Kobieta o dwóch twarzach ? Co o niej myślicie?

Od razu powiem,że to nie jestem ja. Kobieta 25 latka na wysokim stanowisku, po studiach. W pracy - wymagająca, zimna, wręcz wredna gdy coś nie jest na czas. Ubrana - zawsze bardzo elegancko - garnitury, kombinezony. Za to po pracy - narzeczona ( który biedny nie jest), zazwyczaj biegajaca w kolekcji swoich sportowych butów (New balancy- czarne, szare, różowe, niebieskie, białe conversy). Widziałam ją w niebieskich spotkaniach i katanie jeamsowej. Raz widziałam ją w ogromnym swetrze, a raz w restauracji w spódnicy i bluzce która była kompletem, ale jednocześnie odsłaniało jej kawałek brzucha. Uwielbia szybkie samochody itp. Co o niej sądzicie? Kobieta o dwóch twarzach?

Po pracy też ma z********ac w szpilkach i garsonce? Nudne masz życie i zero zainteresowań, to cię dziwi, że inni je mają

Super osobowość. Praca to praca, życie prywatne to życie prywatne. Nie łączy jednego z drugim. W pracy zimna sucz robiąca karierę i dosyć zamknięta w sobie. W życiu prywatnym ciepła dziewczyna, ma swoje pasje. Super. Łączyć jedno z drugim to sztuka.

W domu ciepła dziewczyna?ona potrafi?

Pewnie potrafi być ciepła dla swojego faceta

Suki bez serca zawsze wygrywają. Miałam taką koleżankę na studiach, Basie. Byla zlym czlowiekiem. Dziś jest copyqrighterem...

Lalunaluna dziś No jak się w pracy wyżyje na podwładnych, bo 5minutowe opóźnienie pracy ją w*****a, albo pozbawi premii, to w domu może być ciepłą dziewczyną. Och, a niech się po mnie podrze, bo jej raportu nie dałam o 13stej tylko 10 po, albo jeszcze coś innego, bo ona taka ciepła w domu.

masz swoje życie? chyba nie

Autorko, ja mam własną firmę i w pracy jestem osobą zasadniczą, wymagającą, bo inaczej pracownicy weszliby mi na głowę. I jeśli coś ma być na daną godzinę to ma być skoro daje odpowiedni czas na przygotowanie. Tak samo traktuje spóźnienia do pracy. Pracownik zaczyna pracę o 8 i o tej godzinie ma być na stanowisku chyba, że faktycznie wyniknie mu jakąś nieprzewidziana sytuacja i o tym poinformuję. A po pracy jestem zupełnie inna.

Ja też w pracy jestem zasadnicza, a po pracy dzieci mi wchodzą na głowę , pracownika trzeba trzymać krótko, bo inaczej zagląda ci w portfel i.pyta dlaczego ona ma a ja nie mam, dlaczego ona może a je nie mogę. Może dlatego, że to moja firma i on przychodzi na gotowe, a może ...jeszcze 1000 innych powodów, bo ludzie nie są równi.

Dla wielu największym problemem jest teściowa, a inni muszą innym zapewnić pracę i place.

Ale to nie jest jej firma. Nad nią jest prezes i zastępca prezesa.

Każda kobieta pracująca w korporacji do pracy chodzi elegancko ubrana a po pracy przebiera się w dresy i adidasy.

Kazdy normalny tak robi. Ty moze naucz sie oddawac papiery na czas.

25 latka nawysokim stanowisku zarządza ludzmi? Cos tu śmierdzi. 25 latka to jeszcze dzieciak bez doswiadczenia.

Chyba nie wymagasz od kobiety że będzie chodzić na co dzień w garniturach jak w pracy? To mają być dwie twarze człowieka? Hahahaha

Po prostu ma fajny styl poza pracą.