On mna manipuluje czy co?

Czy to mozliwe zeby 25 latek nie przejawial zainteresowania seksem? Czy on sobie po prostu kpi, jest jeszcze ewentualnie opcja ze sie boi bo to tchorzliwa c**a zmieniajaca wersje na zawolanie, jedno powie drugie mysli zeby ratowac swoj tylek, jest bardzo naiwny. Mam kolege, ktory wyglada jakby sie do mnie przystawial. Jestesmy w wieku studenckim obydwoje. x Przytula mnie,mizia, caluje.... Wprasza sie na noc, tylko raz mu sie udalo bo mowil ze sie paskudnie czuje, taki mdlejacy byl a kasy nie mialam ani ja ani on wiec go nie wygonilam zeby wracal taxi (mieszka 6km za miastem). Poszedl spac razem ze mna to zostal na bokserkach chociaz bylo wtedy dosc zimno a grzejniki nie dzialaly, szybko powiedzialam ze ide spac i jakos sie udalo, a rano mnie zaczepial ale ubralam sie i wyszlam w swoja strone. Lapie mnie za kolana, jezdzi rekoma po ciele w tym po udach,klepie po tylku, ale zapiera sie ze w ogole seks mu nie w glowie. Fakt ma dobra opinie, jest dobrym pracownikiem, uczynnym kolega, w swoich zwiazkach byl pantoflarzem , jego dziewczyna smiala sie kiedys w towarzystwie ze jest 'oslem'.Zdradzala go itd Czuje sie z tym zle, dla mnie taki dotyk bez podtekstu nie istnieje, czy to mozliwe wiec zeby tak mlody facet naprawde byl niewinny? Doswiadczony to chyba faktycznie nie jest, bo widze po jego zalotach do innych, ma tzw konskie zaloty a chlopaki tak robia w gimnazjum...on juz 26 lat zaraz skonczy

Moze gej?

Kurcze tez o tym pomyslalam. Ale mial dziewczyny.

A co do tego co napisalam wyzej... umknelo mi po prostu. Chodzilo o to ze to tchorzliwa c**a i moze tak mowi, bo chlopak ktory sie we mnie podkochuje mu grozil ;)

jakby byl gejem to spoko, ale wyglada na to, ze jest hetero.. i nieswojo mi z tym, przeciez nie jestesmy dziecmi a on dotyka w ten sposob,

u-p

halo