Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

studia mnie zdegradowały zajechały i jestem upośledzony

Polecane posty

Gość gość

dosłownie mam zakrzywione odbieranie rzeczywistości.. studia w zasadzie skończyłem jakimś cudem. Oczywiscie podczas nauki zakochałem sie i tkwiłem w tym 2 lata bo jedna klasa i mi to ryło banie auto mi tez się rypało, kupiłem samochód za około 10 tys i włożyłem raz tyle po przejechaniu przez te 3 lata może 40 tyś nawet nie tyle może 30. Pracowałem nawet coś w zawodzie na stażu 2 miesiące coś próbowałem ale mnie to nie cieszyło i nie dałem rady w zasadzie skończyłem studia i mnie to nie cieszy. No obronić się muszę prace mam napisana ale nie umie jej stylistycznie poprawić. I tak w zasadzie zatrzymuje się w miejscu powoli czuje sie niepotrzebny nawet nie mam talentu do tego cobym chciał robić praktycznie większość osób jest lepsza ode mnie nawet sa szczęśliwi aja/??ja chyba mam depresje i już nie jest mi łatwo z niej wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni udają, masz o tyle lepiej, że jesteś samoświadomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oni działają dążą do celu pracują w zawodzie aja w miejscu stanąłem i chciałbym coś robić sam w domu dla siebie xd atak na budowie noi pomóc trochę ludziom z budowy ale tak zemnie nic nie będzie już chyba. mamie sie podobała stawka 2600 jak powiedziałem ze tyle koledzy dostali aja nie potrafiłem tam pracować nie umiałem tego:( niecieszylo mnie to jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - muszę Ci napisać, MUSISZ TO PRZECZYTAĆ, że naprawdę nie przejmuj się:) ja z kolei spędziłam studia bardziej na studiowaniu, ale z kolei te wszyystkie inne sprawy rozwojowe zostały mi na potem, kiedy człowiekowi tak się nie chce. z pracą dyplomową też miałam przeboje, wbrew pzorom najdłużej z jej kosmetyką. też miałam długi okres, ze inni mają lepiej, a ja się tylko męczę, przemęczam młodość, ale wiesz co?:) ze wszystkim sobie poradziłam! no prawie! a ja jestem taka jak w nicku, więc Ty sobie na pewno poradzisz! masz już dośw zawodowe i nakarmiłeś serduszko we wczesnej młodości, ja tego w tamtym wieku nie miałam, więc uwierz mi, jesteś na plus. a pasję można zawsze rozwijać, nie tylko studia do tego służą. i to nie studia Cię zdegradowały, a Twoje myśli. być może są to myśli depresyjne i powinieneś udac się do psychologa, jeśli jest aż tak źle. uwierz mi, będzie lepiej, nawet u mnie było, a ja jestem beznadziejna, epizody depresyjne od nastoletniości, lęki, dysfunkcyjna rodzina, brak mężczyzny (mini zawód miłosny w trakcie studiów), prawie alkoholizm, wieczna depresja, lenistwo, w jednym epizodzie potraciłam znajomych, ale jest lepiej! taki byle tygrysek sobie poradził, więc uszy do góry!:):):) ciesz się wiosną. z kosmetyką pracy zaplanuj sobie czas, na spokojnie pogłówkuj. jakiego masz promotora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pani 19:47 promotor wybitnie czepia się błędów językowych składni kosmetyki treść go raczej nie interesuje. I coś czuje ze jesteśmy na podobnym etapie mój ojciec kiedyś też pił teraz jest nerwowy na starość aja z nimi będę mieszkał chyba ze wynajmę jakieś mieszkanie ale nie umie w mieście żyć nie lubię miasta szczególnie tego w którym sie zakochałem fałszywie. Noi mam przez to problem z masturbacja i pisaniem zboczeństw do kobiet z sieci kiedyś mnie zamkną za to xd a sie uzależniłem od tego i mnie to podnieca świadomość ze jakaś kobietę podniecałbym anie kobieta która sypia z innym i szuka kolejnego pajaca do zabawy czy na męża .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi mam przez to problem z masturbacja i pisaniem zboczeństw do kobiet z sieci kiedyś mnie zamkną za to xd a sie uzależniłem od tego i mnie to podnieca świadomość ze jakaś kobietę podniecałbym anie kobieta która sypia z innym i szuka kolejnego pajaca do zabawy czy na x to wszystko przez problemy w życiu, zamartwiane się i ból psychiczny, to wszystko spycha się do seksualności. może pójdź do specjalisty, nie seksuologa XD tylko na terapię poznawczą. od taty z alko się raczej wyprowadź, nie musisz zaraz zrywać kontaktu. i też miałam duzo razy tak, że mnie miasto przytłaczało wspomnieniem ludzi, którzy mnie w ten czy inny sposób krzywdzili:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak to jest siedzieć długo nad pracą z widzimisia promotora, łączę się z Tobą w bólu:( nie wiem jakie pytanie zadać... ile jeszcze Ci zostało do poprawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po rodzicach dostane niby dom eh ale to taki gwoźdź do trumny akurat działki dla mnie niema na budowę chyba ze działka zaraz koło domu.. wiem zę przydałaby mi sie terapia ale też wiem ze na nią nie pójdę, chciałbym w końcu moc kochać sie z kobieta ale na siłe nie warto szukać bo tak z tego nie bedzie nic watpie ze poznam kiedykolwiek dziewczynę. a ty jak tam po studiach juz sie ułożyło ci życie lepiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile do poprawienia? w zasadzie mam napisana ale promotor jak czytał to tylko wstęp pierwsze 2 strony xd i w sumie dalej nie wiem środek pracy raczej ok ale wstęp i zakończenie to będzie koszmar;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niepije ale jest znerwicowany i każdy muj pomysł krytykuje xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po rodzicach dostane niby dom eh ale to taki gwoźdź do trumny akurat działki dla mnie niema na budowę chyba ze działka zaraz koło domu.. x nawet jak Ci przepisali to przecież nie musisz tam mieszkać, możesz pracować na swoje:) x wiem zę przydałaby mi sie terapia ale też wiem ze na nią nie pójdę, x dlaczego. to nie boli. to znaczy boli tylko w takim stopniu, w jakim ma boleć, żebyś odnalazł prawdziwe ja, źródło Twoich emocji. x chciałbym w końcu moc kochać sie z kobieta ale na siłe nie warto szukać bo tak z tego nie bedzie x no właśnie. ja akurat jestem asem, więc nie wiem jak to jest, jestem heteroemocjonalna, ale moja tęsknota za mężczyzną (?) nie jest aż taka dokuczliwa, daje mi żyć, nie wiem, jak to jest u Was, ale że na siłę to możesz się tylko wysrać jest pewne:( x nic watpie ze poznam kiedykolwiek dziewczynę. a ty jak tam po studiach juz sie ułożyło ci życie lepiej?? x ja skończyłam studia parę lat temu, mam 29 lat, życie mi się nie ułożyło, ja sama zasczęłam je układać:) dzięki terapii, wcześniej dzięki jednemu ciosu, drugiemu, życie Ci daje w kość, żebyś wreszcie zrozumiał, co Cię naprawdę krzywdzi w danej sytuacji, komu nie należy ufać, zastanawiać się, czemu tolerujesz cudze towarzystwo? czego w nim szukasz? czy gdybyś tego nie dostawał, znosiłbyś od danej osoby np. brak szacunku? i najważniejsze CZY NAPRAWDĘ NIE MOŻNA INACZEJ?:) czy wszystko w danej sytuacji jest złe? ja w Twoijej sytuacji widzę dużo plusów, jak już pisałam. Ty w mojej też byś dojrzał, gdybym Ci więcej cieni i blasków opowiedziała, czego nie chcę tu robić. a samemu tak trudno, prawda?:( :) tygrys wie i rozumie jak nikt takie stany, jakie są Tobie bliskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krytykę rodziców, którzy mają swoje problemy, z którmi sobie nie radzą, to należy odstawić na początek. się mądrze, sama tego jeszcze nie zrobiłam:( ale jak masz sam niewyprosotwane problemy, to na k***a 1000% przelejesz to na dziecko, nawet dorosłe, tym bardziej dorosłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie jak wynajme to niebęde miał ogródka ani miejsca do robienia czego kol wiek ani pieniędzy. na terapie nie pójdę bo po prostu albo sam wyjdę z tego albo kij zemną. No ta miłość jest najgorsza bo buduje własne poczucie wartości próbuje wychodzić z kolegami itp ale kolega ma większe branie i zazwyczaj na niego laski lecą, a on je potem wybzyka takie życie. temu też z nimi sie przyjaźnie choć do nich nie pasuje ale sam sie też muszę zmienić i próbować poznawać ludzi a samemu to nie jest tak łatwo:( a kolegów ze studi nie mam żadnych ze wszystkimi kontakt się zerwał nikt w zasadzie do mnie nie napisze a postludiach już 2 miesiące . jeden kolega myślałem ze będzie inaczej ale tak już mnie ma dość chyba przez moje wieczne niezadowolenie z życia i brak chęci do walki. Włąsnie mama przelewa swe problemy na mnie wiecznie narzeka ze to niezrobione ze tamto ze szafki złe ojciec sie chwali ze dom postawił , oczywiście wytykał mi ze źle auto kupiłem wiem że nie powinienem tak gadać ze to obgadywanie czy jak sie zwie ten grzech XD ale taka prawda też trochę za to nie lubię mamy za to pilnowanie mnie czy wychodzę juz to olewam i tak wychodzę choc czasem kiedyś jeszcze się dopytywała bym jej powiedział gdzie wychodzę bo się martwi... gdzieś wieczne dogryzanie ze mam nie pic by nie być jak ojciec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, to z rodzicami to toczka w toczkę jak u mnie, kontrola, zrzędzenie, co nie zrobię to tata wyzywa, że się wdałam w matkę, a mama, że w ojca. poprawianie, nigdy nie dość dobrze, dość dobrze tylko wtedy, gdy byłam ich niewolnicą. więc to jest syndrom, widzisz, dobrze, żebyś jednak spróbował terapii, zrozumiałbyś, że ludzie działają wg pewnego schematu, że nie jesteś osamotniony w cierpieniu, że można to zmienić. x mieszkanie jak wynajme to niebęde miał ogródka ani miejsca do robienia czego kol wiek ani pieniędzy. x ja miałam na myśli w przyszłości x . jeden kolega myślałem ze będzie inaczej ale tak już mnie ma dość chyba przez moje wieczne niezadowolenie z życia i brak chęci do walki. x smutne to z tymi znajomymi, wiem, ale to ma swoją logikę:( nie akceptujesz siebie, wieć trudno wytrzymać, ale to nie Twoja wina. może Ci znajomi nie są dość dobrzy. bo ja miałam jak miałam tych swoich jeszcze takie myślenie, że przynajmniej tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale trzeba żyć jakos nie wiem z rodzicami co zrobić. mieszkanie moze kiedyś bym wynajął jak będę miał pieniądze ale kto wie a kolegów to raczej nie mam jedynie tych co czasami z nimi mam gdzie wyjść przynajmniej mnie tak nie oceniaja i bardziej sa zemną tak sie to czuje no ale skolei tamten lubi kobiety i to też nie za dobre :P ja z kobietami to nie umie zupełnie gadać jak próbuje pisać normalnie czy poznawać kogoś to zaraz sie nudzę i boje jakoś związku tego zebym musal być z jedna osobą;/ moze chcesz mnie poznac blizej XD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale trzeba żyć jakos nie wiem z rodzicami co zrobić. x też się nimi aż tak mocno nie przejmuj i nie rozkminiaj Waszych relacji. nie masz takiego obowiązku tak naprawdę;) x mieszkanie moze kiedyś bym wynajął jak będę miał pieniądze ale kto wie x nikt nie wie. dlatego musisz to podzielić na pomniejsze cele i konsekwentnie coś robić w tym względzie. nawet jak danego dnia w to nie wierzysz x a kolegów to raczej nie mam jedynie tych co czasami z nimi mam gdzie wyjść przynajmniej mnie tak nie oceniaja i bardziej sa zemną tak sie to czuje x ;) no widzisz, masz przynejmniej takie zwykłe towarzystwo do kielicha. wielkich przyjaciół to rzadko kto teraz ma x no ale skolei tamten lubi kobiety i to też nie za dobre jezyk.gif x wszyscy mężczyźni to łobuzy tak widzę:(:) :-p x ja z kobietami to nie umie zupełnie gadać jak próbuje pisać normalnie czy poznawać kogoś to zaraz sie nudzę i boje jakoś związku tego zebym musal być z jedna osobą;/ x nie musisz:) można długo próbować, czy się dotrzesz z kim:) ja nie wiem, ja nigdy w zwionsku nie byłam x moze chcesz mnie poznac blizej XD? x niestey, musisz wiedzieć, że tygrysek jest tylko kafeteryjny:( nawet moim narzeczonym stąd priwu nie dałam:( ale pogadać zawsze możesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz narzeczonego? dokładnie trzeba miećten zapał do darzenia do celów którego ja sam nie mam a rodzice w zarodku go dobijają:P zobaczymy jak to będzie czy sie pozbieram czy stoczę rożnie może być XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz narzeczonego? x no najpierw był Argen, to potem był piratek, który zaginął, tego nieźle przemęczyłam z niedawanie priva. Argen natomiast to mój kolega.. który nie wiem, co o mnie myśli, a ja o nim;) x dokładnie trzeba miećten zapał do darzenia do celów którego ja sam nie mam a rodzice w zarodku go dobijająjezyk.gif x nie myśl o rodzicach, bo to z przeproszeniem nie są ich cele, a tylko Twoje! i może Ci trudno w to uwierzyć, ale można nie mieć akurat tego zapału, emocji, a i tak coś robić. mówi Ci to osoba, która wyszła z depresji, wprawdzie nie takiej, która przykuwa do łóżka, ale jednak takiej, która nie daje nadziei. x zobaczymy jak to będzie czy sie pozbieram czy stoczę rożnie może być XD x będzie lepiej:) nie wiadomo,czy się stoczysz, ale zawsze można przegrywać latami na kafe, do czego serdecznie zachęcam, bo tych ludzi, co tutaj poznaję, ten czas, którego przez kafe nie odzyskam, te tematy o analu, sraniu, perwersjach, dzieciach z 500 plus, bijącym czasem, ale dobrym facecie, facecie, który nie odpisał, o kochankach męża,problemach dnia codziennego.... nikomu tego nie oddam, co mi dało to forum przez te 10 lat:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz zostało ci tylko wylać swe niespełnione fantazje nakimś:P wiem zę trzeba naprzeciwko nim dązyć do celu ale wiecznie sie beda wtracać wiecznie amnie to wkurza strasznie..jabym stoba popisał:P:Pna jakims czacie xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego, żeby mniej wkurzali, albo wcale, nauczyłam się też na terapii;) naprawdę warto zainwestować, nie rezygnuj z tego na dobre x ja też bym z Tobą sobie dłużej popisała, ale ja się z kolei nie przemogę do priva:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee a co sie naprivie moze stac xd czemu sie tak przejmujesz privem?? wiem ze ciezko pokazać twarz zaufać ale czasem trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jakie opowiedz mi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie juz nic niezdziwi : prawiczek zachowujący sie jak d**ek beznadzieji na przyszłość . dziewice myślące o doświadczonym *****czu wysmiewajace prawiczka . przeleciane kobiety chcace normalnosci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pisać prace bezosobowo umiesz :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×