Nie igraj z aniołem

Witam wszystkie fanki serialu Nie igraj z aniołem;-) być może ten temat już się wcześniej pojawił ale ja na niego nie trafiłam ..... Wiem że ten serial już leci po raz chyba piąty w telewizji ale ja go Oglądam po raz pierwszy. Niektórzy pewnie pomyślą o boże ..... znowu kolejna , meksykańska telenowela ale mi się ten serial bardzo spodobał:-) dla będących w temacie oczywiście - jestem zauroczona Juan Miguel em , którego gra William Levy. On jest boski mniam..... Zazdroszczę Maite Perroni , która gra Mariczuj w serialu , że mogła być tak blisko tego aktora;-) Są na forum fanki tego aktora??? proszę piszcie :-)

Czy nikt nie ogląda ??? :-\

Mi William Levy też się bardzo podoba ;)

To witam Cię w klubie;-)

Mało nas tutaj ;-)

Ta telenowela była fajna za pierwszym razem, kiedy tak ją włączyłam ostatnio by leciała w tle to nie wierzyłam że kiedyś tak bardzo lubiłam ten serial. Teraz to jedna wielka tragedia. Głupia jak but Mariciuj, denerwująca i męcząca Candelaria. Juan Miguel to c.i.p.q jak ich mało. Najśmieszniejsza scena będzie na koniec jak Edna z bohaterek urodzi przez spodnie. Niedorzecznych scen milion w tym serialu, Juan Miguel będzie lekarzem w każdej dziedzinie i nawet wyleczy wzrok Mariciuj kiedy ta oślepnie. Kiedyś ogladalam z zapartym tchem a teraz temu serialowi bliżej do jakieś komedii.

dziś Nie urodzi przez spodnie. A co, mieli pokazywać jak Marichuy ściąga jej spodnie, a później wciąga z powrotem jej zwłokom na tyłek te nieszczęsne portki? A Juan Miguel o ile się nie mylę zrobił dodatkowo specjalizację z okulistyki, by przywrócić Marichuy wzrok i trochę to trwało.

Większość telenoweli ma przerysowane niektóre postacie . Candelaria jest zabawna moim zdaniem , szczególnie jak tańczy haha ..... A Juan Miguel słodki jak miód , rozbraja mnie ;-)

Fgjj

Biseksualizm u Jakuba odezwał sie znowu:p

On mi się nie podoba w ogóle.

Dlaczego???