiem, że większość tych rzeczy on w domu robi. Myślę, że żyją tak z żoną ze względu na dorastajacego syna. Ja nie oceniam nikogo. Nie moja w tym rola. Chcę tylko wiedzieć co powiedzieć facetowi, który jest w rozsypce. Nie wiedziałam, że można żałować zdrady kogoś kogo się nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znałam
Pozwól mu się jeszcze trochę wygadać, skoro z Tobą może szczerze rozmawiać o zdradzie i nie jest linczowany. Moze nie czuje miłości do żony, ale zawiódł jako głowa rodziny. Mógł swoją zdradą zniszczyć też relacje z innymi bliskimi, którzy mają rodziny i nie zdradzili. Czuje się nikim. Jednak skoro zakończył romans definitywnie i wrócił do swojej rodziny, choćby tylko z miłości do dziecka, ale szczerze i definitywne wrócił bo nie chce, nie potrafi zostawić rodziny to musi przestać się katować swoim błędem. To przeszłość, nie ma i nie będzie. Czas być tym lepszym w domu, dla rodziny, dla siebie. Czas cieszyć się małymi rzeczami, z czasem będzie ich więcej i więcej. Dopóki sam sobie nie wybaczy i będzie siebie postrzegał jako dupka i nieudacznika tak długo będą go tak postrzegać inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze, że ma wyrzuty sumienia. Dobre sobie- pocieszać kogoś kto zdradził, do głowy by mi nie przyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
nie tobie oceniec, nie jestes bogiem. facet siedzi z zona, bo jest odpowiedzialny za rodzine. a w sferze uczuc mu ise pokickalo, popelnil blad, sam zrozumial, ze nie tedy droga. na bledach uczymy sie byc lepszym czlowiekiem. a ten, kto nie polelnia bledow, a innych ocenia, niech sie zbytnio nie rzuca, bo nie polelnia bledow tylko ten, kto nie ma okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ten, kto nie polelnia bledow, a innych ocenia, niech sie zbytnio nie rzuca, bo nie polelnia bledow tylko ten, kto nie ma okazji." X Ale bzdura. Coś mi się zdaje, że autor jest tym zdradzaczem i potrzebuje teraz pocieszenia bidulek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale debilny temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadstaw koledze swoja doope na pewno bedzie czul sie pocieszony:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hipokrytko! Ale w tematach, gdzie mężczyźni są poszkodowani stajesz w obronie zdradzających kobiet! Wstydź się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli faktycznie żałuje i zjada go wina to chyba lepiej pomóc wrócić do "żywych" niż patrzeć jak gnije..co dziecku po takim gnijącym ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×